Od godziny 12:00 Rzeszów przemienił się w prawdziwą stolicę stylu. Wśród miejskiej zieleni i architektury rozegrało się wydarzenie, które śmiało mogłoby konkurować z wybiegami Mediolanu. Publiczność dopisała, a słoneczne promienie dodały całemu wydarzeniu niepowtarzalnego klimatu południowej Europy.

Moda, muzyka i magia różnorodności
Na scenie pojawiły się modelki i modele w stylizacjach przygotowanych z myślą o różnych kategoriach: sportowej, codziennej, casualowej oraz wieczorowej. Każda prezentacja była poprzedzona profesjonalnym przygotowaniem choreograficznym, za które odpowiadała Barbara Gromadzka i Szkoła Modelek przy Zespole Szkół Gospodarczych w Rzeszowie. Uczestnicy pokazali nie tylko modę, ale też pewność siebie, radość i ogromne zaangażowanie.


Styl, klasa i ekspercka wiedza
Na miejscu można było również skorzystać z indywidualnych konsultacji modowych z Gabrielą Tomaką-Ząbek, stylistką z doświadczeniem w pracy na pokazach mody i sesjach zdjęciowych. Całe wydarzenie poprowadził charyzmatyczny konferansjer, który z humorem i klasą towarzyszył uczestnikom i publiczności, nadając wydarzeniu niepowtarzalnego rytmu.


Moda to nie konkurs, ale... były nagrody!
Choć atmosfera była czysto integracyjna i pełna wsparcia, pokazy oceniane były przez czteroosobowe jury. Ich zadaniem było docenić prezentację, stylizacje i sposób poruszania się po wybiegu. Jednak nikt nie wyszedł z pustymi rękami – wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe upominki, a na twarzach nie brakowało uśmiechu i wzruszenia.

Z serca – dla ludzi
Na zakończenie tego wyjątkowego wydarzenia głos zabrała organizatorka, Jolanta Chabaj-Wiater, która z widocznym wzruszeniem podziękowała wszystkim zaangażowanym:
– Szanowni Państwo, dziękuję. Modelkom i modelom – dziękuję z całego serca. Pani Barbarze Gromadzkiej – ogromne ukłony za wspaniałą reżyserię, choreografię i ten pokaz pełen klasy i emocji. Ale także wszystkim zaangażowanym w to wspaniałe wydarzenie – mówiła ze sceny.

Szczególne podziękowania trafiły również do partnerów, wolontariuszy i wszystkich osób, które wsparły przygotowania. Symbolicznym i wzruszającym momentem było wręczenie bukietów kwiatów przygotowanych własnoręcznie przez członków stowarzyszenia. Każdy z nich był małym dziełem sztuki – tak samo jak całe wydarzenie.


To było święto różnorodności, stylu i radości, które zostanie w pamięci uczestników i widzów na długo. Jeśli moda w Rzeszowie ma swoją stolicę – dziś bez wątpienia było nią Millenium Hall. Pojawiła się już nawet zapowiedź, że w przyszłym roku podczas III pokazu, przeniesiemy się do Nowego Jorku!
Napisz komentarz
Komentarze