Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama Eco Energy 24 – klimatyzacja Rzeszów
Reklama rzeszów miasto sportu 2026

Rzeszów, Domostawa, Przemyśl… Podkarpacie oddało hołd Ofiarom Wołynia

Podziel się
Oceń

Od piątku do niedzieli (11–13 lipca) w kilku miastach regionu odbyły się uroczystości upamiętniające 82. rocznicę kulminacji ludobójstwa Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.
Rzeszów, Domostawa, Przemyśl… Podkarpacie oddało hołd Ofiarom Wołynia

Autor: Instytut Pamięci Narodowej

Wspólne modlitwy, marsze pamięci i oficjalne ceremonie zgromadziły przedstawicieli władz, organizacji społecznych, środowisk kombatanckich i setki mieszkańców Podkarpacia.

Zobacz też:

Kilka ceremonii w Rzeszowie

W piątek rano delegacja środowisk narodowych złożyła wieniec pod tablicą przy kościele Świętego Krzyża w Rzeszowie. 

Zbrodnia ukraińskich szowinistów do dziś nie została sprawiedliwie rozliczona. Szczątki tysięcy Polaków, wciąż nie mają godnych grobów, a prawda historyczna o tym ludobójstwie jest celowo zatajana i zniekształcana.

– mówił europoseł Konfederacji i Ruchu Narodowego, Tomasz Buczek, dziękując różnym środowiskom za wieloletnie działania na rzecz pielęgnowania pamięci o Ofiarach.

Jednocześnie polityk podkreślił, że polskie społeczeństwo ma moralny obowiązek, by pamiętać o zamordowanych wówczas rodakach.

Kobiety, dzieci, osoby bezbronne zostały zamordowane tylko dlatego, że były Polakami. My nie możemy o tym zapomnieć. 

- podkreślił.

fot. Fanpage europosła Tomasza Buczka

Uroczystości z udziałem środowisk narodowych nie były jednak jedynymi obchodami rocznicowymi na terenie Rzeszowa. Niemal bowiem równolegle z opisanymi wyżej zdarzeniami, toczyła się ceremonia organizowana przez władze Powiatu Rzeszowskiego, o których, jako Halo Rzeszów, wspomnimy już wkrótce w osobnym reportażu.

Dodatkowo, w niedzielę, 13 lipca, już tradycyjnie swoje obchody zorganizowało Polskie Stowarzyszenie Wolne Podkarpacie z Karoliną Pikułą na czele.

Ukraińskie ludobójstwo na Polakach pamiętamy, zapomnieć go nie damy, chronić swoje dzieci chcemy i o prawdę historyczną dbać. Nie domagamy się zemsty, ale pamięci dla  tych setek tysięcy wymordowanych, dzieciom, niemowlakom, kobietom i starcom...

- napisała w swoich mediach społecznościowych liderka organizacji.

Ułożony przez organizatorów harmonogram uroczystości koncentrował się na przemarszu uczestników z Rynku w kierunku Pomnika Żołnierzy AK, a także na późniejszym spotkaniu w Hotelu Metropolitan. Warto odnotować, że zaproszenie na wydarzenie przyjęła świadkini tamtych wydarzeń, Irena Tyszkiewicz.

Centralne uroczystości w Domostawie

Największe podkarpackie obchody odbyły się w sobotę w Domostawie, przy monumentalnym Pomniku Rzezi Wołyńskiej autorstwa śp. Andrzeja Pityńskiego. Mszę polową odprawił bp senior Edward Frankowski, po czym poświęcono „Dzwon Pamięci”, odczytano apel i złożono kwiaty. 

fot. Instytut Pamięci Narodowej

List do uczestników skierował prezydent-elekt RP, prezes IPN dr Karol Nawrocki. Przypomniał on w nim postać emisariusza Zygmunta Rumla, który został zamordowany 10 lipca 1943 r., gdy próbował powstrzymać mordy. 

10 lipca 1943 r. został bestialsko zamordowany przez ukraińskich nacjonalistów, próbując pertraktować z dowództwem Ukraińskiej Powstańczej Armii powstrzymanie masowych rzezi ludności polskiej, trwającej już przecież od wielu miesięcy. Zygmunt Jan Rumel był jedną z blisko 120 000 ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na południowo-wschodnich terenach II Rzeczypospolitej Polskiej.

- napisał w liście prezydent-elekt.

fot. Instytut Pamięci Narodowej

Dziękuję wszystkim Państwu za pamięć o naszych rodakach bestialsko pomordowanych przez ukraińskich nacjonalistów. Także dzięki Wam wiedza na temat tego ludobójstwa będzie przekazywana z pokolenia na pokolenie. Przed nami odnalezienie i godny pochówek tych, którzy spoczęli w bezimiennych dołach śmierci poza granicami współczesnej Polski. Zapewniam Was, że do tego celu będę dążył niezależnie od okoliczności.

Ceremonię zakończył koncert "Historia prawdziwa pieśnią opisana" w wykonaniu Grzegorza Podwójnego i zespołu "Hubal", a uczestnicy mogli obejrzeć drugą część filmu dokumentalnego "Sąsiedzi".

