Polska 2050

W piątkowe południe, 13 października, na placu Ofiar Getta odbyła się wspólna konferencja prasowa partii, wchodzących w skład Trzeciej Drogi - Polskiego Stronnictwa Ludowego i Polski 2050 Szymona Hołowni. Działacze ugrupowań podkreślali, że, będąc blisko ludzi, poznali codzienne problemy mieszkańców Podkarpacia i to właśnie o ich rozwiązanie mają zamiar zabiegać na forum przyszłej kadencji Sejmu.

Jak w trakcie każdych wyborów, obywatele są świadkami coraz ciekawszych pomysłów kandydatów na przyciągnięcie do siebie nowych wyborców. Na nietypowy pomysł wpadł kandydat Trzeciej Drogi, Sylwester Korycki. Zagrał on bowiem z mieszkańcami Rzeszowa w koszykówkę.

Kolejne komitety przedstawiają swoich kandydatów na Podkarpaciu. Tym razem działacze Polski 2050 Szymona Hołowni zaprezentowali wyborcom Elżbietę Burkiewicz - mielczankę, która powalczy o głosy z listy Trzeciej Drogi w okręgu nr 23.

5 września, podczas konferencji na dębickim Rynku, Polska 2050 zaprezentowała jednego ze swoich kandydatów do Sejmu w nadchodzących wyborach. Był nim Sylwester Korycki, na co dzień specjalista w zakresie zarządzania projektami. Kandydata osobiście poparł już prezydent Miasta Rzeszowa, Konrad Fijołek.

W poniedziałek (4.09.) przed południem działacze PSL i Polski 2050 złożyli do Okręgowej Komisji Wyborczej w Rzeszowie listy wraz z podpisami poparcia.

We wtorek poznaliśmy czołowe nazwiska polityków, którzy otworzą listy wyborcze Trzeciej Drogi. W Rzeszowie jedynką będzie szef podkarpackich ludowców, wójt gm. Świlcza - Adam Dziedzic.

Sobota była dniem, gdzie w Warszawie ważyły się losy Trzeciej Drogi, czyli politycznej koalicji Polskiego Stronnictwa Ludowego i Polski 2050 Szymona Hołowni. Po południu liderzy formacji politycznych ogłosili decyzję - pójdą wspólnie do wyborów.

Polska 2050 i PSL stworzą wspólną dla obu ugrupowań "jedną listę spraw do załatwienia" po wygranych wyborach - zapowiedzieli we wtorek liderzy ugrupowań: Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz. To pierwszy krok w naszej długiej i owocnej współpracy - mówili.