
Z wnioskiem w sprawie nadania nazwy jednej z rzeszowskich ulic imieniem Zdzisława Postępskiego zwróciła się Galeria Fotografii Miasta Rzeszowa. Początkowo był to wniosek bez wskazania lokalizacji, jednak został on uzupełniony poprzez wskazanie skweru pomiędzy aleją Łukasza Cieplińskiego i ulicą Stanisława Moniuszki.
Podczas marcowej sesji wniosek poparli miejscy radni, a dzisiaj uroczyście odsłonięto tablicę z nazwą skweru. Jak przekonuje Ryszard Winiarski, były wiceprezydent Rzeszowa, a także wieloletni dyrektor Galerii Fotografii Miasta Rzeszowa, Zdzisław Postępski był postacią wybitną.
- To szczególny dzień, ten człowiek za to, co zrobił dla miasta i nie tylko, zasłużył na uhonorowanie. Miał wiele pasji, pierwszą było lotnictwo. W wieku 14 lat jeździł do Bezmiechowej podglądać szybowce. Potem w ramach zajęć z młodymi ludźmi tworzyli modele latające i wygrywali zawody w ówczesnym województwie lwowskim. Następnie wraz z podopiecznymi zdobyli dokumentację i własnoręcznie zbudowali szybowiec, który uzyskał homologację i miał numer 44 w Polsce. To były drożdże pod przyszłe lotnictwo Podkarpacia, pod dzisiejszą Dolinę Lotniczą - wylicza Ryszard Winiarski.
I dodaje, że z fotografią Zdzisław Postępski związał się w wieku 24 lat. - Pracował wówczas w kopalni nafty, za miesięczną wypłatę - 156 zł kupił od żołnierza niemieckiego aparat Zeiss Ikon i zaczął fotografować. Dzięki jego pracy mamy wspaniale udokumentowaną historię rozwoju Rzeszowa i tutejszej ludności. Był wybitnym artystą i dokumentalistą - mówi Ryszard Winiarski.

Zdzisław Postępski (1916-1991) od 1953 roku brał udział w niezliczonej liczbie wystaw regionalnych, krajowych i międzynarodowych, zdobył kilkadziesiąt nagród, w tym tytuł Artysty nadany w 1965 roku przez znajdujące się w Szwajcarii Międzynarodową Federację Sztuki Fotograficznej.
Reaktywował w 1965 roku Rzeszowskie Towarzystwo Fotograficzne i został wybrany jego pierwszym prezesem. Szczególnie ważna dla historii miasta Rzeszowa jest dokumentacja fotograficzna ówczesnej architektury miasta, jego infrastruktury i mieszkańców.
Dorobek Zdzisława Postępskiego w postaci 30 tysięcy negatywów i fotografii, jego syn Tadeusz przekazał nieodpłatnie Galerii Fotografii Miasta Rzeszowa.
- Bardzo dziękuję za szybką decyzję o nadaniu skwerowi imienia mojego ojca. Dla mnie i mojej rodziny to wielki zaszczyt , miejsce jest wspaniałe, leży między Galerią Fotografii Miasta Rzeszowa, a teatrem im. Wandy Siemaszkowej, które były ojcu bardzo bliskie. Cieszę się, że wraz z trzema pokoleniami naszej rodziny możemy dzisiaj brać udział w tej wspaniałej uroczyści - podziękował Tadeusz Postępski odsłaniając z prezydentem Fijołkiem tablicę z nazwą skweru.
Napisz komentarz
Komentarze