Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama

4-miesięczna Nadia odzyskuje siły po wybudzeniu ze śpiączki

Podziel się
Oceń

Poprawił się stan zdrowia 4-miesięcznej Nadii, która od ponad tygodnia przebywa w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie. Niemowlę zostało wybudzone ze śpiączki farmakologicznej.
  • Źródło: "Uwaga!" TVN
4-miesięczna Nadia odzyskuje siły po wybudzeniu ze śpiączki

Źródło: pixabay (zdj. ilustracyjne)

Jak poinformował w poniedziałek Tomasz Warchoł, rzecznik KSW nr 2 w Rzeszowie, dziewczynka podejmuje czynności życiowe, reaguje na bodźce zewnętrzne.

– Nadia jest w stabilnym stanie i powoli odzyskuje siły – mówi Warchoł. – Rokowania lekarzy są dobre. Są zadowoleni z postępów, jakie poczyniła Nadia. Dziewczynka jest coraz bardziej aktywna i reaguje na otoczenie - dodał.

4-miesięczna dziewczynka trafiła do rzeszowskiego szpitala w czwartek 19 października. To wtedy lekarze dostrzegli na jej ciele liczne siniaki i niezaleczone zadrapania. Nadia miała także zagipsowane obie nóżki i rączkę oraz krwiak przymózgowy. Przeszła operację. Powołany przez prokuraturę biegły lekarz stwierdził, że poza świeżymi urazami są też takie obrażenia głowy czy stare złamania, które mogą świadczyć o syndromie dziecka maltretowanego czy potrząsanego.

Na polecenie prokuratury, policjanci zatrzymali rodziców dziewczynki: 20-letnią Magdalenę K. i 24-letniego Artura K. Oboje zostali aresztowani na trzy miesiące. Para nie była małżeństwem, ale od prawie dwóch lat mieszkali razem.

Za znęcanie się nad Nadią grozi im do 8 lat więzienia. Matka częściowo przyznała się do winy, ojciec utrzymuje, że nie ma nic wspólnego z katowaniem córeczki. Na chwilę przed dramatem dziewczynki, w rodzinie założona została Niebieska Karta. - Kobieta kilka dni przed interwencją, kiedy dziecko trafiło do szpitala, zgłosiła przemoc, jaką jej partner miał stosować wobec niej. Dopytywana kilkukrotnie o to, czy przemoc stosuje także wobec dziecka, kategorycznie zaprzeczyła - powiedział asp. Daniel Lelko, rzecznik jasielskiej policji.

Kobieta twierdzi też, że jej partner także nad nią się znęcał. Gdy policjanci i pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Tarnowcu pytali 20-latkę, czy Nadia była ofiarą przemocy domowej, to wszystkiemu kategorycznie zaprzeczała.

Mówiła, że dziewczynka upadła na łóżko...

- Byłam świadkiem awantury, wyzwisk. Magda chciała jechać ze mną, ale Artur jej zabronił. Powiedział, że może iść, ale dziecko ma zostać. W przeciwnym razie potnie i ją, i dziecko – mówiła jedna z kobiet w reportażu "Uwaga! TVN" w niedzielny wieczór. Po tej sytuacji matka Nadii w asyście policji wyprowadziła się od swojego partnera i zamieszkała ze swoimi rodzicami, którzy pierwszy raz od urodzenia, zobaczyli swoją wnuczkę. Wcześniej miał na to nie pozwalać Artur. 

- Odkąd się do niego przeprowadziła, Magda zmieniła się całkowicie. Była nerwowa, zastraszona. Miała wybuchy agresji, niekontrolowanej złości. Zapisałam ją nawet do psychiatry, ale nie dotarła tam. Nie pozwolił jej – opowiada babcia Nadii w dokumencie "Uwagi!".

Nadia mieszkała ze swoimi dziadkami zaledwie tydzień. 

