Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama Eco Energy 24 – klimatyzacja Rzeszów
Reklama poseł Adam Dziedzic

Nocny karambol na S19: 18 pojazdów rozbitych, 12 osób rannych

Podziel się
Oceń

Piątkowy wieczór na ekspresówce S19 między węzłami Modliborzyce a Janów Lubelski Północ zamienił się w scenę jak z filmu katastroficznego.
karmabol S19 - modliborzyce karambol - janów Lubelski karambol

Źródło: Policja

W gęstej mgle doszło do potężnego karambolu z udziałem kilkunastu pojazdów, a akcja ratunkowa i porządkowa trwała przez całą noc. Służby mówią o jednym z najpoważniejszych zdarzeń drogowych ostatnich miesięcy w regionie.​

Jak doszło do karambolu

Do zdarzenia doszło w piątek 19 grudnia w godzinach wieczornych, na odcinku S19 w rejonie miejscowości Stojeszyn, pomiędzy węzłami Modliborzyce i Janów Lubelski Północ. Według relacji kierowców i pierwszych doniesień lokalnych portali informacyjnych, na trasie panowała bardzo ograniczona widoczność z powodu gęstej mgły, a nawierzchnia była śliska. Portale regionalne opisywały, że kolejne pojazdy „wpadały” w miejsce zdarzenia, nie widząc stojących już na drodze samochodów.​

Jak przekazał rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie podkomisarz Kamil Karbowniczek, w karambolu brało udział łącznie 18 pojazdów – 13 samochodów osobowych, 3 busy i 2 ciężarówki. Z ustaleń policji wynika, że pierwsze zderzenia zapoczątkowały tzw. efekt domina przy bardzo złych warunkach widoczności, gdy kierowcy nie byli w stanie odpowiednio wcześnie zareagować. Funkcjonariusze podkreślają, że dokładne przyczyny zdarzenia oraz ewentualna odpowiedzialność poszczególnych kierowców będą przedmiotem postępowania prowadzonego pod nadzorem prokuratury.​

Bilans poszkodowanych i relacja służb

Według najnowszego bilansu przedstawionego przez policję, w wyniku karambolu poszkodowanych zostało 12 osób. „Na szczęście w zdarzeniu nie odnotowano ofiar śmiertelnych” – zaznaczył podkomisarz Karbowniczek, cytowany przez media. Jak informują służby, dziewięć osób trafiło do szpitali w Kraśniku, Janowie Lubelskim i Rzeszowie, ich stan określany jest jako stabilny i niezagrażający życiu.​

 

Na miejscu pracowało kilkanaście zastępów straży pożarnej, zespoły ratownictwa medycznego oraz liczne patrole policji z kilku jednostek – m.in. z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku, Komendy Powiatowej Policji w Janowie Lubelskim i Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Policja podkreśla, że działania były koordynowane we współpracy ze sztabem kryzysowym, a część osób trzeba było ewakuować z pojazdów przy użyciu sprzętu hydraulicznego. Funkcjonariusze zajmowali się także zabezpieczeniem miejsca zdarzenia i organizacją ruchu na objazdach.​

Nocne utrudnienia i odblokowanie S19

Karambol całkowicie sparaliżował ruch w kierunku Rzeszowa – ekspresówka S19 została zamknięta na wiele godzin. Policja informowała kierowców o konieczności skorzystania z objazdów wyznaczonych przez węzeł Modliborzyce oraz okoliczne drogi wojewódzkie, prowadzące do węzła Janów Lubelski Północ. Utrudnienia trwały całą noc, a na alternatywnych trasach tworzyły się zatory.​

Jak przekazały służby drogowe, dopiero w sobotni poranek, po zakończeniu czynności procesowych i uprzątnięciu rozbitych pojazdów, możliwe było przywrócenie przejezdności trasy. Policja apeluje do kierowców o szczególną ostrożność w okresie zimowym, zwłaszcza przy występowaniu mgieł, i przypomina o konieczności dostosowania prędkości do warunków panujących na drodze, nawet jeśli formalnie nie ma ograniczeń prędkości. Funkcjonariusze zapowiadają, że w najbliższych dniach na newralgicznych odcinkach tras ekspresowych w regionie można spodziewać się wzmożonych kontroli drogowych.​


 Obejrzyj nagranie z akcji służb na miejscu karambolu:

 

Czytaj również:


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama