Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama

Politycy PiS i Konfederacji straszą seksualizacją dzieci. Kuratorium tłumaczy edukację zdrowotną

Podziel się
Oceń

Zmianie ulegają podstawy programowe w polskich szkołach. Od nowego roku szkolnego edukacja zdrowotna zastąpi dotychczasowe wychowanie do życia w rodzinie.
  • Źródło: PAP,
Politycy PiS i Konfederacji straszą seksualizacją dzieci. Kuratorium tłumaczy edukację zdrowotną
Dorota Nowak-Maluchnik, Podkarpacki Kurator Oświaty.

Autor: Filip Łagowski/Halo Rzeszów

Wartości prozdrowotne, zdrowie fizyczne, aktywność fizyczna, prawidłowe odżywanie się, zdrowie psychiczne, zdrowie społeczne, dojrzewanie, zdrowie seksualne i środowiskowe oraz Internet i profilaktyka uzależnień - to, jak przekazała podczas wtorkowej konferencji prasowej Dorota Nowak-Maluchnik, Podkarpacki Kurator Oświaty, podstawa programowa nowego przedmiotu edukacja zdrowotna. 

Tego oczekują rodzice

- Badania wskazują, że 90 procent uczniów i rodziców chce, by szkoła w rzetelny sposób uczyła o zdrowiu i kondycji psychicznej fizycznej oraz pokazała uczniowi, gdzie w razie potrzeby może szukać pomocy - twierdzi Dorota Nowak-Maluchnik. 

Kuratorium, podobnie jak Ministerstwo Edukacji, wskazują, że dzisiejszej młodzieży nie żyje się dobrze. Chodzi nie tylko o kondycję psychiczną czy fizyczną, ale także współczesne zagrożenie, np. Internet.

- Nawet rodzice są bezradni. Bardzo często (...) uważają, że są w stanie w pełni zabezpieczyć dzieci, ale nie zdają sobie sprawy z tego, co w tej chwili dzieje się w internecie, bo w ich czasach tego nie było. (...) Edukacja zdrowotna to jest tarcza, która ma zabezpieczyć dzieci przed tym niebezpieczeństwem" - powiedziała w poniedziałek Katarzyna Lubnauer, wiceminister edukacji, cytowana przez PAP.

Słowa Lubnauer powtórzyła także podkarpacka kurator. - Wiedzę o życiu czerpią z Internetu, a źródłem takiej wiedzy powinna być przede wszystkim rodzina – chociaż nie wszyscy rodzice mają na to czas i w dużej mierze te kompetencje przejmują nauczyciele i szkoła - mówiła, zauważając, że "demonizuje się szkołę, że ta będzie przekazywać treści niezgodne z tym, czego uczyliby rodzice". 

Problematyczne emocje dzieci

Dorota Dominik, dyrektor Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej nr 2 w Rzeszowie, zwracała uwagę, że zmiany są wynikiem obszernej dyskusji i wielu debat nad kondycją dzieci i młodzieży. - Profilaktyka zdrowia psychicznego jest czymś, co spowoduje, że nie będziemy martwić się, do jakiego psychiatry trafi dziecko, ale będziemy opóźniać takie wizyty - zauważyła. Jej zdaniem nowy przedmiot w szkole to szansa na wstępną profilaktykę w zakresie różnych zaburzeń emocji. 

Marek Plizga, dyrektor III Liceum Ogólnokształcącego w Rzeszowie, skupił się natomiast na problematyce zaburzeń odżywiania. W jego szkole podczas spotkań z rodzicami praktykowane są spotkania dot. tego tematu. 

- Chwała za to, że ktoś odważył się wprowadzić ten przedmiot do szkoły, by w sposób uporządkowany i celowy nauczyć dzieci szanować własne i cudze zdrowie. (...) Wcześniej była "partyzantka". Zapotrzebowanie w szkole na taką wiedzę jest ogromne - mówił. 

"Nie zbijajcie kapitału politycznego na dzieciach"

To nie przekonuje jednak prawicowej strony areny politycznej i środowisk katolickich, którzy na środę zapowiedzieli protest, dot. zatrzymania zmian dążących do seksualizacji dzieci. 

Trudno nie odnieść wrażenia, że protesty zbiegają się z wyborami prezydenckimi, zaplanowanymi późną wiosną przyszłego roku. PiS sprowadzony do roli opozycji szuka jakiegokolwiek tematu, na którym mógłby wybić się ponad dyskusje o bezpieczeństwie kraju, czy wojnie za naszą wschodnią granicą, która dominuje w opinii publicznej. 

Wojewoda podkarpacka Teresa Kubas-Hul, podczas wtorkowej konferencji, apelowała, aby nie wykorzystywać dzieci i młodzieży do rozgrywek politycznych. 

- Apeluje, żeby krytykujący nie zbijali kapitału politycznego na naszych dzieciach i młodzieży. Zamiast polegać na fake newsach, ważne, żeby zapoznali się z oni podstawa programową, która została poddana szerokim konsultacjom społecznym - mówiła. 


Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: wyborcaTreść komentarza: dzieci sie nie robi a jak cos to wszystkie chcą rodzic w Rzeszowie a potem płacz że oddział zamykają. Tak samo jest ze szkołami, wożą dzieci do miasta a potem płaczą że szkołe na wsi zamykają. Mamy płacić za puste sale?Data dodania komentarza: 26.06.2025, 06:42Źródło komentarza: Co z porodówką w Lesku? Do walki dołącza Partia RazemAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: Karygodne działania, a raczej brak działań, rządu. Wycierają sobie gęby byciem prorodzinnym, a zabierają nam podstawowe prawo do bezpieczeństwa.Data dodania komentarza: 21.06.2025, 14:33Źródło komentarza: Co z porodówką w Lesku? Do walki dołącza Partia RazemAutor komentarza: staszekTreść komentarza: niech zamkną to betoniarnie firma STYROBUD jestem ciekaw dlaczego po zdarzeniu ta pompa była spawana może dalej w użytku nie rozumiem jednego auto po wypadku trafia na parking policyjny a tu jak by ślady zacierać może wczesniej była spawanaData dodania komentarza: 21.06.2025, 11:33Źródło komentarza: Wypadek na budowie na Kwiatkowskiego. Pracownika przygniotło ramie pompogruszki! [Aktualizacja]Autor komentarza: kkkTreść komentarza: na caritas? Nie daję.Data dodania komentarza: 20.06.2025, 21:29Źródło komentarza: Rzeszowski Caritas rozpoczął zbiórkę na rzecz poszkodowanych w pożarzeAutor komentarza: DawidTreść komentarza: Super! Nie możemy sobie pozwolić na kolejne poświęcenia w imię cięć budżetowych!Data dodania komentarza: 20.06.2025, 12:13Źródło komentarza: Co z porodówką w Lesku? Do walki dołącza Partia RazemAutor komentarza: ja 2Treść komentarza: Celowo ją ktoś przyniósł w celowym celu...?Data dodania komentarza: 20.06.2025, 00:40Źródło komentarza: Pożar w bloku na Popiełuszki w Rzeszowie. Pięć osób walczy o życie! [FOTO i WIDEO]
Reklama
Reklama
Reklama