Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama Eco Energy 24 – klimatyzacja Rzeszów

Wojna cenowa Lidl kontra Biedronka: Kto wygrywa w Rzeszowie?

Podziel się
Oceń

W ostatnich latach polskim rynkiem handlowym wstrząsa intensywna wojna cenowa między dwoma największymi dyskontami – Lidl i Biedronka. Obie sieci nieustannie obniżają ceny, wprowadzają nowe promocje i walczą o miano najtańszego sklepu w kraju. Ale czy ta walka faktycznie przynosi korzyści konsumentom?
Wojna cenowa Lidl kontra Biedronka: Kto wygrywa w Rzeszowie?

Źródło: mat. prasowe Lidl oraz Biedronka

Obie sieci regularnie obniżają ceny podstawowych produktów spożywczych, takich jak chleb, mleko, czy mięso. Dodatkowo klienci są kuszeni licznymi promocjami i ofertami specjalnymi. Ta rywalizacja przekłada się na realne oszczędności dla konsumentów, którzy coraz chętniej porównują ceny i szukają najlepszych okazji.

W Rzeszowie Lidl tańszy od Biedronki? 

W najnowszej reklamie Lidl chwali się kolejnym porównaniem cen względem Biedronki. Porównanie cen wybranych cen dokonano także w Rzeszowie. 

Lidl udostępnił w Internecie kopie paragonów, w których porównuje zakupy zrobione na początku października br. w sklepie Biedronka przy ulicy Iranka-Osmeckiego 25 (os. gen. Andersa). Zakupów w tym sklepie dokonano w formie trzech paragonów, o różnych godzinach. Łączna wartość zakupów w tej Biedronce wyniosła 212,41 zł. 

Lidl chwali się, że te same, zakupione w Biedronce produkty, kosztowały w ich sklepie przy ulicy Krakowskiej 30 B dokładnie 204,37 zł. Z udostępnionych paragonów wynika, że w obu przypadkach kupcy nie używali żadnych aplikacji lub kart stałego klienta, a ich zakup odbył się w tym samym dniu, co w Biedronce. 

grafika: lidl.pl/koszyk

Artykuł ten piszemy w ramach ciekawostki, mając na uwadze, że oba dyskonty regularnie prowadzą swoje odrębne badania konsumenckie i jednakowo chwalą się najtańszymi zakupami.  

- Ceny regularne produktów w lokalizacjach wakacyjnych są takie same lub jeszcze niższe niż w miejscach zamieszkania klientów, gdzie zwykle robią zakupy - mówi Portalowi Spożywczemu Joanna Piwowarczyk, menedżerka ds. komunikacji korporacyjnej w sieci Biedronka. - Wspieramy porównania cen pod warunkiem, że są przeprowadzane rzetelnie - dodała. 

Warto zauważyć, że zdaniem wielu ekspertów wojna cenowa, która rozgorzała między tymi sieciami, przyniosła konsumentom liczne korzyści w postaci niższych cen, a jednocześnie wymusiła na innych graczach rynku dostosowanie się do nowych warunków konkurencji. 

Na czym polega ta wojna?

Obie sieci stosują szereg działań mających na celu przyciągnięcie klientów i zdobycie przewagi konkurencyjnej. Do najczęstszych praktyk należą:

  • Regularne obniżki cen podstawowych produktów spożywczych i przemysłowych.
  • Promocje i wyprzedaże czasowo obniżające ceny wybranych artykułów.
  • Rozszerzanie asortymentu o produkty marek własnych, które są zazwyczaj tańsze od marek ogólnodostępnych.
  • Intensywne kampanie reklamowe podkreślające niskie ceny i atrakcyjność oferty.

Kto na tym zyskuje?

Bez wątpienia największymi beneficjentami tej sytuacji są konsumenci. Dzięki wojnie cenowej mogą kupować potrzebne produkty w niższych cenach, co pozwala im zaoszczędzić znaczną część domowego budżetu. Z drugiej strony, intensywna konkurencja wymusza na producentach obniżanie kosztów produkcji, co przekłada się na niższe ceny hurtowe i ostatecznie wpływa na ceny detaliczne.

Walka Lidla i Biedronki zmusiła inne sieci handlowe do dostosowania swojej strategii. Mniejsze sklepy starają się wyróżnić specjalistyczną ofertą lub wyższej jakości produktami, podczas gdy większe sieci inwestują w nowoczesne technologie i programy lojalnościowe, aby zatrzymać klientów.

Jakie są skutki tej wojny?

Wojna cenowa między Lidl a Biedronką ma zarówno pozytywne, jak i negatywne skutki. Z jednej strony, prowadzi do obniżki cen i zwiększenia dostępności produktów dla konsumentów. Z drugiej strony, może prowadzić do utraty jakości produktów, jeśli sieci będą zbyt mocno skupiać się na obniżaniu kosztów. Ponadto, intensywna konkurencja może prowadzić do wyczerpania się niektórych dostawców, co może ograniczyć wybór produktów na półkach sklepowych.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Jan BuryTreść komentarza: Szkoda, że psy nie wlepiają tak ochoczo i równie stanowczo mandatów za nieprzepisowe parkowanie...Data dodania komentarza: 24.11.2025, 20:26Źródło komentarza: Rajd 20-latka po obwodnicy: jednego dnia ‘zarobił’ 12,5 tys. zł mandatu i 44 punkty karneAutor komentarza: lózakTreść komentarza: marka zobowiązuje...Data dodania komentarza: 18.11.2025, 13:36Źródło komentarza: Rajd 20-latka po obwodnicy: jednego dnia ‘zarobił’ 12,5 tys. zł mandatu i 44 punkty karneAutor komentarza: lózakTreść komentarza: Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:43Źródło komentarza: Bieszczady bliżej ekspresówki. Droga krajowa nr 28 Długie-Sanok będzie rozbudowanaAutor komentarza: JurekTreść komentarza: Wąski, masz łeb. Niepodległość to brak uzależnienia od kogokolwiek, suwerenność to takie samo rozumienie prawa dla każdego obywatela. Tak rozumiem. Rozumiem też, że po referendum akcesyjnym większość narodu opowiedziała się za wejściem do UE. Wybieramy takich jakich mamy na talerzu, wybór między dżumą a cholerą, albo syfilisem jest jak wiadomo wszystkim.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:03Źródło komentarza: Obchody Święta Niepodległości w Rzeszowie. Początek już w piątekAutor komentarza: mieszkaniec okolicyTreść komentarza: Są moze jakieś plany ktrędy pobiegnie droga Długie – SanokData dodania komentarza: 16.11.2025, 14:52Źródło komentarza: Bieszczady bliżej ekspresówki. Droga krajowa nr 28 Długie-Sanok będzie rozbudowanaAutor komentarza: krisTreść komentarza: Jedna wielka ściema w polskim stylu, nie ma to nic wspólnego z Czarnym Piątkiem który funkcjonuje na zachodzie Europy.Data dodania komentarza: 15.11.2025, 17:33Źródło komentarza: Raport: dwie trzecie klientów ma zamiar skorzystać ze sklepowych promocji w black friday
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama