Hotel Metropolitan wycofuje się ze spotkania z Braunem. PSL zapowiada happening

Spotkanie z politykiem Konfederacji Korony Polskiej, które miała organizować Karolina Pikuła, było zaplanowane na piątek 5 grudnia o godzinie 18:00 przy ulicy Słowackiego 16. Decyzja hotelu została podjęta pod presją protestów oraz z uwagi na bezpieczeństwo gości i konieczność interwencji służb porządkowych.​​

"Nie damy się uciszyć" – zapowiedź przeniesienia na Rynek

W związku z wymówieniem sali w Hotelu Metropolitan organizatorzy zapowiedzieli przeniesienie spotkania na rzeszowski Rynek.

 "Z powodu licznych gróźb i zastraszania właściciela hotelu następuje zmiana miejsca. Zapraszamy na rzeszowski Rynek, nie damy się uciszyć!" – głosi zmieniony plakat.

 Karolina Pikuła, przewodnicząca okręgu rzeszowskiego Konfederacji Korony Polskiej, utrzymuje termin spotkania na godzinę 18:00, co rodzi poważny konflikt organizacyjny z uroczystym otwarciem miasteczka Mikołajowego, które odbędzie się o godzinie 17:00 na tym samym Rynku.​​

Hotel: bezpieczeństwo gości absolutnym priorytetem

W oficjalnym oświadczeniu Hotel Metropolitan wyjaśnił motywy swojej decyzji, podkreślając troskę o bezpieczeństwo wszystkich obecnych: 

"W związku z informacjami pojawiającymi się na forach internetowych oraz uzyskanymi od Policji, dotyczącymi przewidywanych pikiet i manifestacji związanych z konferencją pana Grzegorza Brauna, planowaną w sali konferencyjnej Hotelu Metropolitan, informujemy, że hotel odstąpił od możliwości wynajęcia wskazanej sali".

 Hotel zaznaczył, że podjęta decyzja wynika "przede wszystkim z obowiązkiem zapewnienia naszym gościom najwyższych standardów, a w szczególności spokoju i bezpieczeństwa, które stanowią dla nas absolutny priorytet". 

Dyrekcja podkreśliła: "Nie możemy dopuszczać do sytuacji, w których goście hotelowi mogliby być narażeni na ewentualne konsekwencje zapowiadanych zgromadzeń ani na konieczność interwencji służb porządkowych".​

Nowa Lewica i PSL: sukces protestów obywatelskich

Przewodniczący rzeszowskiej Nowej Lewicy Paweł Szczygłowski apelował do kierownictwa hotelu o wycofanie zgody na spotkanie, argumentując, że Grzegorz Braun "niejednokrotnie granice debaty publicznej przekraczał". 

Nowa Lewica przypominała, że na europośle ciąży siedem prokuratorskich zarzutów, między innymi za ataki na pracowników szpitali i groźby śmierci wobec konstytucyjnego ministra. 

Podczas prowadzonej przez Szczygłowskiego akcji doszło do nietypowego zwrotu wydarzeń – z profili rzeszowskiej Nowej Lewicy nagle zniknęły wpisy zachęcające do wysyłania maili do Hotelu Metropolitan. Można jedynie domyślać się, jak gorąca dyskusja toczyła się w samej partii. W praktyce jednak usunięcie postów nie zatrzymało akcji, a wręcz przyczyniło się do dołączenia kolejnych osób.

Do akcji Nowej lewicy dołączyło PSL. Podkarpaccy Ludowcy zapowiedzieli zorganizowanie happeningu przed hotelem.  Mimo zmiany miejsca spotkania PSL utrzymuje, że nadal będzie organizować swój happening polegający na rozdawaniu nietypowych prezentów. Niestety szczegóły akcji nie zostały ujawnione.​

Reakcja hotelu: decyzja apolityczna, ale przemyślana

Dyrekcja Hotelu Metropolitan podkreśliła, że "hotel pozostaje podmiotem apolitycznym", a "konieczność podjęcia takiej decyzji wynika wyłącznie z naszego obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa oraz komfortu wszystkim gościom". 

Obiekt zaznaczył jednak, że przemyślał swoją wcześniejszą zgodę i ostatecznie priorytetem okazało się dobro gości hotelowych oraz uniknięcie potencjalnych zagrożeń związanych z zapowiedzianymi protestami. 

Organizatorzy spotkania z Braunem oskarżają przeciwników politycznych o "zastraszanie hotelu", choć hotel w swoim komunikacie mówi o "przemyślanej decyzji" dyktowanej troską o bezpieczeństwo.