Podkarpacie od lat uchodzi za region szczególnie przychylny kandydatom o konserwatywnych poglądach. W 2020 r. Andrzej Duda zdobył tu ponad 60% głosów w pierwszej turze. Choć Karol Nawrocki nie powtórzył tego wyniku, jego 41,2% poparcia (w sondażu exit poll przyp. red.) potwierdza dominację Prawa i Sprawiedliwości w tym województwie.
Frekwencja w regionie wyniosła 66,8 procent, co świadczy o wysokim zaangażowaniu mieszkańców regionu w proces demokratyczny. Dla sztabu Nawrockiego to silny sygnał przed drugą turą, która odbędzie się 1 czerwca.
Zobacz reakcje polityków zgromadzonych w sztabach KO i PiS w Rzeszowie:
Największym zaskoczeniem badania exit poll przeprowadzonego na Podkarpaciu jest natomiast wysoki wynik Sławomira Mentzena (18,7 proc.), który nie tylko osiągnął, według sondażu, w naszym województwie najlepszy rezultat w kraju, ale też wyprzedził Rafała Trzaskowskiego (18 proc.). Nawet jeśli ostateczne wyniki będą inne, pokazuje to rosnącą siłę ugrupowania wśród młodszych wyborców, zwłaszcza w regionach tradycyjnie kojarzonych z prawicą.
Na poziomie ogólnopolskim Trzaskowski zdobył, według wstępnego badania Ipsos, 30,8 proc., a Nawrocki 29,1 proc., co daje obu politykom przepustkę do drugiej tury. Pierwsze rezultaty z Podkarpacia pokazują jednak, że Trzaskowski będzie musiał zintensyfikować swoją kampanię w konserwatywnych regionach, jeśli myśli o zwycięstwie.
Napisz komentarz
Komentarze