Na oficjalnym profilu ZUK-u pojawił się mocny wpis opatrzony zdjęciem. Na jednej z fotografii widać odpady wyłowione z systemu ściekowego. Wśród nich znalazły się... ziemniaki.
Regularnie w naszej oczyszczalni spotykamy się z poważnymi problemami wynikającymi z wrzucania do kanalizacji rzeczy, które absolutnie nie powinny się tam znaleźć.
– podkreśla ZUK.
Jak zaznaczają pracownicy, coraz częstsze są przypadki wrzucania niedozwolonych odpadów bezpośrednio do studzienek kanalizacyjnych podczas sprzątania posesji.
Lista tego, czego nie wolno wrzucać do toalety i kanalizacji, wydaje się oczywista, ale – jak pokazuje praktyka – nadal bywa ignorowana.
Nie wolno wrzucać chusteczek nawilżanych i higienicznych, ręczników papierowych, patyczków kosmetycznych, odpadów spożywczych, tłuszczu, resztek jedzenia, pieluch, podpasek, tamponów, leków, niedopałków papierosów, gum do żucia, włosów i innych śmieci.
– wyliczają pracownicy hyżneńskiego ZUK-u.
Nieodpowiedzialne zachowanie skutkuje poważnymi konsekwencjami. Dochodzi do zatorów przy studzienkach, uszkodzeń rur, a także awarii pomp. Wszystko to przekłada się na kosztowne naprawy.
To z kolei oznacza koszty, które ponosimy wszyscy jako mieszkańcy!
– alarmują.
Zakład opublikował ostrzeżenie nie tylko jako apel, ale też jako element edukacji mieszkańców. Wpis spotkał się z dużym zainteresowaniem w mediach społecznościowych.
Na koniec warto przypomnieć, że kanalizacja to system techniczny, a nie uniwersalny odpływ na wszystko. To, co trafia do niej dziś, może jutro wrócić do nas w postaci kosztownych awarii i problemów środowiskowych.
Napisz komentarz
Komentarze