Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama orkiestra księżniczek Rzeszów październik 2025
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama Eco Energy 24 – klimatyzacja Rzeszów

Przychodzi ksiądz do transpłciowej kobiety i...

Podziel się
Oceń

Kolęda, tradycyjna wizyta duszpasterska w polskich domach, tym razem przybrała zaskakujący obrót. Transpłciowa filozofka, osoba wierząca i zaangażowana w kwestie duchowe, postanowiła przyjąć księdza.
Przychodzi ksiądz do transpłciowej kobiety i...

Autor: Facebook Marii Minakowskiej

To, co wydarzyło się za zamkniętymi drzwiami, wywołało niemałe emocje, a relacja kobiety obiegła media, wywołując szeroką dyskusję.

Kim jest transpłciowa filozofka?

Bohaterka tej historii, Maria Minakowska (wcześniej Marek Jerzy Minakowski) to osoba, która nie boi się wyzwań ani pytań dotyczących swojej tożsamości i miejsca w społeczeństwie. Transpłciowa filozofka, jak sama o sobie mówi, jest nie tylko osobą wierzącą, ale również głęboko zaangażowaną w refleksję nad problemami współczesnego świata. Jej życie to dowód na to, że filozofia i duchowość mogą się łączyć, nawet w tak trudnych tematach jak tożsamość płciowa czy relacje z Kościołem.

-Od zawsze byłam zainteresowana pytaniami o sens życia, wiarę, etykę i ludzką tożsamość – przyznaje w rozmowie z Wirtualną Polską. 

Proces określania swojej płci połączyła z głęboką refleksją nad miejscem człowieka w świecie, co uczyniło ją zarówno inspirującą postacią, jak i osobą, która konfrontuje społeczne stereotypy.

Szok i konsternacja księdza

Podczas wizyty ksiądz postawił jedno z klasycznych pytań: czy filozofka jest ochrzczona. Jej odpowiedź, choć zgodna z prawdą, była dla duchownego zaskoczeniem. 

-Tak, jestem ochrzczona i wierząca, ale również jestem osobą transpłciową – wyznała. Jak relacjonuje, duchowny "zasepił się" i przez dłuższą chwilę nie wiedział, jak zareagować.

W końcu padły słowa, które z jednej strony miały uspokoić, a z drugiej wyraźnie pokazywały granice Kościoła: 

-Drzwi Kościoła są dla pani otwarte, ale sakramenty to chyba nie... - odrzekł zdezorientowany duchowny.

Dla Marii to zdanie było zarówno wyrazem deklarowanej otwartości, jak i bolesnym przypomnieniem, że jej droga do pełnego uczestnictwa w życiu religijnym napotyka bariery. 

-Byłam zszokowana, że wciąż mówi się o otwartości, ale w praktyce istnieją wyraźne wykluczenia – opowiada w rozmowie z dziennikarką WP.

Filozofka o wierze, tożsamości i Kościele

Jak sama podkreśla, mimo osobistych doświadczeń nie odrzuca wiary. 

-To, co jest dla mnie najważniejsze, to moja relacja z Bogiem. Nie oczekuję, że Kościół zmieni wszystko od razu, ale chciałabym, żeby otworzył się na rozmowę – tłumaczy. 

Dla niej filozofia i religia nie wykluczają się, a wręcz mogą się uzupełniać.

-Tożsamość płciowa jest częścią mojego życia, ale nie definiuje mnie całkowicie. Jako filozofka zawsze szukam szerszego spojrzenia, głębszego sensu – tłumaczy Maria. 

Jak dodaje, chciała sprawdzić, czy Kościół jest gotowy na konfrontację z trudnymi pytaniami. Rezultat? 

-Zobaczyłam zasępioną twarz księdza i usłyszałam słowa, które były bardziej wyrazem niepewności niż jasnej postawy.

Czy Kościół jest gotowy na zmiany?

Historia filozofki pokazuje, jak wiele wyzwań stoi przed Kościołem rzymskokatolickim w Polsce. W społeczeństwie, które staje się coraz bardziej różnorodne, tradycyjne instytucje muszą zmierzyć się z nowymi pytaniami. Jak zaznacza bohaterka tej opowieści: "Nie chodzi o to, by zmienić wszystko od razu, ale by stworzyć przestrzeń, w której każdy czuje się akceptowany."

