Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama Eco Energy 24 – klimatyzacja Rzeszów
Reklama poseł Adam Dziedzic

Tragiczny wypadek w firmie produkcyjnej w Sokołowie Małopolskim - śledztwo w toku

Podziel się
Oceń

Na terenie firmy produkującej elementy betonowe w Sokołowie Małopolskim doszło do tragicznego w skutkach wypadku. 31-letni Piotr G. zginął na miejscu po tym, jak został przygnieciony przez betonowy blok. Drugi pracownik, 37-letni mężczyzna, został ciężko ranny i trafił do szpitala. Do zdarzenia doszło 25 marca 2025 r.
Tragiczny wypadek w firmie produkcyjnej w Sokołowie Małopolskim - śledztwo w toku

Źródło: Policja.pl

Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie wszczęła śledztwo w sprawie tego tragicznego zdarzenia. Prokurator Krzysztof Ciechanowski poinformował, że postępowanie prowadzone jest pod kątem narażenia życia albo zdrowia pracownika oraz nieumyślnego spowodowania śmierci.

Według wstępnych ustaleń, do wypadku doszło około godziny 8:00 rano w hali produkcyjnej, gdzie wytwarzane są elementy betonowe. Podczas transportu prefabrykatów z suwnicy spadły elementy betonowego bloku. Siła uderzenia była tak duża, że 31-letni Piotr G. upadł, uderzając tyłem głowy w betonową posadzkę, co spowodowało jego natychmiastową śmierć.

Magdalena Ziemba-Kołacz, szefowa rzeszowskiej prokuratury, podkreśliła, że śledczy badają, czy do tragedii mogło dojść na skutek niedopełnienia obowiązków przez osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo i higienę pracy w firmie.

Na miejscu zdarzenia przeprowadzono szczegółowe oględziny, zabezpieczono dokumentację BHP oraz nagrania z monitoringu. Swoje czynności prowadzili również inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy. Przeprowadzono sekcję zwłok ofiary, jednak prokuratura na razie nie ujawnia jej wstępnych wyników.

Śledztwo jest w toku i na obecnym etapie nikomu nie przedstawiono zarzutów. Prokuratura czeka na wyniki ekspertyz i analizę zabezpieczonych materiałów. Warto przypomnieć, że za niedopełnienie obowiązków w zakresie BHP grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, a za nieumyślne spowodowanie śmierci - do pięciu lat więzienia.

Ta tragedia po raz kolejny zwraca uwagę na konieczność przestrzegania zasad bezpieczeństwa w miejscu pracy, szczególnie w branżach związanych z produkcją i transportem ciężkich elementów.

Czytaj również, jak dzik spowodował wypadek:


Napisz komentarz

Komentarze

kabi 27.03.2025 21:00
Niestety, taki wypadek jest ciężki do przeżycia. Szczególnie jak ginie młody człowiek.

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama