Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama

Plenerowa wystawa "Monument Konieczny" zniszczona. Fundacja Rzeszowska zgłosiła sprawę na policję

Podziel się
Oceń

Fundacja Rzeszowska wydała oświadczenie w sprawie zniszczenia plenerowej wystawy "Monument Konieczny", poświęconej twórczości rzeźbiarza Mariana Koniecznego, a w szczególności rzeszowskiemu Pomnikowi Walk Rewolucyjnych. Jak podkreślają przedstawiciele organizacji, wandalizm nie może pozbawić miasta przestrzeni do dialogu.
Plenerowa wystawa "Monument Konieczny" zniszczona. Fundacja Rzeszowska zgłosiła sprawę na policję

Autor: Dawid Domański/Fundacja Rzeszowska

Ekspozycja, ustawiona na Skwerze Kultury przy rzeszowskim Ratuszu, prezentowana była od 10 października, a jej otwarciu towarzyszył cykl wydarzeń o charakterze kulturalnym, których inspiracją był rzeszowski Pomnik. Jak się dowiadujemy, miała ona zostać zniszczona najprawdopodobniej w nocy z piątku na sobotę.

Miała pobudzać dyskusję

Wystawa pokazywała dorobek Koniecznego w kontekście historycznym i artystycznym, od pracy w krakowskiej pracowni po monumentalne realizacje, takie jak m.in. Pomnik Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie czy warszawska Nike. 

Jak zaznaczyli w komunikacie przedstawiciele pomysłodawców ekspozycji, jej projekt powstał z myślą o stymulowaniu w przestrzeni publicznej dyskusji nad sztuką.

Nad projektem przez wiele miesięcy pracował zespół kuratorów, artystów i grafików zrzeszonych przy Fundacji Rzeszowskiej, z myślą o tym, by ukazać sztukę jako przestrzeń wspólnej zadumy i refleksji

- czytamy w mediach społecznościowych organizacji.

Fundacja wskazała, że policja została już zawiadomiona o zdarzeniu, a wystawę udostępniono w formie elektronicznej. Jednocześnie organizatorzy proszą osoby, które mogły być świadkami aktu wandalizmu lub posiadają informacje pomocne w ustaleniu sprawców, o kontakt i współpracę z organami ścigania.

Wandalizm w monitorowanym miejscu

Sprawa zniszczenia wystawy wzbudziła spore oburzenie wśród wielu internautów. Głos w mediach społecznościowych zabrała m.in. aktywistka i działaczka Lewicy, Patrycja Pawlak-Kamińska, która w przeszłości zasłynęła współorganizacją akcji uprzątnięcia Pomnika Walk Rewolucyjnych.

Pawlak-Kamińska zwróciła uwagę, że ekspozycja znajdowała się w centralnym punkcie miasta, naprzeciwko Ratusza, a jednocześnie też w miejscu monitorowanym. Z tego też względu postulowała ona jak najszybsze wyjaśnienie motywów zniszczenia.

Nie wiadomo czy wystawa padła ofiarą zwykłych wandali czy motywy zniszczenia były polityczne i wynikały z niechęci do Pomnika (!). Mam nadzieję, że policja już ustaliła sprawców 

- pisała w niedzielę aktywistka.

Fundacja Rzeszowska napisała w oświadczeniu, że wierzy w moc sztuki łączącej ponad podziałami i zaapelowała, by akt wandalizmu nie pozbawił miasta przestrzeni do dialogu i pamięci. Sprawa jest w gestii policji. Osoby posiadające informacje proszone są o kontakt z organami ścigania lub z Fundacją Rzeszowską.

Czytaj także:

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama