Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama rzeszów miasto sportu 2026

Wojewoda podkarpacki: na punkty recepcyjne otrzymałam 13,9 mln złotych

Podziel się
Oceń

W województwie podkarpackim funkcjonuje 6 punktów recepcyjnych. Na ten cel z rezerwy ogólnej premiera otrzymałam 13,9 milionów złotych - powiedziała w czwartek wojewoda podkarpacki Ewa Leniart.
  • Źródło: PAP
Wojewoda podkarpacki: na punkty recepcyjne otrzymałam 13,9 mln złotych

Autor: PAP Multimedia

- Już 22. dzień walczy Ukraina z agresją Rosyjską i 22. dzień województwo podkarpackie oraz Polska jest krajem przyjmującym uchodźców z terytorium Ukrainy - powiedziała podczas konferencji zorganizowanej w rejonie przejścia granicznego w Korczowej wojewoda podkarpacki.

Ostatniej doby w województwie podkarpackim przyjęto ponad milion uchodźców. - To ogromny wysiłek państwa polskiego, ale także nas - regionu i wszystkich, którzy są zaangażowani w funkcjonowanie tej pomocy - zaznaczyła Ewa Leniart.

W województwie podkarpackim funkcjonuje 6 punktów recepcyjnych, które są sprzężone z przejściami granicznymi. Czterema samochodowymi i jednym kolejowym. - Ich funkcjonowanie finansowane jest z budżetu państwa - wskazała wojewoda.

Na ten cel wojewoda podkarpacki z rezerwy ogólnej premiera otrzymał 13,9 mln złotych. - Te środki są dystrybuowane do podmiotów współpracujących w zakresie funkcjonowania punktów recepcyjnych na terenie naszego województwa - podkreśliła wojewoda.

Z tej kwoty 3,1 miliona złotych zostało przekazane przez wojewodę do dyspozycji organów samorządowych.

Ważną rolę odgrywa transport organizowany lokalnie. Od punktu granicznego do punktu recepcyjnego. - W tym zakresie mam duże wsparcie z ramienia samorządów - powiedziała wojewoda i dodała, że na ten cel przeznaczyła 4,8 miliona złotych.

1,2 miliona złotych zostało przeznaczonych na działalność punktów medycznych. - Na tę chwilę udzielono ponad 5 tysięcy zabezpieczeń medycznych przez te punkty medyczne. W tym ponad 800 dotyczyło dzieci - wymieniła.

Suma 600 tysięcy złotych zostało przeznaczonych na organizację pomocy psychologicznej dla uchodźców. - Stosowne polecenia zostały nałożone na samorządy powiatów: bieszczadzkiego, lubaczowskiego, przemyskiego, jarosławskiego oraz miasto Przemyśl - wyjaśniła Ewa Leniart.

- To jest kwota wyasygnowana z budżetu państwa w pierwszych dniach kryzysu uchodźczego. W momencie wyczerpania środków finansowych z rezerwy ogólnej zostanie uruchomiony fundusz pomocowy, którego podstawą będzie ustawa, która weszła w życie, związana z pomocą uchodźcom - podsumowała wojewoda.

Podkreśliła, że wszystkie działania są możliwe dzięki współdziałaniu z organami samorządowymi. - Gdyby nie ta współpraca na pewno nie bylibyśmy w stanie osiągnąć tego efektu w postaci ogólnej liczby uchodźców, która zdecydowała się opuścić terytorium wojny i znaleźć się na terytorium bezpiecznego kraju, korzystając z przejść granicznych znajdujących się na odcinku województwa podkarpackiego - zaznaczyła.

Starosta jarosławski Stanisław Kłopot przypomniał, że na terenie powiatu jarosławskiego funkcjonują dwa punkty recepcyjne. - Nie byłoby tych punktów, gdyby nie tylko decyzja pani wojewody, ale również ścisła współpraca - podkreślił.

