Na Gawlika oddano 312 głosów, na Rząsę - 125. Na poniedziałkowej konferencji prasowej przewodnicząca komisji skrutacyjnej, Teresa Kubas-Hul podała szczegółowe wyniki wyborów. Frekwencja wyniosła 71,78 proc. i była o 17 procent wyższa niż cztery lata temu. Gawlik otrzymał 71 proc. wszystkich głosów, Rząsa 28,4 proc., głosów nieważnych było 0,6 proc.
- W najbliższych tygodniach zbierze się rada regionu, która wybierze zastępców przewodniczącego, sekretarza i skarbnika regionu - poinformowała Teresa Kubas-Hul z zarządu podkarpackiej Platformy Obywatelskiej.
Najwyższą frekwencję odnotowano w Krośnie (96 proc), Przemyślu (86 proc.), Mielcu (82 proc.), Rzeszowie (81 proc.) i Tarnobrzegu (80 proc.). Zdzisław Gawlik wygrał w 14 powiatach, Marek Rząsa w 7. Najwyższe poparcie Gawlik zdobył w Rzeszowie (97,4 proc.), Przeworsku (95,6 proc.), Krośnie (90,9 proc.) i Tarnobrzegu (68,75 proc.)

- Do głosowania uprawnieni byli wszyscy członkowie podkarpackiej PO, którzy mieli opłacone składki - powiedziała Teresa Kubas-Hul.
Marek Rząsa najwięcej głosów zdobył w Sanoku (94 proc.), macierzystym Przemyślu (84,3 proc.), Rząsa z Gawlikiem wygrał także w Ropczycach, gdzie zdobył 66 proc. głosów.
W powiatach, których jest więcej niż jedno koło członkowie PO wybierali swoich liderów powiatowych. W Rzeszowie Platformą będzie kierował Marcin Deręgowski, w Mielcu - Krystyna Skowrońska, w Tarnobrzegu - Norbert Mastalerz, w Jarosławiu - Szczepan Łąka, w Leżajsku - Marek Ordyczyński, w Ropczycach - Anna Krajewska, w Przeworsku - Krzysztof Kłak, w Przemyślu - Artur Pilch.
- W pozostałych powiatach wyborów nie było, ponieważ w tych powiatach działa po jednym kole. Ich szefowie zostali automatycznie liderami powiatów- dodała Teresa Kubas-Hul.

W poniedziałek Zdzisław Gawlik podziękował wszystkich działaczom PO za oddane na niego głosy. - Przed nami jedynie ciężka praca i walka o normalność - mówił Gawlik. Do współpracy zaprosił wszystkich obecnych członków Platformy, jak również tych, którzy swoim autorytetem chcą zasilić szeregi partii.
- Do roboty! - wezwał Zdzisław Gawlik.
Napisz komentarz
Komentarze