Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama

Senat zaproponował poprawki do nowelizacji ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora

Podziel się
Oceń

Senat przyjął w środę z poprawkami nowelizację ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Zmiany wprowadzone przez senatorów doprecyzowują m.in., że prawa do uposażenia pozbawieni zostaną parlamentarzyści, których nie można tymczasowo aresztować, gdyż ukrywają się lub są poza krajem.
Senat zaproponował poprawki do nowelizacji ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora

Autor: PAP/Rafał Guz

Za nowelizacją wraz z poprawkami było 54 senatorów, przeciw było 31, nikt nie wstrzymał się od głosu. We wcześniejszym głosowaniu izba odrzuciła złożony przez PiS wniosek o odrzucenie nowelizacji ustawy.

Nowelizacja ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora powstała z inicjatywy grupy posłów: KO, Polski 2050-TD i PSL-TD. Nowe przepisy, które Sejm uchwalił pod koniec stycznia br., potocznie nazywane są "lex Romanowski". Nowela, w kształcie, w którym wyszła z Sejmu, zakładała, że parlamentarzysta, wobec którego zastosowano postanowienie o tymczasowym areszcie, zostanie pozbawiony prawa do uposażenia. A zakaz wykonywania praw i obowiązków wynikających z pełnionego mandatu będzie się stosować również wobec parlamentarzystów, względem których wydano postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania przed dniem wejścia w życie nowelizacji ustawy.

Zgodnie ze znowelizowaną ustawą, tacy parlamentarzyści nie będą mogli realizować działalności terenowej (w tym korzystać z prawa do interwencji czy prawa do informacji). Nie będą mogli również "korzystać z uprawnień socjalno-bytowych, jak prawo do uposażenia czy do diety parlamentarnej".

Senat przyjął poprawki, które we wtorek na posiedzeniu senackich komisji przedstawił Marek Borowski (KO). Precyzują one jakich dokładnie praw i obowiązków nie wykonuje poseł lub senator w czasie pozbawienia wolności. Chodzi m.in. o czynne uczestnictwo w pracach Sejmu lub Senatu oraz Zgromadzenia Narodowego oraz o cały szereg uprawnień parlamentarnych takich jak np. prawo wglądu w działalność organów administracji rządowej i samorządu terytorialnego, a także spółek z udziałem Skarbu Państwa oraz zakładów i przedsiębiorstw państwowych. Wskazano też, że w czasie pozbawienia wolności parlamentarzyście nie przysługuje uposażenie poselskie lub senatorskie.

Jednocześnie w poprawce napisano, że powyższe zapisy "stosuje się także wobec posła lub senatora, wobec którego nie jest możliwe rozpoczęcie odbywania kary pozbawienia wolności albo wykonanie postanowienia o zastosowaniu tymczasowego aresztowania, z powodu jego ukrywania się lub nieobecności w kraju".

W kolejnej poprawce zapisano, że w przypadku umorzenia postępowania karnego albo wydania wyroku uniewinniającego posłowi lub senatorowi należy wypłacić zaległe uposażenie i dietę parlamentarną. Natomiast nie dotyczy to warunkowego umorzenia postępowania karnego oraz umorzenia z powodu amnestii lub przedawnienia.

W trakcie prac Borowski zwracał uwagę, że przy tymczasowym aresztowaniu poseł czy senator nie traci mandatu. Dodał, że Biuro Legislacyjne w swoich zastrzeżeniach słusznie zwróciło uwagę, że należy dokonać podziału na te uprawienia i zobowiązania, które "muszą z natury rzeczy" zostać zawieszone i na te, które pozostają.

"Nowością (w myśl poprawek - PAP) w stosunku do ustawy sejmowej jest modyfikacja art. 5a, który poprzednio był prościutki, a w tej chwili jest trochę bardziej skomplikowany, ponieważ wymieniamy te prawa i obowiązki, których nie wykonuje poseł czy senator pozbawiony wolności. A są takie, które jednak wykonuje, albo których jest zobowiązany przestrzegać" - powiedział Borowski.

Podkreślił, że zgodnie też z opinią Biura Legislacyjnego, sam fakt wydania postawienia o tymczasowym aresztowaniu nie daje jeszcze podstaw, by stosować wszystkie ograniczenia wskazane w ustawie.

Borowski wyjaśniał, że zgodnie z poprawką "stosuje się te wszystkie zawieszenia w stosunku do posła lub senatora, wobec którego nie jest możliwe rozpoczęcie odbywania kary pozbawienia wolności, albo wykonanie postanowienia o zastosowaniu tymczasowego aresztu z powodu jego ukrywania się lub nieobecności w kraju". "Bo o takie przypadki chodzi, a nie o wszystkie" - powiedział Borowski.