Kolęda, która miała być zwykłą wizytą duszpasterską, zamieniła się w symboliczny moment, pokazując, że Kościół musi zmierzyć się z problemami współczesnego świata. Czy takie historie zmienią podejście duchownych? Czas pokaże, ale na razie odpowiedzią są zasępione twarze i ograniczenia, które wciąż pozostają barierą dla wielu wiernych.

Całą rozmowę z Marią znajdziecie na WP.pl.


Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: PiotrRZTreść komentarza: Ludzie wolą jeździć autem bo bilety MPK sa bardzo drogie, od tego zacznijcie zamiast bezsensownych artykułówData dodania komentarza: 13.09.2025, 17:50Źródło komentarza: „Wskocz do autobusu!” - będzie szybciej, taniej i wygodniej - zachęca dyrektor ZTM w RzeszowieAutor komentarza: JurekTreść komentarza: Jak się ktoś zajmie dojazdem np. z Racławówki do Rzeszowa na 6 rano, potem powrotem od 14:00 do 19:00, to zastanowię się nad przejściem na ZTM, tylko czemu jeszcze MPK mam po drodze? Po co dwóch prezesów do tego samego? A najlepszy jest MKS. Nie potraficie się dogadać co do jednej firmy? Rzeszowscy obywatele jeżdżą za darmo, MKS bierze słono, ZTM jak widać nie ma właściwego wpływu na zarząd miasta i ościenne gminy. Panie Burmistrz Boguchwały, może coś porobić z tematem należy, a Halo Rzeszów może zapyta Pana rządzącego i napisze.Data dodania komentarza: 9.09.2025, 20:23Źródło komentarza: „Wskocz do autobusu!” - będzie szybciej, taniej i wygodniej - zachęca dyrektor ZTM w RzeszowieAutor komentarza: Porodówka w Bieszczadach ma zostaćTreść komentarza: Zachęcamy też do obejrzenia filmu gdzie tłumaczymy kulisy procesu zamykania porodówki na kanale youtubeData dodania komentarza: 8.09.2025, 16:45Źródło komentarza: Wiceminister zdrowia obiecuje ratowanie porodówki w Lesku. "Są gotowe pomysły na uratowanie"Autor komentarza: lózakTreść komentarza: Z Rejtana na Matuszczaka nie jedzie żaden autobus nie licząc linii 49 która jeździ w takich godzinach że jeździ pusty. Chcąc korzystać z super MPKu muszę sie przesiadać na Dąbrowskiego lub na Piłsudskiego, podróż trwa ponad godzinę, autem jade 20min w korkachData dodania komentarza: 8.09.2025, 12:52Źródło komentarza: „Wskocz do autobusu!” - będzie szybciej, taniej i wygodniej - zachęca dyrektor ZTM w Rzeszowie Ł Autor komentarza: RedaktorzynaTreść komentarza: Szanowny Pan nie dość, że bezczelny, to jeszcze chyba ślepy? Nie potrafił doczytać, iż tekst jest napisany na temat BADAŃ. Wystarczyło doczytać i zrozumieć. redaktorzyna pisze o tym na początku "Przed Warszawą, Gdańskiem czy Krakowem – tak uplasował się Rzeszów w najnowszym rankingu Business Insidera dotyczącym jakości życia w polskich miastach. Drugie z szesnastu możliwych miejsc to bardzo wysoki wynik, zwłaszcza, że od zwycięskich Katowic Rzeszów dzieli zaledwie jeden punkt." i na końcu: "Ranking Business Insidera opiera się na danych Głównego Urzędu Statystycznego, Narodowego Funduszu Zdrowia, Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz portalu morizon"Data dodania komentarza: 3.09.2025, 21:10Źródło komentarza: Rzeszów jednym z najlepszych miast do życia w Polsce. Przed Warszawą Krakowem czy WrocławiemAutor komentarza: lózakTreść komentarza: i dlatego w tym dobrobycie utrzymujemy nierentowne placówki zamiast dołożyć kasę do dobrze prosperujących żeby było jeszcze lepiejData dodania komentarza: 3.09.2025, 09:57Źródło komentarza: Szpital w Lesku na kolejny miesiąc zawiesił działalność porodówki
Reklama
Reklama
Reklama