Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama orkiestra księżniczek Rzeszów

Sawicki o głosowaniu Polski 2050 przeciw noweli o SN: niczego to nie przekreśla, ale jakiś cień na zaufaniu pada

Podziel się
Oceń

W mojej ocenie niczego to jeszcze nie przekreśla, natomiast oczywiście jakiś tam cień na zaufaniu pada. Trzeba się temu przyglądać i o tym rozmawiać - podkreślił poseł Marek Sawicki (PSL) pytany, czy po głosowaniu Polski 2050 przeciw noweli ustawy o SN, PSL straciło zaufanie do tego ugrupowania.
Sawicki o głosowaniu Polski 2050 przeciw noweli o SN: niczego to nie przekreśla, ale jakiś cień na zaufaniu pada
Marek Sawicki (PSL)

Autor: PAP/Albert Zawada

W piątek Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która według autorów ma wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską środków z KPO. Za przyjęciem noweli zagłosowało 203 posłów, 52 było przeciw, a 189 osób wstrzymało się od głosu.

Przeciwko uchwaleniu noweli byli wszyscy głosujący posłowie Konfederacji i Polski 2050, dwoje posłów Polskiej Partii Socjalistycznej, Paweł Kukiz i Andrzej Sośnierz z Polskich Spraw. Od głosu wstrzymali się prawie wszyscy parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej - 122, większość posłów Lewicy - 35 oraz wszystkich 22 posłów PSL. Głos wstrzymujący oddali także posłowie Porozumienia, dwóch posłów Kukiz15, dwóch posłów niezrzeszonych i Robert Kwiatkowski z PPS.

Zdaniem szefa klubu KO Borysa Budki decyzja Polski 2050 o zagłosowaniu przeciwko tej noweli może podważać zaufanie do tego ugrupowania w kontekście rozmów o wspólnych listach. "Cieszę się, że dziś wszystkie kluby opozycyjne, KO, Koalicja Polska i Lewica miały wspólne stanowisko, że zdecydowana większość posłanek i posłów rozumie te argumenty. A Szymon Hołownia chciał kiedyś brać udział w wyborach kopertowych, niech więc jego postawę ocenią wyborcy" - powiedział Budka.

Sawicki został zapytany przez PAP, czy PSL, które również prowadzi rozmowy z Hołownią o wspólnych listach wyborczych po tym głosowaniu straciło do niego zaufanie. "Szymon Hołownia jeszcze nie był w Sejmie i być może pewne rzeczy nie do końca są dla niego jasne i zrozumiałe" - odpowiedział poseł PSL. "Być może doradcy mu podpowiedzieli, że jest to okazja do wyróżnienia się na tle opozycji. Stąd też tego porozumienia, jakie w jego imieniu wcześniej pani posłanka Hanna Gill Piątek składała na spotkaniach tych roboczych, nie dotrzymał" - dodał Sawicki.

Według niego, "polityka to działanie długofalowe, a nie różnego rodzaju jednorazowe incydenty". "W mojej ocenie niczego to jeszcze nie przekreśla. Natomiast oczywiście jakiś tam cień na zaufaniu pada. Trzeba się temu przyglądać i o tym rozmawiać" - powiedział Sawicki.

"Nic takiego szczególnego się nie wydarzyło tym bardziej, że jego głosowania, czy nawet głosowania całego klubu Koalicji Polskiej-PSL i tak nie mają wpływu na ostateczny wynik i decyzje Sejmu" - dodał poseł ludowców.

Na pytanie, czy przyjmuje tłumaczenie Hołowni, że posłowie jego ugrupowania zagłosowali przeciwko ustawie o SN, ponieważ jest ona niezgodna z konstytucją i wbrew zapowiedziom wcale nie przyniesie Polsce i Polakom pieniędzy na KPO, Sawicki odparł, iż jest przekonany, że ta ustawa nie odblokowuje KPO. "Po drugie nieprawdą jest to, co mówi minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk, czy premier Mateusz Morawiecki, że ona była uzgodniona z Komisją Europejską, bo ta ustawa w żadnym stopniu nie usuwa istotnych kamieni milowych do których zobowiązał się pan premier" - zaznaczył poseł PSL.

Pytany, jak senatorowie PSL będą głosować w sprawie tej noweli w Senacie, Sawicki powiedział, że "Senat zgodnie z zapowiedzią ukonstytucyjni tę ustawę i przyśle ją do Sejmu". "A w Sejmie - jestem przekonany - że już wtedy cały klub PiS łącznie z grupką Zbigniewa Ziobry zagłosuje za odrzuceniem wszystkich poprawek i problem będzie miał prezydent, czy tę nowelę podpisać, zawetować, czy ewentualnie skierować do Trybunału Konstytucyjnego. To on będzie musiał podjąć decyzję" - podkreślił Sawicki.