Jak doprecyzował w rozmowie z PAP, oznacza to, że np. prawa do uposażenia pozbawieni zostaną posłowie, których nie można tymczasowo aresztować, gdyż ukrywają się lub są poza krajem.

W związku ze zgłoszeniem przez izbę wyższą poprawek ustawa wraca do rozpatrzenia przez Sejm.

Nowela potocznie nazywana jest "lex Romanowski" od nazwiska posła PiS, b. wiceszefa MS Marcina Romanowskiego, który jest podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Zarzuty wobec Romanowskiego obejmują m.in. "wskazywanie podległym pracownikom podmiotów, które powinny wygrać konkursy na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości". Polityk miał też zlecać poprawę błędnych ofert przed ich zgłoszeniem oraz dopuszczać do udzielenia dotacji podmiotom, które nie spełniały wymogów formalnych i materialnych. Zarzuty dotyczą również przywłaszczenia pieniędzy w łącznej kwocie ponad 107 mln zł oraz usiłowania przywłaszczenia pieniędzy w kwocie ponad 58 mln złotych.

9 grudnia ub. r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa zadecydował o trzymiesięcznym areszcie dla Romanowskiego. Poseł nie stawił się na posiedzeniu sądu, a prokurator kierujący śledztwem wydał za nim list gończy. 19 grudnia Romanowski otrzymał azyl polityczny na Węgrzech. Wcześniej tego dnia Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował o wydaniu Europejskiego Nakazu Aresztowania wobec tego polityka. Wystąpiono też do Interpolu o wydanie za posłem czerwonej noty. (PAP)

kos/ kmz/ mrr/


Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
K Autor komentarza: Krystian PropolaTreść komentarza: Dziękuję, że jest Pan naszym czytelnikiem i za Pańską uwagę. Niestety nie zostanie ona uwzględniona. Pozdrawiam serdecznie, na szczęście dziś już chłodniej :)Data dodania komentarza: 4.07.2025, 10:37Źródło komentarza: „To jest nasze wspólne dziedzictwo”. Rozmowa z prof. Aliną Molisak o literaturze żydowskiej i pamięciAutor komentarza: HenTreść komentarza: Wszedłem tu tylko po to, żeby napisać, że nikogo to nie interesuje, panie doktorze Propola. Proszę się zająć tematami miasta, a nie tematami żydowskimi. Pozdrowienia gorące, bo dziś 30 stopniData dodania komentarza: 3.07.2025, 09:53Źródło komentarza: „To jest nasze wspólne dziedzictwo”. Rozmowa z prof. Aliną Molisak o literaturze żydowskiej i pamięciAutor komentarza: lózakTreść komentarza: bo fachowcy z pisu nie wiedzieli co to jest. Oni się znają na węglu i wodzie świeconejData dodania komentarza: 30.06.2025, 19:41Źródło komentarza: PiS zrzekł się praw do cennych złóż na Grenlandii? Gawlik ujawnia i pytaAutor komentarza: wyborcaTreść komentarza: dzieci sie nie robi a jak cos to wszystkie chcą rodzic w Rzeszowie a potem płacz że oddział zamykają. Tak samo jest ze szkołami, wożą dzieci do miasta a potem płaczą że szkołe na wsi zamykają. Mamy płacić za puste sale?Data dodania komentarza: 26.06.2025, 06:42Źródło komentarza: Co z porodówką w Lesku? Do walki dołącza Partia RazemAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: Karygodne działania, a raczej brak działań, rządu. Wycierają sobie gęby byciem prorodzinnym, a zabierają nam podstawowe prawo do bezpieczeństwa.Data dodania komentarza: 21.06.2025, 14:33Źródło komentarza: Co z porodówką w Lesku? Do walki dołącza Partia RazemAutor komentarza: staszekTreść komentarza: niech zamkną to betoniarnie firma STYROBUD jestem ciekaw dlaczego po zdarzeniu ta pompa była spawana może dalej w użytku nie rozumiem jednego auto po wypadku trafia na parking policyjny a tu jak by ślady zacierać może wczesniej była spawanaData dodania komentarza: 21.06.2025, 11:33Źródło komentarza: Wypadek na budowie na Kwiatkowskiego. Pracownika przygniotło ramie pompogruszki! [Aktualizacja]
Reklama
Reklama
Reklama