Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama

Rzeszowski ratusz odcina się od nieoficjalnego fanpage

Podziel się
Oceń

Urząd Miasta Rzeszowa w specjalnym oświadczeniu odcina się od "nieoficjalnego" fanpage na Facebooku. Kolejny raz administratorzy tego konta wyrażają swoje prywatne opinie, sugerując, że te przekazywane są przez mieszkańców Rzeszowa.
Rzeszowski ratusz odcina się od nieoficjalnego fanpage

Źródło: fot. pixabay/screen Facebook

- "Miasto Rzeszów" to nieoficjalny profil Rzeszowa i okolic, tworzony przez prywatne osoby, niezwiązane z administracją państwową, samorządową lub organizacjami pozarządowymi - czytamy w opisie strony na Facebooku. Nie zmienia to faktu, że ratusz kolejny już raz zmuszony jest interweniować, aby przekazać wszystkim, że treści przekazywane w imieniu tego profilu nie są wytwarzane przez Urząd Miasta Rzeszowa, a tym bardziej prezydenta Konrada Fijołka.

O profilu "Miasto Rzeszów" było już głośno. Na wiosnę 2020 r., tuż po wybuchu epidemii koronawirusa, profil "zasłynął" z zamieszczenia wpisu: „Czy koronawirus to kara za gender i LGBT?”. Po licznej fali krytyki post został usunięty. Na tej stronie możemy zobaczyć tak naprawdę wszystko: kultura, sport, zapowiedzi wydarzeń, subiektywne tezy i posty. Co ciekawe udostępniane są tutaj posty z oficjalnej strony miasta "Rzeszów - Stolica Innowacji" . Często zobaczymy tu też posty innych mediów. 

"Marsz Miliona Serc" "marszem lemingów"


Trudno nie odnieść wrażenia, że profil prowadzony jest przez osobę o konserwatywnych poglądach. Dlaczego? Administratorzy strony "Miasto Rzeszów" nie lubią tylko społeczności LGBT, ale i całej opozycji demokratycznej. Najpierw zacznijmy o wydarzeniach z połowy wakacji. 15 lipca br. przez Rzeszów przeszedł kolejny Marsz Równości. Tego samego dnia na stronie pojawiło się zdjęcie uczestników marszu z podpisem "Cyrk znowu zawitał do Rzeszowa". Nie wszystkim użytkownikom Facebooka się to spodobało. Od razu pojawiła się fala krytyki na administratorów za homofobiczny wpis. I choć są to raczej prywatne odczucia administratora (administratorów), przekazywane są jednak pod nazwą "Miasto Rzeszów". 

fot. screen

Nie inaczej było po "Marszu Miliona Serc" organizowanym przez Koalicję Obywatelską w zeszłą niedzielę w Warszawie. Administratorzy profilu "Miasto Rzeszów" nie kryli się z poglądami przeciwnymi do zwolenników koalicji Donalda Tuska. W sieci pojawiły się takie komentarze, jak "marsz lemingów", czy nawet "nie zesrajcie się. PiS i tak wygra ale może to i lepiej..." [pisownia oryginalna - przyp. redakcja]. 

fot. screen

Nikt nie zabrania administracji strony "Miasta Rzeszów" na Facebooku udostępniania treści, linków, zdjęć czy innych grafik. Ale w grę wchodzi wyrażanie subiektywnej opinii, sugerującej działanie w imieniu mieszkańców Rzeszowa lub władz miasta....

Ratusz reaguje oświadczeniem

Sprawę po raz kolejny musi "prostować" ratusz.

- Informujemy, że profil facebookowy „Miasto Rzeszów" nie jest ani nigdy nie był oficjalnym profilem Rzeszowa. Profil ten jest prowadzony przez osoby prywatne, niezwiązane z Urzędem Miasta Rzeszowa - przekazała we wtorek Marzena Kłeczek-Krawiec, rzecznik prezydenta Rzeszowa. - Wszelkie opinie wyrażone w komentarzach, jako „Miasto Rzeszów" są opiniami osób prywatnych, administrujących kontem i nie mają nic wspólnego z oficjalnym stanowiskiem miasta - dodaje. 