Hołownia powiedział dziennikarzom w Sejmie, że posłowie jego ugrupowania zagłosowali przeciwko ustawie o SN, ponieważ jest ona niezgodna z konstytucją i wbrew zapowiedziom wcale nie przyniesie Polsce i Polakom pieniędzy na KPO.

Dodał także, że głosowania przeciw oczekiwali wyborcy. "Słuchamy naszych wyborców. Oni nam mówili bardzo wyraźnie: żadnych +deali+ z Kaczyńskim. My rozumiemy, że Kaczyński okłamuje Polaków, mówiąc im, że muszą wybierać między pieniędzmi z Krajowego Planu Odbudowy, a wolnymi sądami i praworządnością. To jest fałszywy akwizytor, który przychodzi i mówi, że będziesz miał albo praworządność, albo Unię Europejską" - powiedział.

Zapytany, czy zachowanie posłów Polski 2050 nie jest rozbijaniem opozycji, Hołownia powiedział, że w jego ocenie głosowanie nad ustawą o SN "nie zmienia relacji w obozie opozycji". Zaznaczył, że przed głosowaniem poinformował pozostałych liderów opozycji, jak zagłosują jego posłowie i próbował ich przekonać do swojego stanowiska.

"Zdecydowali się pozostać na swoich stanowiskach, szanuję to bardzo" - powiedział i przypomniał, że w innym głosowaniu, nad Kodeksem wyborczym wyłamała się Lewica i PSL. W głosowaniu za odrzuceniem w całości projektu zmian w prawie wyborczym głosowało w piątek m.in.: 7 posłów Polski 2050, 124 posłów KO i tylko 6 posłów Lewicy (38 wstrzymało się od głosu), i 3 posłów KP-PSL (dwóch ludowców było przeciw, 16 się wstrzymało.

Zgodnie z uchwaloną nowelizacją o SN sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał NSA, a nie jak obecnie utworzona niedawno Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN. Nowela przewiduje też poszerzenie zakresu tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także z urzędu sam sąd. Zmiany uzupełniają także badania podczas testu o przesłankę ustanowienia sędziego "na podstawie ustawy".

Odrzucone w głosowaniu zostały poprawki opozycyjne, które wprowadzały pięć zmian do ustawy: przekazywały sprawy dyscyplinarne sędziów do Sądu Najwyższego, wykreślały przepisy tzw. ustawy kagańcowej, które dają podstawy do ścigania sędziów za wydawane przez nich orzeczenia, wprowadzały siedmioletni staż sędziów w Sądzie Najwyższym, którzy mieliby rozstrzygać sprawy dyscyplinarne, unieważniały wszystkie orzeczenia Izby Dyscyplinarnej, a także przyznawały sądom i obywatelom prawo do weryfikowania, czy sędzia w danej sprawie jest sędzią niezawisłym, czyli rozszerzały zawarty w projekcie ustawy o SN test niezawisłości.

Najprawdopodobniej bardzo podobne poprawki zostaną przyjęte przez Senat. (PAP)

