Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama orkiestra księżniczek Rzeszów październik 2025
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama

Kierowcy nie wierzą Obajtkowi? Wykupują paliwa w obawie przed wzrostem cen. Orlen uspokaja

Podziel się
Oceń

PKN Orlen zapewnia, że dostawy paliw na stacje koncernu oraz do klientów hurtowych przebiegają bez zakłóceń. Koncern apeluje jednak o niekupowanie paliwa na zapas. Paliwa na stacjach paliw zaczyna jednak brakować.
Kierowcy nie wierzą Obajtkowi? Wykupują paliwa w obawie przed wzrostem cen. Orlen uspokaja
Na stacjach paliw Orlen zaczyna brakować paliwa. Jednak koncern naftowy zapewnia, że wszystko jest pod kontrolą.

Źródło: fot. Facebook

- Dostawy paliw na stacje Orlen oraz do naszych klientów hurtowych przebiegają bez zakłóceń. Zapewnienie stabilnej dostępności paliw w Polsce jest naszym priorytetem" - przekonuje Orlen w specjalnym nagraniu umieszczonym w Internecie. 

Koncern dodaje, że "przy wyłączeniu nieprzewidzianych wahań czy zdarzeń na rynku, na które koncern nie ma wpływu, scenariusz braku paliw bądź nagłego wzrostu cen nie zagraża Polsce". Apeluje jednak o niekupowanie paliwa na zapas. - Apelujemy o zachowanie rozsądku i niekupowanie paliwa na zapas. Mamy zapewnione dostawy i nie ma potrzeby gromadzenia zapasów  - mówi w nagraniu Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.

Orlen poinformował, że nie przewiduje zmiany polityki cenowej przy sprzedaży paliw, ani wprowadzenia limitów tankowania na swoich stacjach.

Polski rząd również zapewnia o stabilności dostaw paliw. - Paliwa w Polsce jest pod dostatkiem. Nie ma podstaw do obaw o ich brak - powiedział Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.

To jednak nie przekonuje kierowców. W mediach społecznościowych pojawiły się też rzekome maile, w których można przeczytać, żeby stacje Orlenu nie informowały o możliwym braku paliwa, lecz wywieszały kartki z napisem "awaria dystrybutora". Orlen nie odniósł się do tej "instrukcji".

fot. Facebook

W ostatnich tygodniach w mediach pojawiły się doniesienia o możliwościach wystąpienia problemów z dostawami paliw w Polsce. Powodem był m.in. konflikt rosyjsko-ukraiński, który spowodował wzrost cen ropy naftowej.

Kierowcy nie wierzą takim cenom?

W piątek rano rozmawialiśmy z kilkoma kierowcami, na jednej z rzeszowskich stacji paliw. Wśród naszych rozmówców był pan Marcin z okolic Rzeszowa. Paliwo kupował nie tylko do samochodu, ale też do kanistra. - Kupuję, bo przyznam, że cena jest dobra. Ale nie sądzę, że będzie tak dłużej - mówił. 

Na sąsiednim stanowisku do tankowania rozmawiamy z panem Leszkiem. - Jeżdżę dużo, po różnych częściach Podkarpacia. Dla mnie każda złotówka oszczędności na paliwie ma znaczenie - opowiada, dodając, że "ekspertem nie jest, ale widzi, że być może dochodzi do ręcznego sterowania cenami na stacjach Orlenu". Dla potwierdzenia dodaje, że "niektóre prywatne stacje mają droższe paliwo, bo kupują po wyższych cenach hurtowych".  Pan Leszek paliwa na zapas nie kupuje, ale, jak mówi: "codziennie dolewa tyle, ile wyjeździ (do pełna - przyp. redakcja)". 

W całej Europie kierowcy mocno odczuwają w tej chwili skutki ciężkiej sytuacji na rynku ropy naftowej. Szybko wzrastająca cena surowca na rynku międzynarodowym skutkuje tym, że paliwa z niej wyprodukowane drożeją. Dlaczego więc w Polsce są tak atrakcyjne ceny? O tym pisaliśmy TUTAJ.

Orlen jest największym polskim koncernem paliwowym. Posiada sześć rafinerii w Polsce, Czechach i na Litwie. W 2022 roku koncern przerobił 29,5 mln ton ropy naftowej.


Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: KlausTreść komentarza: Tu nie ma rosyjskiej narracji! To Banderowskie prowokacje by wciągnąć NATO i Polskę do nie naszej wojny!Data dodania komentarza: 17.09.2025, 12:04Źródło komentarza: Raport po ataku dronów: 60 proc. komentarzy w sieci powiela rosyjską narracjęAutor komentarza: OjciecTreść komentarza: Dobre dobre! Młode pokolenie ! A co ono reprezentuje? Zboczenia, używki wszelkiej maści, rozwiązłość seksualna do dewiacji włącznie, tępota intelektualna. Wizytówka jak nic! Tragedia i dramat!Data dodania komentarza: 17.09.2025, 12:02Źródło komentarza: VI Marsz Równości w Rzeszowie. Młode pokolenie przejęło głosAutor komentarza: PiotrRZTreść komentarza: Ludzie wolą jeździć autem bo bilety MPK sa bardzo drogie, od tego zacznijcie zamiast bezsensownych artykułówData dodania komentarza: 13.09.2025, 17:50Źródło komentarza: „Wskocz do autobusu!” - będzie szybciej, taniej i wygodniej - zachęca dyrektor ZTM w RzeszowieAutor komentarza: JurekTreść komentarza: Jak się ktoś zajmie dojazdem np. z Racławówki do Rzeszowa na 6 rano, potem powrotem od 14:00 do 19:00, to zastanowię się nad przejściem na ZTM, tylko czemu jeszcze MPK mam po drodze? Po co dwóch prezesów do tego samego? A najlepszy jest MKS. Nie potraficie się dogadać co do jednej firmy? Rzeszowscy obywatele jeżdżą za darmo, MKS bierze słono, ZTM jak widać nie ma właściwego wpływu na zarząd miasta i ościenne gminy. Panie Burmistrz Boguchwały, może coś porobić z tematem należy, a Halo Rzeszów może zapyta Pana rządzącego i napisze.Data dodania komentarza: 9.09.2025, 20:23Źródło komentarza: „Wskocz do autobusu!” - będzie szybciej, taniej i wygodniej - zachęca dyrektor ZTM w RzeszowieAutor komentarza: Porodówka w Bieszczadach ma zostaćTreść komentarza: Zachęcamy też do obejrzenia filmu gdzie tłumaczymy kulisy procesu zamykania porodówki na kanale youtubeData dodania komentarza: 8.09.2025, 16:45Źródło komentarza: Wiceminister zdrowia obiecuje ratowanie porodówki w Lesku. "Są gotowe pomysły na uratowanie"Autor komentarza: lózakTreść komentarza: Z Rejtana na Matuszczaka nie jedzie żaden autobus nie licząc linii 49 która jeździ w takich godzinach że jeździ pusty. Chcąc korzystać z super MPKu muszę sie przesiadać na Dąbrowskiego lub na Piłsudskiego, podróż trwa ponad godzinę, autem jade 20min w korkachData dodania komentarza: 8.09.2025, 12:52Źródło komentarza: „Wskocz do autobusu!” - będzie szybciej, taniej i wygodniej - zachęca dyrektor ZTM w Rzeszowie
Reklama
Reklama
Reklama