Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano jednostki ochrony przeciwpożarowej. - Po przybyciu strażacy stwierdzili, że pożarem objęta jest tylna ściana i część dachu budynku. Działania ratownicze polegały na podaniu wody z prądu gaśniczego na palące się elementy konstrukcji dachu i ściany budynku - poinformował w poniedziałek kapitan Jan Czerwonka z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie. Do gaszenia pożaru wykorzystaniu m.in. podnośnik hydrauliczny SH-25.
ZOBACZ ZDJĘCIA AKCJI GAŚNICZEJ:
Dzięki sprawnym działaniom strażaków udało się szybko opanować ogień i zapobiec jego rozprzestrzenieniu się na inne budynki. W wyniku pożaru nikt nie ucierpiał. Działania ratownicze trwały ponad 4 godziny.
NAJNOWSZE ZDJĘCIA:
W akcji gaśniczej udział brało łącznie 31 ratowników z następujących jednostek:
- Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie
- Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 2 w Rzeszowie (3 zastępy)
- Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 3 w Rzeszowie (1 zastęp)
- Ochotnicza Straż Pożarna Rzeszów-Zalesie
- Ochotnicza Straż Pożarna Rzeszów-Przybyszówka
- Ochotnicza Straż Pożarna Rzeszów-Drabinianka.
Przyczyny pożaru są obecnie ustalane przez straż pożarną i policję. Podkomisarz Magdalena Żuk z rzeszowskiej policji wskazuje, że "bardzo wstępne ustalenia wskazują na zwarcie instalacji elektrycznej". - Będziemy sprawdzać, czy zwarcie nastąpiło ze względów technicznych, czy też w wyniku warunków atmosferycznych, np. od pioruna - mówi policjantka.
Najpóźniej we wtorek policja ma przyjąć zawiadomienie w sprawie pożaru i wstępnie oszacować straty.
Napisz komentarz
Komentarze