autor: Edyta Roś

ero/ godl/

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: GrjekTreść komentarza: A może pisiory powinny zmienić dopalacze i mówić prawdeData dodania komentarza: 10.05.2025, 15:15Źródło komentarza: Prawie milion dla PKOl-u z budżetu Podkarpacia. Politycy zabierają głosAutor komentarza: WujTreść komentarza: Pisuarom marzy się Nawrocki rzeby miał ich kto ułaskawić.Długopis obecny już nie zdąży a coraz bardziej się im dobierają do 4 literData dodania komentarza: 10.05.2025, 15:06Źródło komentarza: Karol Nawrocki w Rzeszowie: Idziemy po zwycięstwo!Autor komentarza: kierowcaTreść komentarza: Najpierw bezdomny daje Rydzykowi 2 samochody, Morawiecki za grosze kupuje ziemię od kleru teraz Nawrockiemu staruszek daje mieszkanie, ciekawe co jeszcze zagrabili lub ukradli ludzie poprzedniego rządu. Spuścizną ich rządów jest też galimatias w wymiarze sprawiedliwości oraz grzebaniu. w przepisach ruchu drogowego. Mienią się prawem i sprawiedliwością , klęczą w pierwszym rzędzie w kościele a są największymi grzesznikami zaraz za klerem. Wara im od naszego chrześcijaństwa i naszego kościoła.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 21:16Źródło komentarza: Karol Nawrocki w Rzeszowie: Idziemy po zwycięstwo!Autor komentarza: dot.1Treść komentarza: Bzdury plecie ten pan. Nikt z obecnego rządu nie zamierza likwidować ani 800+, ani 13 i 14 emerytury, ani żadnych innych świadczeń. Wręcz przeciwnie jest ich więcej niż za pisu. Szczuje nas na Niemców, a ani słowem nie wspomina o Rosji. Tam nie widzi wroga? Przypadek? Dziwię się, że ktoś powiela te brednie na swoim portalu. Ten pan, bohater aferek: 1) z apartamentem de luxe w Muzeum II wojny, który zajmował przez 200 dni i za który nie zapłacił, 2) znajomy gangusów i przestępców, podejrzanych typów z faszystowskimi tatuażami, 3) podróżnik, który nie wiadomo po co zjeździł cały świat: (Zimbabwe, Hawaje, Argentyna, Meksyk, Rosja, Australia, Kazachstan, Nowa Zelandia) za publiczne 800 tysięcy zł; 4) jako dyrektor Muzeum kazał zniszczyć prawie 8000 albumów za ok. 400 000 zł, bo figurowało tam nazwisko poprzedniego dyrektora; 5) facet, który w nieuczciwy sposób wszedł w posiadanie mieszkania, oszukując starego człowieka oraz miasto Gdańsk; 6) dyrektor instytucji, której pracownicy mówią o nim „niebezpieczny człowiek”; 7) facet, który jeździ do Moskwy i spotyka się z zaufanymi ludźmi Putina, chwali moskiewskie muzeum II wojny, a w raportach oficjalnych nie ma nawet wzmianki o tej wizycie; 8) kandydat na polityka, który mówi, że Unia, to nasz wróg, a ani słowa nie wspomina o Rosji; 9) kandydat bez kwalifikacji, bez doświadczenia w dyplomacji, w zarządzaniu, bez znajomości języków, prostak, krętacz, na usługach pisu. I taki chce być prezydentem Polski!? Żeby kompromitować nasz kraj? Za co pis funduje nam takie upokorzenie? Wygrana Nawrockiego, to powrót Macierewicza, Ziobry, Czarnka, to wychodzenie Polski z Unii, skłócenie z wieloma krajami, centralizacja, łamanie prawa, rządy Ordo Iuris.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 00:26Źródło komentarza: Karol Nawrocki w Rzeszowie: Idziemy po zwycięstwo!Autor komentarza: dot.1Treść komentarza: Bzdury plecie ten pan, nikt nie zamierza zabierać ani 800+, ani 13 czy 14 emerytury, ani żadnych innych świadczeń, wręcz przeciwnie, jest ich więcej niż za pis. Szczuje nas na Niemców, a ani słowa nie mówi o Rosji. Przypadek? Ten pan, bohater aferek: 1) z apartamentem de luxe w Muzeum II wojny, który zajmował przez 200 dni i za który nie zapłacił, 2) znajomy gangusów i przestępców, podejrzanych typów z faszystowskimi tatuażami, 3) podróżnik, który nie wiadomo po co zjeździł cały świat: (Zimbabwe, Hawaje, Argentyna, Meksyk, Rosja, Australia, Kazachstan, Nowa Zelandia) za publiczne 800 tysięcy zł; 4) jako dyrektor Muzeum kazał zniszczyć prawie 8000 albumów za ok. 400 000 zł, bo figurowało tam nazwisko poprzedniego dyrektora; 5) facet, który w nieuczciwy sposób wszedł w posiadanie mieszkania, oszukując starego człowieka oraz miasto Gdańsk; 6) dyrektor instytucji, której pracownicy mówią o nim „niebezpieczny człowiek”; 7) facet, który jeździ do Moskwy i spotyka się z zaufanymi ludźmi Putina, chwali moskiewskie muzeum II wojny, a w raportach oficjalnych nie ma nawet wzmianki o tej wizycie; 8) kandydat na polityka, który mówi, że Unia, to nasz wróg, a ani słowa nie wspomina o Rosji; 9) kandydat bez kwalifikacji, bez doświadczenia w dyplomacji, w zarządzaniu, bez znajomości języków, prostak, krętacz, na usługach pisu. I taki chce być prezydentem Polski!? Żeby kompromitować nasz kraj? Za co pis funduje nam takie upokorzenie? Nawrocki to wyjście z Unii, to sojusz z Putinem, to ułaskawienie dla różnych gangsterów i aferzystów pis, to centralizacja państwa, powrót Czarnka, Ziobry, Macierewicza, to rządy Ordo Iuris itp.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 00:14Źródło komentarza: Karol Nawrocki w Rzeszowie: Idziemy po zwycięstwo!Autor komentarza: lózakTreść komentarza: Precz z preczem!Data dodania komentarza: 8.05.2025, 16:21Źródło komentarza: "Tęczowy Trzaskowski". Baner kibiców Resovii podchwycił znany polityk PiS
Reklama
Reklama
Reklama