Oficjalny profil miasta to: Rzeszów - stolica innowacji.

Rzeczniczka prezydenta Konrada Fijołka przekazała też, że sprawa treści i podszywania się pod oficjalny kanał informacyjny miasta została zgłoszona do administratora Facebooka. 

We wtorek próbowaliśmy się skontaktować z administracją strony "Miasto Rzeszów" - bezskutecznie. Dzwoniąc pod podany na stronie numer telefonu, słyszymy, że "to pomyłka". 

Po godzinie 18. administratorzy strony "Miasto Rzeszów" napisali na Facebooku: "Na profilu FB Urzędu Miasta pojawił się wpis odnośnie do naszego profilu zarzucający podszywanie się pod profil Ratusza. Zwracamy uwagę, że to profil Miasto Rzeszów powstał jako pierwszy w sierpniu 2011 roku. Nasz profil nazywa się „Miasto Rzeszów”, a profil Ratusza to „Rzeszów - stolica innowacji”. W informacjach o stronie od początku wyraźnie widnieje - że to nieoficjalny profil. Jest wiele innych stron z nazwą miasta w tytule, je też idąc tym tokiem, powinno się blokować. Treści zamieszczane tutaj były wielokrotnie weryfikowane przez administrację FB i nie naruszają regulaminu.

Według Konstytucji RP: „Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane”. (Art. 54. )" [pisownia oryginalna - przyp. redakcja].


Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
K Autor komentarza: KPTreść komentarza: Serdecznie dziękuję i pozdrawiam! :)Data dodania komentarza: 13.06.2025, 06:16Źródło komentarza: Redaktor Naczelny Halo Rzeszów odebrał dyplom doktorski!Autor komentarza: WitekTreść komentarza: Super wiadomość! Gratulacje dla Redaktora Naczelnego Halo Rzeszów z okazji odbioru dyplomuData dodania komentarza: 12.06.2025, 10:26Źródło komentarza: Redaktor Naczelny Halo Rzeszów odebrał dyplom doktorski!Autor komentarza: OlaTreść komentarza: idealne połączenie sportu, motoryzacji i muzyki na start lataData dodania komentarza: 12.06.2025, 10:25Źródło komentarza: WRS Moto Sport Show - Summer Opening 2025. Sport, motoryzacja i muzyka już 21 czerwca w Świlczy!Autor komentarza: nanekTreść komentarza: Zniszczenie wystawy to przekroczenie granicy, które szkodzi wszystkim — niezależnie od poglądów.Data dodania komentarza: 12.06.2025, 10:24Źródło komentarza: Europoseł Grzegorz Braun zniszczył wystawę LGBT w Sejmie. Hołownia: od środy zakaz wstępu! [WIDEO]Autor komentarza: maxTreść komentarza: Szukajcie wśród Ukrów okupujących Rzeszów!Data dodania komentarza: 11.06.2025, 20:38Źródło komentarza: Pijany i poszukiwany zdemolował autobus miejski w RzeszowieAutor komentarza: JurekTreść komentarza: Nie motory, plagą jest nieuprzejmość na drodze, jadąc motocyklem spotykałem się z tym. Motocyklista nie żyje, nic mu życia nie wróci, po efekcie zdarzenia, zniszczeniach sądząc 50 km/h nie było, nie usprawiedliwiam ani kierującego Fiatem, ani BMW, tylko chcę żebyśmy się zastanowili - parę minut później, a bezpiecznie, w domu, to taka tragedia? Czy na pewno większa niż właśnie ta w Boguchwale? Dążę do przekonania czytających, że jak jedziesz motorem, masz mieć oczy w około głowy, jak jedziesz autem, widzisz motocyklistę, możesz przepuścić, daj człowiekowi jechać, jak nie możesz to stoi jak każdy. Motocyklista - szanuj kierujących osobówkami, nie każdy z nich to mistrz kierownicy, czekaj na jasny sygnał że przepuszcza. Co tu dorosły chłop na BMW odwalił nie wiem, więc opinii nie wypowiem.Data dodania komentarza: 7.06.2025, 15:59Źródło komentarza: Tragiczny wypadek w Boguchwale
Reklama
Reklama
Reklama