Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama Advertisement
Reklama orkiestra księżniczek Rzeszów

Śmiertelne potrącenie koni na DK9. Sprawca zgłosił się na policję

Podziel się
Oceń

Na policję zgłosił się mężczyzna, który przyznał się do śmiertelnego potrącenia koni na DK9. Odpowie za nieudzielenie pomocy zwierzętom.
  • Źródło: KPP Kolbuszowa
Śmiertelne potrącenie koni na DK9. Sprawca zgłosił się na policję

Autor: pixabay

Przypomnijmy, w sylwestrową noc policjanci z powiatu kolbuszowskiego interweniowali w związku ze zgłoszeniem dotyczącym koni biegających po drogach.

Petardy spłoszyły konie z jednej ze stajni


Z ustaleń policji wynikało, że zwierzęta uciekły z jednej ze stadnin, znajdujących się na terenie gminy Kolbuszowa.

Z informacji przekazanych przez właścicielkę stadniny wynikało, że zwierzęta prawdopodobnie zostały spłoszone przez odgłosy odpalanych petard, przerwały ogrodzenie i uciekły. Jak ustalono, na pastwisku znajdowało się ponad 20 koni, które rozbiegły się w różnych kierunkach.

Stada, w liczbie od kilku do kilkunastu zwierząt, widziane były m.in. w miejscowościach Hucisko, Trześń, Nowa Wieś, Kosowy i Cmolas. Funkcjonariusze kilkukrotnie tego wieczoru interweniowali w związku z tymi zgłoszeniami. W poszukiwaniu koni uczestniczyli także strażacy.

Śmiertelne potrącenie koni na DK9


Do tragicznego zdarzenia doszło na drodze krajowej nr 9 w miejscowości Hadykówka. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący samochodem, potrącił dwa konie i odjechał z miejsca zdarzenia.

Jeden z koni zginął na miejscu, drugi decyzją lekarza weterynarii, z uwagi na obrażenia, został uśpiony. Policjanci ustalili świadków zdarzenia i podjęli czynności mające na celu ustalenie kierowcy.

Jak się okazało na leżące na jezdni w Hadykówce zwierzę, najechał jeszcze kierowca audi. W wyniku tego zdarzenia uszkodził swój pojazd. Mężczyzna nie odniósł obrażeń.

Sprawca zdarzenia sam zgłosił się na policję


Z kolei w niedzielę 2 stycznia do kolbuszowskiej jednostki zgłosił się 19-latek. Mieszkaniec naszego powiatu przyznał, że to on kierował samochodem i zderzył się ze zwierzętami w Hadykówce.

Mężczyzna wyjaśnił, że w seata, którym kierował, uderzył koń, a on wystraszył się i odjechał z miejsca zdarzenia. 19-latek poinformował również, że kiedy dowiedział się, że funkcjonariusze szukają kierowcy, który uczestniczył w zderzeniu ze zwierzętami w Hadykówce, postanowił sam zgłosić się na Policję.

W chwili obecnej w tej sprawie prowadzone są czynności wyjaśniające. Funkcjonariusze ustalają m.in. czy właściciele koni dopełnili obowiązku właściwego zabezpieczenia zwierząt.

Z odpowiedzialnością za wykroczenie musi liczyć się kierowca seata, który odjechał z miejsca zdarzenia i nie udzielił pomocy rannym zwierzętom.

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: kolejarzTreść komentarza: tęczowy rafał , tęczowi kibice resovi ukrywający sie pod postacią twardzieli w dresachData dodania komentarza: 30.04.2025, 12:40Źródło komentarza: "Tęczowy Trzaskowski". Baner kibiców Resovii podchwycił znany polityk PiSAutor komentarza: wyborcaTreść komentarza: a jest jakis poseł który coś zrobił dla Podkarpacia? Oprócz wstydu ?Data dodania komentarza: 30.04.2025, 12:39Źródło komentarza: Radni PiS przegłosowali stanowisko Sejmiku. Poseł Gawlik: To polityka uprawiana na kłamstwie!Autor komentarza: NNTreść komentarza: To gawlik jest posłem? Człowiek całe życie się uczy. Nigdy nie słyszałem o nim żeby coś tu robił dla Rzeszowa czy Podkarpackiego wogóleData dodania komentarza: 28.04.2025, 18:51Źródło komentarza: Radni PiS przegłosowali stanowisko Sejmiku. Poseł Gawlik: To polityka uprawiana na kłamstwie!Autor komentarza: gośćTreść komentarza: jaki klub takie hasła !Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:06Źródło komentarza: "Tęczowy Trzaskowski". Baner kibiców Resovii podchwycił znany polityk PiSAutor komentarza: czfTreść komentarza: Biały terror zaczął się o rok wcześniej niż czerwony i pochłonął więcej ofiar, mordowanych w o wiele bardziej brutalny sposób. Na początku rewolucja była w rzeczywistości zbyt łaskawa i naiwna. Bolszewicy wielokrotnie okazywali wielkoduszność i pozwalali znanym i aktywnym kontrrewolucjonistom odejść wolno, tak jak np. gen. Piotr Krasnow, którego puszczono wolno za obietnicę, że nie będzie walczył przeciwko rządowi, a który potem natychmiast złamał swoją obietnicę, a potem zaś kolaborował z nazistami. Czerezwyczajki stanowiły przykrą konieczność w obliczu krwawego oporu ancien regime'u. p. art. „10 najczęstszych kłamstw na temat Rewolucji Październikowej” na naszej stronie, kłamstwo nr 4 – w dalszej części cytubemy także Marka Twaina czy gen. Gravesa z USA albo amerykańskiego ambasadoraData dodania komentarza: 24.04.2025, 08:35Źródło komentarza: Komunistyczna propaganda na ulicach Rzeszowa. Wiemy, kto za tym stoi!Autor komentarza: PogromcaRedaktorkowTreść komentarza: ale chłam, dobrze że czerwony front trzyma poziom w przeciwieństwie do dzisiejszego dziennikarstwaData dodania komentarza: 24.04.2025, 00:35Źródło komentarza: Komunistyczna propaganda na ulicach Rzeszowa. Wiemy, kto za tym stoi!
ReklamaAdvertisement
Reklama
Reklama
Reklama