Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama orkiestra księżniczek Rzeszów

Paszport po przejściach i korektor w roli głównej. Graniczne historie z Medyki

Podziel się
Oceń

Na przejściu granicznym w Medyce dzieje się więcej, niż można by przypuszczać. Oprócz standardowych procedur – takich jak weryfikacja dokumentów i sprawdzanie tożsamości – Straż Graniczna regularnie mierzy się z przypadkami, które mogłyby spokojnie trafić do zbioru pt. „Absurdalna Granica. Historie Prawdziwe”.
Paszport po przejściach i korektor w roli głównej. Graniczne historie z Medyki

Autor: Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej

Jedną z takich historii zafundowała 28-letnia obywatelka Ukrainy, która 31 marca zgłosiła się do odprawy na wyjazd z Polski. 

Pies woli paszport od karmy

Wszystko przebiegało rutynowo, dopóki nie pokazała swojego paszportu. A właściwie tego, co z niego zostało.

Brakujące strony, podarta obwoluta, a strona z danymi wyglądała, jakby przeszła przez niszczarkę – na trybie turbo. Okazało się, że dokument padł ofiarą psa. Cudzoziemka zeznała, że jej czworonożny towarzysz nie tylko nie przepada za listonoszem, ale też ma poważny problem z dokumentami tożsamości. Ślady zębów miały być tego najlepszym dowodem.

Funkcjonariusze SG, choć zapewne nie raz widzieli już różne cuda na granicy, uznali, że sprawa wymaga wyjaśnienia. Paszport zatrzymano, właścicielkę przesłuchano w charakterze świadka, a następnie skierowano do Ukrainy – tym razem bez paszportu, ale za to z nietypową historią na przyszłe spotkania towarzyskie.

fot. Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej

Wystarczy zategować

Dzień wcześniej, również w Medyce, dwóch ukraińskich kierowców autobusu postanowiło wykazać się kreatywnością, ale niekoniecznie zgodną z literą prawa. W ich ręce trafiła książka Interbus – dokument służący do międzynarodowego przewozu osób poza UE. Problem w tym, że dane pasażerów zostały usunięte... korektorem. Następnie wpisano nowe osoby, jakby była to lista gości na wieczór kawalerski, a nie oficjalny dokument graniczny.

Korektor może i zakrył stare nazwiska, ale nie zakrył wątpliwości funkcjonariuszy. Kierowców przesłuchano, książkę zatrzymano, a autobus – zamiast do celu – został zawrócony do Ukrainy. Co ciekawe, nie podano, czy użyto również korektora do zmiany planu trasy.

Jak podkreślają funkcjonariusze SG, granica to nie miejsce na eksperymenty z dokumentami – nawet jeśli ma się psa z zamiłowaniem do papieru albo zbyt dużą wiarę w możliwości biurowego korektora.

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: kolejarzTreść komentarza: tęczowy rafał , tęczowi kibice resovi ukrywający sie pod postacią twardzieli w dresachData dodania komentarza: 30.04.2025, 12:40Źródło komentarza: "Tęczowy Trzaskowski". Baner kibiców Resovii podchwycił znany polityk PiSAutor komentarza: wyborcaTreść komentarza: a jest jakis poseł który coś zrobił dla Podkarpacia? Oprócz wstydu ?Data dodania komentarza: 30.04.2025, 12:39Źródło komentarza: Radni PiS przegłosowali stanowisko Sejmiku. Poseł Gawlik: To polityka uprawiana na kłamstwie!Autor komentarza: NNTreść komentarza: To gawlik jest posłem? Człowiek całe życie się uczy. Nigdy nie słyszałem o nim żeby coś tu robił dla Rzeszowa czy Podkarpackiego wogóleData dodania komentarza: 28.04.2025, 18:51Źródło komentarza: Radni PiS przegłosowali stanowisko Sejmiku. Poseł Gawlik: To polityka uprawiana na kłamstwie!Autor komentarza: gośćTreść komentarza: jaki klub takie hasła !Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:06Źródło komentarza: "Tęczowy Trzaskowski". Baner kibiców Resovii podchwycił znany polityk PiSAutor komentarza: czfTreść komentarza: Biały terror zaczął się o rok wcześniej niż czerwony i pochłonął więcej ofiar, mordowanych w o wiele bardziej brutalny sposób. Na początku rewolucja była w rzeczywistości zbyt łaskawa i naiwna. Bolszewicy wielokrotnie okazywali wielkoduszność i pozwalali znanym i aktywnym kontrrewolucjonistom odejść wolno, tak jak np. gen. Piotr Krasnow, którego puszczono wolno za obietnicę, że nie będzie walczył przeciwko rządowi, a który potem natychmiast złamał swoją obietnicę, a potem zaś kolaborował z nazistami. Czerezwyczajki stanowiły przykrą konieczność w obliczu krwawego oporu ancien regime'u. p. art. „10 najczęstszych kłamstw na temat Rewolucji Październikowej” na naszej stronie, kłamstwo nr 4 – w dalszej części cytubemy także Marka Twaina czy gen. Gravesa z USA albo amerykańskiego ambasadoraData dodania komentarza: 24.04.2025, 08:35Źródło komentarza: Komunistyczna propaganda na ulicach Rzeszowa. Wiemy, kto za tym stoi!Autor komentarza: PogromcaRedaktorkowTreść komentarza: ale chłam, dobrze że czerwony front trzyma poziom w przeciwieństwie do dzisiejszego dziennikarstwaData dodania komentarza: 24.04.2025, 00:35Źródło komentarza: Komunistyczna propaganda na ulicach Rzeszowa. Wiemy, kto za tym stoi!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama