Warto jednak zauważyć, że była to opinia sprzed kilku miesięcy, a sytuacja mogła ulec zmianie od tego czasu.
W oświadczeniu opublikowanym przez Stal Rzeszów podkreślono, że decyzja została podjęta na podstawie wspomnianej opinii, która negatywnie oceniała możliwość organizacji meczu przy udziale zorganizowanej grupy kibiców Wisły Kraków.
W dokumencie wskazano m.in. na bliskie położenie wejść dla kibiców gospodarzy i gości oraz możliwość wzajemnej prowokacji, co mogłoby prowadzić do zakłóceń porządku publicznego.
Jednakże Komenda Miejska Policji w Rzeszowie wydała własne oświadczenie, w którym zaznaczyła, że nie rekomendowała ani nie opiniowała zakazu wpuszczania kibiców Wisły Kraków na ten mecz. Podkreślono, że decyzja była suwerenną decyzją klubu sportowego Stal Rzeszów.
Decyzję policja wydaje każdorazowo na konkretną imprezę. Pismo z grudnia nijak ma się więc do tego meczu, który przed nami.
– powiedziała podkomisarz Magdalena Żuk dla TVP Sport.
W związku z decyzją klubu, kibice Wisły Kraków, którzy zakupili bilety indywidualnie, otrzymali informację o ich anulowaniu. Stal Rzeszów tłumaczyła to problemami technicznymi i awarią systemu zakupu biletów, jednak wielu fanów "Białej Gwiazdy" wyraziło swoje niezadowolenie, sugerując celowe działania mające na celu uniemożliwienie im udziału w meczu.
Stal Rzeszów podejmie Wisłę na Stadionie Miejskim w Rzeszowie w niedzielę o godz. 17:30. Transmisja w TVP Sport.
Warto dodać, że kibice Wisły Kraków od dłuższego czasu mają ograniczony dostęp do wyjazdowych meczów swojej drużyny. Sytuacja ta sięga jeszcze wydarzeń z Radłowa z 2023 r. Doszło tam do bijatyki zakończonej śmiercią jednego z kiboli. Środowisko kibicowskie uznało wówczas za winnych kibiców Wisły, którzy mieli się m.in. wyłamać z deklaracji o korzystaniu przez kiboli ze "sprzętu".
Od tamtej pory kluby piłkarskie, z różnych powodów, najczęściej decydują się na niewpuszczanie kibiców Wisły na swoje stadiony. Do wyjątków dochodziło m.in. w Kołobrzegu czy też niedawno w Niecieczy.
Napisz komentarz
Komentarze