Na terenie gminy Lubaczów znajduje się istniejące od 2011 roku małe przejście graniczne Budomierz. - W stanie kryzysu to przejście zmieniło sposób swojego funkcjonowania. Liczba osób, które uciekały przed wojną była ogromna. I zarówno to przejście, jak i gmina Lubaczów, która przyjmowała w pierwszej kolejności tych uchodźców doświadczyła tego wszystkiego - zaznaczył wójt gminy Lubaczów Wiesław Kapel.

"Na polecenie pani wojewody zorganizowaliśmy oddalony o 3 kilometry od przejścia granicznego punkt recepcyjny w Krowicy Samej" - powiedział wójt. "Poza tym punktem udało się nam wypracować model współpracy samorządu ze służbami wojewody, wojewódzkim centrum zarządzania kryzysowego, ale też służbami działającym na przejściu granicznym. Model polegał na tym, żeby uchodźców dyslokować do innych województw. I to się bardzo dobrze udawało, dzięki współpracy z Państwową Strażą Pożarną" - podkreślił. "Jeśli ludzi było dużo, to my też swoimi siłami pomagaliśmy w transporcie tych osób" - dodał.

- Będziemy w gotowości, żeby pomóc wszystkim tym, którzy przekraczają granicę, uciekając przed wojną - podsumował. (PAP)

mas/ lena/

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Anna Marczak Trener KomunikacjiTreść komentarza: Piękny Kobiecy Czas!Data dodania komentarza: 9.07.2025, 13:01Źródło komentarza: Cafe Europa w Pubie Spółdzielczym. Kobiety w Centrum dyskutowały o swojej przyszłości w EuropieAutor komentarza: kolejarzTreść komentarza: w MojżeszowieData dodania komentarza: 8.07.2025, 10:18Źródło komentarza: „To jest nasze wspólne dziedzictwo”. Rozmowa z prof. Aliną Molisak o literaturze żydowskiej i pamięciAutor komentarza: prorokTreść komentarza: Poczytaj historię miasta to sie dowiesz skąd tematy żydowskie w Rzeszowie. A jak Cię to nie interesuje to zajmij się historią swojej wsi bo może akurat Twój dziadek też ma korzenie żydowskieData dodania komentarza: 4.07.2025, 19:24Źródło komentarza: „To jest nasze wspólne dziedzictwo”. Rozmowa z prof. Aliną Molisak o literaturze żydowskiej i pamięciAutor komentarza: xxxTreść komentarza: Tragedia! Izrael morduje Palestynę a "pro żydowskie" pismaki jarają się literaturą państwa zbrodniarzy! Gdzie my jesteśmy?!Data dodania komentarza: 4.07.2025, 18:26Źródło komentarza: „To jest nasze wspólne dziedzictwo”. Rozmowa z prof. Aliną Molisak o literaturze żydowskiej i pamięci K Autor komentarza: Krystian PropolaTreść komentarza: Dziękuję, że jest Pan naszym czytelnikiem i za Pańską uwagę. Niestety nie zostanie ona uwzględniona. Pozdrawiam serdecznie, na szczęście dziś już chłodniej :)Data dodania komentarza: 4.07.2025, 10:37Źródło komentarza: „To jest nasze wspólne dziedzictwo”. Rozmowa z prof. Aliną Molisak o literaturze żydowskiej i pamięciAutor komentarza: HenTreść komentarza: Wszedłem tu tylko po to, żeby napisać, że nikogo to nie interesuje, panie doktorze Propola. Proszę się zająć tematami miasta, a nie tematami żydowskimi. Pozdrowienia gorące, bo dziś 30 stopniData dodania komentarza: 3.07.2025, 09:53Źródło komentarza: „To jest nasze wspólne dziedzictwo”. Rozmowa z prof. Aliną Molisak o literaturze żydowskiej i pamięci
Reklama
Reklama
Reklama