Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama poseł Adam Dziedzic

1/32 Pucharu Polski. Resovia i Stal przegrywają obydwa mecze

Podziel się
Oceń

To zdecydowanie nie mogła być szczęśliwa sobota dla kibiców piłki nożnej w Rzeszowie. W 1/32 rundzie finału Totolotek Pucharu Polski Apklan Resovia i Stal Rzeszów przegrały swoje spotkania, jednak w zupełnie różnym stylu.
  • Źródło: materiały własne
Ta sobota dla obu rzeszowskich drużyn w piłce nożnej była jak starcie Dawida z Goliatem. Apklan Resovia i Stal Rzeszów w 1/32 rundzie Totolotek Pucharu Polski zagrały swoje mecze z drużynami z najwyższej klasy rozgrywkowej. I chodź mogło by się wydawać, że to drużyna z ul. Wyspiańskiego mogła by się lepiej zaprezentować, to tym razem jednak piłka nożna pokazała po raz kolejny, że jest sportem nieprzewidywalnym. To Stal Rzeszów na tym etapie lepiej zaprezentowała się z Podbeskidziem Bielsko-Biała przegrywając zaledwie 0:1, natomiast Apklan Resovia zdecydowanie przegrała 0:4 z Piastem Gliwice.

Przez większą część pierwszej połowy Stal Rzeszów grała jak równy z równym z rywalem z Ekstraklasy. Oba zespoły miały swoje sytuacje, ale brakowało albo ostatnich podań, albo wykończenia akcji. Pomiędzy poziomem ich gry było widać większej różnicy. Dopiero bramka Karola Danielaka w 33. minucie pozwoliła na otwarcie wyniku tego spotkania. W drugiej połowie meczu gospodarze szukali gola wyrównującego. Najlepszą sytuację na zdobycie bramki miał w 58. minucie Maciejewski, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości górą był nie miał szans. Obydwa zespoły miały potem jeszcze swoje szanse, ale to gościom udało się już utrzymać ten wynik do końca spotkania.


Zupełnie inaczej wyglądał mecz Apklan Resovii z Piastem Gliwice. Goście w pierwszej połowie wykorzystali swoje obydwie szanse z rzutów karnych i na przerwę schodzili ze znacznie lepszymi humorami. W drugiej części spotkania piłkarze z Wyspiańskiego mieli co prawda swoje szanse, ale ich nie wykorzystali. Na początku drugiej odsłony gospodarze przejęli inicjatywę. Pojawiły się także kontrowersje. Najpierw sędzia sprawdził VAR przy interwencji Tomasza Huka, aby się upewnić, czy nie było zagrania ręką. Obydwie okazje w 88 i 90. minucie po dwóch indywidualnych atakach wykorzystał za to niespełna 18-letni Arkadiusz Pyrka i podwyższył prowadzenie Piasta Gliwice na 0:4.





Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: lózakTreść komentarza: mieszkańcy Budziwoja znów wniosą protest bo wolą stać w korkachData dodania komentarza: 11.12.2025, 13:11Źródło komentarza: Baranówki będą bezpieczne! Połączenie Krakowskiej z Warszawska ma kosztować 262 mln zł!Autor komentarza: lózakTreść komentarza: A co niby Feliks Dymnicki ma do tego?Data dodania komentarza: 11.12.2025, 13:10Źródło komentarza: ks. Feliks Dymnicki - filantrop i przyjaciel młodzieżyAutor komentarza: MarekTreść komentarza: Artykuł wprowadza w błąd - zamordowana dziewczyna nie była mężatką. Co do wyroku, jak najbardziej słusznyData dodania komentarza: 11.12.2025, 08:50Źródło komentarza: Dożywocie za zabójstwo szwagierki z pobudek seksualnych. Wyrok dla Grzegorza B.Autor komentarza: HankaTreść komentarza: Karma, koce, drapaki każda pomoc się liczy!!!Data dodania komentarza: 10.12.2025, 10:22Źródło komentarza: Ostatnie dni zbiórki Fundacji AS KIER dla rzeszowskiego "Kundelka"Autor komentarza: DominikaTreść komentarza: Świetna wiadomość dla mieszkańców Baranówki i Przybyszówki! Lepszy dojazd do stref przemysłowych i komfortowe połączenia z głównymi ulicami miastaData dodania komentarza: 10.12.2025, 10:20Źródło komentarza: ks. Feliks Dymnicki - filantrop i przyjaciel młodzieżyAutor komentarza: NataliaTreść komentarza: Wreszcie! Połączenie Krakowskiej z Warszawską od lat było potrzebneData dodania komentarza: 10.12.2025, 10:19Źródło komentarza: Baranówki będą bezpieczne! Połączenie Krakowskiej z Warszawska ma kosztować 262 mln zł!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama