Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama Advertisement
Reklama orkiestra księżniczek Rzeszów

Walka z piratami drogowymi. Krok do przodu, dwa kroki w tył. Punkty karne będą znikać szybciej

Podziel się
Oceń

Kolejne zmiany w przepisach dotyczących kierowców. Po tym, jak je najpierw mocno zaostrzono, teraz dla odmiany są luzowane. Piraci drogowi mają powody do zadowolenia.

Latem 2021 r. w wypadku w Stalowej Woli zginęło małżeństwo, zostawiając troje małych dzieci. Sprawcą tego tragicznego wypadku był pijany kierowca. Rząd wydał wtedy wojnę piratom drogowym. 

Coraz ostrzejsze przepisy wchodziły w życie stopniowo. Polegały na większej ochronie pieszych, na podniesieniu kwot mandatów i na karaniu kierowców większą liczbą punktów karnych. 

Kierowcy chcieli tych zmian i je dostali

Jedna z tych zmian weszła w życie we wrześniu 2022 roku. Od tego momentu nie można już zredukować liczby punktów karnych. Wcześniej było to możliwe. Kierowca zgłaszał się do Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, płacił ok. 300 zł i po 6 godzinach zajęć z jego konta znikało 6 punktów. 

Od razu, kiedy w życie weszła ta rewolucja, WORD-y zaczęły prosić o zmianę przepisów. Chciały przywrócenia kursów, bo na nich zarabiały. I było wiadomo, że Ministerstwo Infrastruktury w końcu przygotuje jakieś rozwiązanie. 

Zmian chcieli też kierowcy, bo przez punkty karne wielu z nich traci lub straciło prawo jazdy. Otóż do jesieni 2022 roku punkty były wymazywane automatycznie po roku od popełnienia wykroczenia. Teraz też znikają z systemu, ale już po 2 latach i to od opłacenia mandatu. 

Teraz jednak rząd przygotował propozycję zmian przepisów, która już jest w parlamencie i z której kierowcy powinni być zadowoleni. 

Punkty karne

Nowe rozwiązania zostały już nazwane lex pirat. W przepisach dotyczących regulacji taksówek na aplikacje dopisano fragment o powrocie kursów redukujących liczbę punktów karnych. Po zapisaniu się na takie zajęcia, opłaceniu ich kierowca straci 6 punktów karnych. Będzie mógł to zrobić raz na pół roku.

To rozwiązanie, którego chcieli właściciele firm transportowych. Obawiają się, że ostre przepisy sprawią, że wielu ich pracowników szybko straci prawo jazdy za wykroczenia.

– Uznaliśmy, że warto przychylić się do postulatów środowisk przede wszystkim związanych z kierowcami zawodowymi, bo to ich dotknie ta regulacja – tłumaczył w Senacie minister cyfryzacji Janusz Cieszyński.

Dla ministra to nie problem

W Senacie do projektu dopisano jeszcze jedną zmianę. Teraz nowelizacja zakłada, że punkty karne nie będą się kasowały automatycznie po 2 latach od opłacenie mandatu, ale po roku. Tak jak to było przed zmianami z 2022 roku.

– Wynika to też z naszych analiz, które jasno wskazują, że odsetek kierowców którym to grozi, jest dość niewielki. Mamy wszelkie powody, żeby przypuszczać, że to są właśnie zawodowi kierowcy, którzy popełniają wykroczenia, a te są bardziej związane z częstotliwością, niekoniecznie z tym, że to są bardzo poważne naruszenia prawa, niż z tym że to są faktycznie piraci drogowi. Wydaje się, że to jest racjonalny kierunek zmian. To jest coś, co nie obniży bezpieczeństwa na drogach, a pomoże tym, którzy w ten sposób zarabiają na życie. Dla takiej osoby brak prawa jazdy to jest po prostu brak możliwości zarobkowania – mówił Cieszyński.

Wąsacz w kabinie

Łukasz Zboralski, redaktor naczelny brd24.pl, ocenia, że zmiany są spowodowane zbliżającymi się wyborami. 