- Pytałam Magdę, czemu Nadia ma czerwoną nóżkę. Córka była bardzo zdenerwowana, czegoś się bała. Widać było, że coś wie. Bratowa poszła do niej i pytała, co się dziecku stało. To jej przyznała się, że dziecko wypadło jej przy wyciąganiu z wózka na łóżko. Potem dodała, że osunęła się z łóżka na podłogę – przywołuje matka zatrzymanej. Artur to był ideał dla niej. Mówiła, że wszyscy się go boją, nikt mu nie podskoczy – wspomina matka kobiety podczas rozmowy z dziennikarzami TVN.

Problemy w związku zaczęły się dość szybko. Magda często uciekała do rodziców, twierdząc, że Artur ją bije. Ostatecznie wyprowadziła się do nich na tydzień przed tragedią. Poszła również na policję.

- Mogę potwierdzić, że złożyła zawiadomienie o przestępstwie znęcania się nad nią. Nie było słowa, że partner ma znęcać się nad 4-miesięczną dziewczynką. Pytana o to wprost, kobieta zaprzeczyła – powiedziała "Uwadze! TVN" Katarzyna Skrudlik-Rączka z Prokuratury Rejonowej w Jaśle. 

- To dla mnie koszmar. W najgorszych snach nie przypuszczałam, że dojdzie w moim domu do czegoś takiego. Córka tak się cieszyła tą ciążą, tak o niego dbała. Wierzę i modlę się, żeby dziecko z tego wyszło – przekazała babcia Nadii w reportażu TVN.


Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
K Autor komentarza: KPTreść komentarza: Serdecznie dziękuję i pozdrawiam! :)Data dodania komentarza: 13.06.2025, 06:16Źródło komentarza: Redaktor Naczelny Halo Rzeszów odebrał dyplom doktorski!Autor komentarza: WitekTreść komentarza: Super wiadomość! Gratulacje dla Redaktora Naczelnego Halo Rzeszów z okazji odbioru dyplomuData dodania komentarza: 12.06.2025, 10:26Źródło komentarza: Redaktor Naczelny Halo Rzeszów odebrał dyplom doktorski!Autor komentarza: OlaTreść komentarza: idealne połączenie sportu, motoryzacji i muzyki na start lataData dodania komentarza: 12.06.2025, 10:25Źródło komentarza: WRS Moto Sport Show - Summer Opening 2025. Sport, motoryzacja i muzyka już 21 czerwca w Świlczy!Autor komentarza: nanekTreść komentarza: Zniszczenie wystawy to przekroczenie granicy, które szkodzi wszystkim — niezależnie od poglądów.Data dodania komentarza: 12.06.2025, 10:24Źródło komentarza: Europoseł Grzegorz Braun zniszczył wystawę LGBT w Sejmie. Hołownia: od środy zakaz wstępu! [WIDEO]Autor komentarza: maxTreść komentarza: Szukajcie wśród Ukrów okupujących Rzeszów!Data dodania komentarza: 11.06.2025, 20:38Źródło komentarza: Pijany i poszukiwany zdemolował autobus miejski w RzeszowieAutor komentarza: JurekTreść komentarza: Nie motory, plagą jest nieuprzejmość na drodze, jadąc motocyklem spotykałem się z tym. Motocyklista nie żyje, nic mu życia nie wróci, po efekcie zdarzenia, zniszczeniach sądząc 50 km/h nie było, nie usprawiedliwiam ani kierującego Fiatem, ani BMW, tylko chcę żebyśmy się zastanowili - parę minut później, a bezpiecznie, w domu, to taka tragedia? Czy na pewno większa niż właśnie ta w Boguchwale? Dążę do przekonania czytających, że jak jedziesz motorem, masz mieć oczy w około głowy, jak jedziesz autem, widzisz motocyklistę, możesz przepuścić, daj człowiekowi jechać, jak nie możesz to stoi jak każdy. Motocyklista - szanuj kierujących osobówkami, nie każdy z nich to mistrz kierownicy, czekaj na jasny sygnał że przepuszcza. Co tu dorosły chłop na BMW odwalił nie wiem, więc opinii nie wypowiem.Data dodania komentarza: 7.06.2025, 15:59Źródło komentarza: Tragiczny wypadek w Boguchwale
Reklama
Reklama
Reklama