Jednym z pięciu operatorów w kraju, którzy rozdzielali środki z KPO dla branży hotelarsko-gastronomicznej, była Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego (RARR) - spółka podlegająca samorządowi województwa podkarpackiego. Agencja od grudnia 2024 r. była operatorem dla czterech województw: małopolskiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego i lubelskiego.
Jak powiedziała PAP Jarosińska-Jedynak, która nadzoruje RARR, rozpoczęta 10 czerwca br. kontrola przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości nie została zakończona. - Kontrola wciąż trwa i została nawet rozszerzona. W sumie kontrolą objętych zostało 110 projektów. Na razie nie mamy żadnych informacji o tym, czy są jakieś nieprawidłowości, czy ich nie ma – dodała.
Jak podkreśliła Jarosińska-Jedynak, zgodnie z zapowiedzią PARP kontrola ma potrwać do końca września br.
Dotychczas RARR rozwiązała umowy z 21 beneficjentami, a kolejne cztery są w okresie wypowiedzenia. Łączna kwota tych umów to ponad 10,3 mln zł. - Tyle pieniędzy nie trafi do przedsiębiorców i nie będzie pracowało na rzecz gospodarki – powiedziała Jarosińska-Jedynak. Dodała, że połowa wypowiedzianych umów miała miejsce po wybuchu „afery”. – Beneficjenci oczywiście nie podali jako powód rezygnacji tego całego zamieszania, które wybuchło wokół HoReCa, ale trudno nie połączyć tych faktów – zaznaczyła.
Na początku sierpnia użytkownicy platformy X zaczęli zamieszczać przykłady firm z branży HoReCa (hotelarstwo, gastronomia, catering), które otrzymały dotacje z KPO m.in. na firmowe jachty, sauny, solaria, wymianę mebli czy zakup wirtualnej strzelnicy. Sprawę zaczęły opisywać również media. W kolejnych dniach na temat środków KPO dla branży na portalach społecznościowych i w mediach wypowiadali się m.in. politycy - zarówno opozycji, jak i koalicji rządzącej.
W połowie sierpnia wstrzymano wypłaty wsparcia do czasu weryfikacji umów. Minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapewniła, że płatności zostaną wznowione po zweryfikowaniu umów. Śledztwo w sprawie wykorzystania pieniędzy z polskiego KPO w sektorze HoReCa wszczęła Prokuratura Europejska (EPPO).
Jarosińska-Jedynak przekazała, że beneficjenci dzwonią do RARR i są zaniepokojeni sytuacją. – Wielu z nich wzięło kredyty na realizację projektów i musi spłacać raty, a nie mają pewności, czy i kiedy otrzymają dofinansowanie, bo płatności zostały wstrzymane – powiedziała przedstawicielka samorządu województwa.
Jak przypomniała Jarosińska-Jedynak, RARR jako operator programu HoReCa zwrócił się w połowie sierpnia do PARP i ministerstwa funduszy i polityki regionalnej o podanie podstawy prawnej do wstrzymania płatności. - Do tej pory nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi. Dlatego w tym tygodniu wyślemy ponownie ponaglające pismo w tej sprawie do tych instytucji. Chcemy mieć jasność, na jakiej podstawie możemy wstrzymać płatność za rozliczone wnioski – podkreśliła.
Jak podała, do tej pory wstrzymanych zostało dziewięć wniosków na kwotę 1,9 mln zł, a w weryfikacji pozostaje 571 wniosków na kwotę 48 mln zł. Dotychczas RARR wypłacił 4,4 mln zł, co przełożyło się na 144 wnioski.
Jak powiedziała Jarosińska-Jedynak, zgodnie z zapowiedzą, RARR przekazała też wszelkie materiały dotyczące programu HoReCa do Prokuratury Europejskiej. W sumie - jak podała - było to 5,5 GB danych.
Jak wynika z danych PARP, w ramach wsparcia HoReCa ze środków KPO podpisano 3005 umów z przedsiębiorcami - każdą umowę z inną firmą. Według stanu na koniec lipca br., przedsiębiorcom wypłacono 110 mln zł z całkowitej kwoty wsparcia 1,24 mld zł.
Nabór pod nazwą „Inwestycje w dywersyfikację działalności sektora HoReCa” skierowany był do mikro, małych lub średnich przedsiębiorców prowadzących działalność w sektorach hotelarstwa, gastronomii, cateringu, turystyki i kultury dotkniętych pandemią COVID-19 w Polsce. Wsparcie było przeznaczone na inwestycje, szkolenia lub doradztwo, tj. np. na pokrycie kosztów zakupu maszyn i urządzeń niezbędnych do wprowadzenia na rynek nowych produktów/usług, robót budowlanych, inwestycji związane z zieloną transformacją i wykorzystaniem technologii cyfrowych, a także wprowadzenia usług rozwojowych oraz podnoszenia kwalifikacji pracowników (np. szkolenia lub przekwalifikowanie pracowników).
Pierwszy nabór w ramach wsparcia z KPO dla branży HoReCa ruszył w maju 2024 r. i pierwotnie miał potrwać do 5 czerwca ub.r., ale został przedłużony. Drugi wystartował 18 lipca ub.r. i również był wielokrotnie przedłużany. Ostatecznie trwał do końca października 2024 r.
Wysokość dofinansowania wynosiła od 50 tys. do 540 tys. zł (do 90 proc.) kosztów kwalifikowanych, które maksymalnie mogły wynieść 600 tys. zł. Wsparcie było udzielane w formie refundacji wydatków z części dotacyjnej KPO. Co najmniej 70 proc. wszystkich nakładów projektu musiało być przeznaczone na działania inwestycyjne; na szkolenia lub doradztwo mogło być to maksymalnie 30 proc.
Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) ma wzmocnić polską gospodarkę; składa się z 57 inwestycji i 54 reform. Przewiduje dla Polski 59,8 mld euro ze środków UE, w tym 25,27 mld euro w postaci dotacji i 34,54 mld euro w formie preferencyjnych pożyczek. Polska otrzymała z niego dotychczas 67 mld zł. Kolejna transza pieniędzy ma wpłynąć jesienią. (PAP)
huk/ pad/ js/
Napisz komentarz
Komentarze