Uroczystości zostały zorganizowane przez Społeczny Komitet Budowy Pomnika „Rzeź Wołyńska” w Domostawie.

Przemyski marsz

Na koniec warto też wspomnieć o marszu, który został zorganizowany w Przemyślu przez środowiska Młodzieży Wszechpolskiej i Ruchu Narodowego. Poprzedziło go zwyczajowe nabożeństwo w miejscowym kościele oo. Franciszkanów.

Następnie, spod kościoła, uczestnicy rozpoczęli marsz przemyskimi ulicami w kierunku Pomnika Ofiar Rzezi Wołyńskiej. Uczestnicy nieśli biało-czerwone flagi i transparenty z nazwami wymordowanych wsi. 

fot. Screenshot/Młodzież Wszechpolska Podkarpacie

Już pod pomnikiem, głos zabrał Marcin Kowalski, jeden z podkarpackich liderów Ruchu Narodowego i wieloletni działacz Młodzieży Wszechpolskiej. W swoim wystąpieniu nawiązał on do sporu polsko-ukraińskiego o przeprowadzenie szeroko zakrojonych ekshumacji Ofiar mordów.

Chcemy pochować naszych rodaków. Godny pochówek człowieka to jest fundament naszej cywilizacji. O tym wiedział już Sofokles pisząc "Antygonę". O tym wiedziały kolejne pokolenia. Wrogie wojska potrafiły wstrzymywać działania bitewne, żeby pozdejmować trupy i swoich żołnierzy pochować. Ukraina tego nie rozumie.

Kowalski dodał też, że tego problemu nie da się "przeczekać" i że moralnym obowiązkiem jest doprowadzić do końca sprawę godnego upamiętnienia wszystkich pomordowanych.

Może ktoś myśli, że się znudzimy i w końcu odejdziemy od tematu. Że umrą ostatni przedstawiciele tamtych pokoleń, a temat zostanie zapomniany. Nie – nie zostanie. Będziemy o niego zawsze walczyć!

- zapowiedział.

Wspólna pamięć

Choć wydarzenia miały różną formułę – od oficjalnych obchodów z apelem pamięci po oddolne marsze – wszystkie inicjatywy łączył, jak się wydaje wspólny cel: upamiętnienie około 100–120 tys. Polaków zamordowanych przez OUN-UPA w latach 1943–44. 

Podkarpacie kolejny raz potwierdziło, że pamięć o ofiarach Wołynia i Kresów Wschodnich jest tu wciąż żywa, a głównym postulatem środowisk kombatanckich i patriotycznych pozostaje doprowadzenie do ekshumacji i godnego pochówku pomordowanych.

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: prorokTreść komentarza: Szkoda że do prezydenta dopiero teraz to dotarło, wcześniej to byli jego braciaData dodania komentarza: 11.07.2025, 09:07Źródło komentarza: Prezydent Duda: Ukraińcy i nasi sojusznicy uważają, że lotnisko w Rzeszowie i nasze autostrady należą im sięAutor komentarza: Anna Marczak Trener KomunikacjiTreść komentarza: Piękny Kobiecy Czas!Data dodania komentarza: 9.07.2025, 13:01Źródło komentarza: Cafe Europa w Pubie Spółdzielczym. Kobiety w Centrum dyskutowały przyszłości w Europie [REPORTAŻ]Autor komentarza: kolejarzTreść komentarza: w MojżeszowieData dodania komentarza: 8.07.2025, 10:18Źródło komentarza: „To jest nasze wspólne dziedzictwo”. Rozmowa z prof. Aliną Molisak o literaturze żydowskiej i pamięciAutor komentarza: prorokTreść komentarza: Poczytaj historię miasta to sie dowiesz skąd tematy żydowskie w Rzeszowie. A jak Cię to nie interesuje to zajmij się historią swojej wsi bo może akurat Twój dziadek też ma korzenie żydowskieData dodania komentarza: 4.07.2025, 19:24Źródło komentarza: „To jest nasze wspólne dziedzictwo”. Rozmowa z prof. Aliną Molisak o literaturze żydowskiej i pamięciAutor komentarza: xxxTreść komentarza: Tragedia! Izrael morduje Palestynę a "pro żydowskie" pismaki jarają się literaturą państwa zbrodniarzy! Gdzie my jesteśmy?!Data dodania komentarza: 4.07.2025, 18:26Źródło komentarza: „To jest nasze wspólne dziedzictwo”. Rozmowa z prof. Aliną Molisak o literaturze żydowskiej i pamięci K Autor komentarza: Krystian PropolaTreść komentarza: Dziękuję, że jest Pan naszym czytelnikiem i za Pańską uwagę. Niestety nie zostanie ona uwzględniona. Pozdrawiam serdecznie, na szczęście dziś już chłodniej :)Data dodania komentarza: 4.07.2025, 10:37Źródło komentarza: „To jest nasze wspólne dziedzictwo”. Rozmowa z prof. Aliną Molisak o literaturze żydowskiej i pamięci
Reklama
Reklama
Reklama