Nawet Grzegorza Brauna w ostatnim tygodniu przyjechał wesprzeć niedawny kandydat na urząd Prezydenta Polski, Mirosław Piotrowski. Było to jednak dość zaskakujące poparcie, bowiem ten polityk jest dość blisko związany z ojcem Tadeuszem Rydzykiem, a patrząc na powiązania polityczne znanego redemptorysty, który notabene dostał dwa samochody "od bezdomnego", powinien on raczej poprzeć Marcina Warchoła, a nie polityka Konfederacji.
Wybory w Rzeszowie. Ewa Leniart z poparciem "swoich" prezydentów
Niemniej jednak takie wydarzenia musiały zrobić wrażenie na sztabie Ewy Leniart. Wojewoda bowiem jak dotąd nie mogła się pochwalić poparciem polityków ze szczebla samorządowego, a tym bardziej ogólnopolskiego.Natomiast dziś kandydatkę PiS na prezydenta Rzeszowa przyjechało wesprzeć pięcioro prezydentów, notabene wszyscy związani pośrednio lub bezpośrednio z obozem rządzącym: Jakub Banaszek - prezydent Chełma, Jarosław Margielski - prezydent Otwocka, Lucjusz Nadbereżny - prezydent Stalowej Woli, Marcin Witko - prezydent Tomaszowa Mazowieckiego oraz Andrzej Wnuk - prezydent Zamościa.
- Patrzę od wielu lat jak rozwija się Rzeszów i jestem tym wielce zachwycony. Nie ukrywam także, że wiele elementów zarządzania przeniosłem do swojego miasta. Jednak żeby to miasto dalej tak się rozwijało, potrzebna jest dobra współpraca na każdym szczeblu. A to może zagwarantować tylko i wyłącznie Ewa Leniart - mówił na dzisiejszej konferencji Marcin Witko, prezydent Tomaszowa Mazowieckiego.

Swojego poparcia wojewodzie udzielił także Lucjusz Nadbrzeżny - prezydent Stalowej Woli. - Dzięki środkom z Unii Europejskiej Polska może wejść w okres złotego rozwoju. Mogą one zostać wykorzystane w taki sposób, aby nasze miasta zmieniły się w niesamowity sposób. Za te środki w Rzeszowie może powstać, chociażby przecież Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne - dodawał Lucjusz Nadbrzeżny.

Ewa Leniart obiecuje otwarcie urzędu "po godzinach"
Na koniec już tradycyjnie głos zabrała sama kandydatka. Deklarowała ona m.in. swoją otwartość i słuchanie potrzeb mieszkańców.- Na niektórych osiedlach w Rzeszowie gołym okiem widać konsekwencje bezładu architektonicznego. To wszystko można skorygować oczywiście za pomocą owocnej współpracy - mówił Ewa Leniart.
Kandydatka z poparciem PiS obiecała także, że jeśli zostanie wybrana na urząd prezydenta Rzeszowa to urząd miasta będzie otwarty dla mieszkańców w każdy poniedziałek od 15 do 19.

Napisz komentarz
Komentarze