Asseco Resovia Rzeszów: Krulicki, Drzyzga, Cebulj, Butry, Taht, Tammema, Pottera i Mariański,
Indykpol AZS Olsztyn: Stępień, Concepcion, Shulz, Teryomenko, Shott, Żaliński i Gruszczyński

Już na początku pierwszego seta widać było, że trzytygodniowa przerwa odcisnęła piętno na zawodnikach Asseco Resovii. Rzeszowianie mieli widoczne problemy w każdym elemencie, szczególnie w przyjęciu (5:9). Trener Giuliani musiał prosić o czas. Chwilę później jednak rzeszowianom udało się doprowadzić do remisu, na zagrywce pojawił Klemen Cebulj (15:14). Z kolei po stronie gości nie do zatrzymania na środku siatki był Concepcion. Gra w pierwszym secie toczyła się aż do piłek na przewagi, sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopi. Jednak to Asseco Resovia wygrała tą partię 29:27 za pomocą asa serwisowego Timo Tammemy.
Przez większą część pierwszej połowy w drugim secie żadna ze stron ze stron nie umiała sobie zbudować jakiejkolwiek przewagi. Dopiero przy stanie nie 11:13 siatkarze z Olsztyna zbudowali sobie minimalną przewagę, i trener Resovii poprosił o pierwszy czas. W dalszej części tej partii obraz gry niewiele się zmienił, a Resovii dopiero po 20 punkcie udało się doprowadzić do wyrównania dzięki trudnej zagrywce Klemena Cebulja. Jednak to Olsztyn w samej końcówce wyszedł na prowadzenie i wyrównał w meczu (23:25).
Z kolei trzeciego seta Asseco Resovia zaczęła w nieco lepszy sposób. Fabian Drzyzga popisał się asem serwison, a gościom przydarzył się błąd ustawienia, przez co stracili punkt. Później rzeszowianie tylko powiększali swoją przewagę. Znakomitymi serwisami popisał się Klemen Cebulj, w ataku szaleli taż Karol Butryn i Robert Taht (18:9). Olsztynianie w tym secie nie zdołali wyjść nawet za 15 punkt, set zakończył zepsutą zagrywką Roberta Andringi (25:13).
Pierwsza część czwartej partii toczyła się pod dyktando Asseco Resovii. Później jednak w drużynie gości pojawił się zastój, a w drużynie z Olsztyna zaczął punktować m.in. atakujący Damian Shulz, dzięki czemu goście doprowadzili do remisu (18:18). Do końca nie było wiadomo kto wygra, jednak to Asseco Resovia zaliczyła na końcu udany blok, dzięki czemu wygrała seta 25:23.
Napisz komentarz
Komentarze