„Dobra władza przed wyborami zatroszczy się więc o zestresowanych tirowców. Pozwoli im po pierwsze chadzać na pogadanki z policjantami do wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego, gdzie przez parę godzin nudzenia się na krześle i za drobną opłatą ok. 500 zł dwa razy do roku skasują sobie w sumie 12 punktów, czyli połowę legalnego limitu. Da im też dodatkowy bonus – dopisany już w Senacie – czyli skróci okres przedawniania się punktów karnych do roku” – komentuje.

I przytacza drogowe statystyki, z których wynika, że w 2022 roku w wypadkach zginęło o ok. 1 tys. osób mniej niż rok wcześniej, ale władza uznała te wyniki za mało istotne. Górę wziął interes firm transportowych.

„Najwyżej trochę ludzi straci nogę czy rękę, ostatecznie mamę, ale przynajmniej biedny, spocony wąsacz w kabinie ciężarówki nie będzie się tak stresował, że jadąc jak dureń, straci prawo jazdy i pracę” – podsumowuje Zboralski.

 

 


Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: kolejarzTreść komentarza: tęczowy rafał , tęczowi kibice resovi ukrywający sie pod postacią twardzieli w dresachData dodania komentarza: 30.04.2025, 12:40Źródło komentarza: "Tęczowy Trzaskowski". Baner kibiców Resovii podchwycił znany polityk PiSAutor komentarza: wyborcaTreść komentarza: a jest jakis poseł który coś zrobił dla Podkarpacia? Oprócz wstydu ?Data dodania komentarza: 30.04.2025, 12:39Źródło komentarza: Radni PiS przegłosowali stanowisko Sejmiku. Poseł Gawlik: To polityka uprawiana na kłamstwie!Autor komentarza: NNTreść komentarza: To gawlik jest posłem? Człowiek całe życie się uczy. Nigdy nie słyszałem o nim żeby coś tu robił dla Rzeszowa czy Podkarpackiego wogóleData dodania komentarza: 28.04.2025, 18:51Źródło komentarza: Radni PiS przegłosowali stanowisko Sejmiku. Poseł Gawlik: To polityka uprawiana na kłamstwie!Autor komentarza: gośćTreść komentarza: jaki klub takie hasła !Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:06Źródło komentarza: "Tęczowy Trzaskowski". Baner kibiców Resovii podchwycił znany polityk PiSAutor komentarza: czfTreść komentarza: Biały terror zaczął się o rok wcześniej niż czerwony i pochłonął więcej ofiar, mordowanych w o wiele bardziej brutalny sposób. Na początku rewolucja była w rzeczywistości zbyt łaskawa i naiwna. Bolszewicy wielokrotnie okazywali wielkoduszność i pozwalali znanym i aktywnym kontrrewolucjonistom odejść wolno, tak jak np. gen. Piotr Krasnow, którego puszczono wolno za obietnicę, że nie będzie walczył przeciwko rządowi, a który potem natychmiast złamał swoją obietnicę, a potem zaś kolaborował z nazistami. Czerezwyczajki stanowiły przykrą konieczność w obliczu krwawego oporu ancien regime'u. p. art. „10 najczęstszych kłamstw na temat Rewolucji Październikowej” na naszej stronie, kłamstwo nr 4 – w dalszej części cytubemy także Marka Twaina czy gen. Gravesa z USA albo amerykańskiego ambasadoraData dodania komentarza: 24.04.2025, 08:35Źródło komentarza: Komunistyczna propaganda na ulicach Rzeszowa. Wiemy, kto za tym stoi!Autor komentarza: PogromcaRedaktorkowTreść komentarza: ale chłam, dobrze że czerwony front trzyma poziom w przeciwieństwie do dzisiejszego dziennikarstwaData dodania komentarza: 24.04.2025, 00:35Źródło komentarza: Komunistyczna propaganda na ulicach Rzeszowa. Wiemy, kto za tym stoi!
ReklamaAdvertisement
Reklama
Reklama
Reklama