Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama Eco Energy 24 – klimatyzacja Rzeszów
Reklama poseł Adam Dziedzic

Podkarpacki Szlak Filmowy. 20 lat „Wina truskawkowego”, w sobotę do Jaślisk przyjadą twórcy tego filmu

Podziel się
Oceń

20 lat po tym, jak padł pierwszy klaps na planie „Wina truskawkowego”, do Jaślisk przyjadą twórcy tego filmu. Będzie można spotkać się z reżyserem Dariuszem Jabłońskim oraz aktorami, m.in. Marianem Dziędzielem i Robertem Więckiewiczem.
Podkarpacki Szlak Filmowy. 20 lat „Wina truskawkowego”, w sobotę do Jaślisk przyjadą twórcy tego filmu

Autor: Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Jaśliska to niewielka wieś w Beskidzie Niskim z około 350 mieszkańcami. To też najbardziej filmowa miejscowość Podkarpacia. Po raz pierwszy pojawiła się na dużym ekranie w dramacie wojennym z 1988 roku „Gwiazda Piołun” ( reż. H. Kluba), ale kręcono tu także zdjęcia do „Twarzy” (reż. M. Szumowska, 2018), „Bożego Ciała” (reż. J. Komasa, 2019) i „Wróbla” ( reż. M. Janos Krawczyk, 2022).

 

„Wino truskawkowe” z 2007 roku było debiutem fabularnym dokumentalisty Dariusza Jabłońskiego. Film jest luźną adaptacją „Opowieści galicyjskich” Andrzeja Stasiuka. Bohaterem jest Andrzej, trzydziestokilkuletni policjant z Warszawy, który po stracie żony i córki przyjeżdża do małej wioski przy polsko-słowackiej granicy, gdzie chce rozpocząć nowe życie.

 

Pierwszy klaps na planie filmu padł 20 sierpnia 2005 roku. – Tu były kręcone wszystkie pory roku, więc ekipa filmowa przyjeżdżała i wyjeżdżała. Był też taki moment, że przegapili nadejście wiosny, więc musieliśmy kwiatki dowieszać na jabłonce – zdradza Marek Szałaj, który pracował przy kolejnych produkcjach, zagrał kilka epizodów, a teraz jest także współorganizatorem festiwalu Filmowe Jaśliska.

 

Reżysera i współautora scenariusza „Wina truskawkowego” Szałaj poznał wczesną wiosną 2005 roku. - Miałem tutaj swoją pizzerię. Późnym wieczorem przyjechało dwóch panów, żeby się rozgrzać przy herbacie i zaczęli rozmawiać. A ponieważ jestem dosyć taki ciekawski, przyłączyłem się do dyskusji. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to był Andrzej Stasiuk i Darek Jabłoński. Szukali dobrej lokalizacji na ten film. I tak to się zaczęło. A później byłem takim łącznikiem między ekipą a miejscowymi ludźmi. Szukałem statystów, rekwizytów, miejsc na zdjęcia - wspomina Marek Szałaj.

 

- To była pierwsza taka duża produkcja w Jaśliskach, więc mieszkańcy na początku byli trochę zdystansowani. Ale przyjechały gwiazdy, był przecież Jurek Radziwiłowicz, Maciek Stuhr, Cezary Kosiński, odtwórcy głównych ról, czyli Jiří Macháček, Zuzana Fialová, więc to się zmieniało. I już do sceny kręconej w barze Czeremcha, ponad 100 osób się zgłosiło się do statystowania – opowiada Szałaj.

 

Jego zdaniem, filmowcy chętnie przyjeżdżają do Jaślisk, bo mają swój niepowtarzalny klimat. – Tu są nie tylko piękne krajobrazy, ale przede wszystkim otwarci ludzie, z którymi lubią pracować. Tu można też znaleźć wytchnienie od dużego miasta i dużych problemów, dlatego chętnie tu wracają. I niewykluczone, że przyjedzie kolejna ekipa. Darek Jabłoński zapowiedział się z jednym z bardziej znanych reżyserów duńskich, który będzie oglądał te nasze Jaśliska, bo szuka już miejsc do filmu – zdradza Szałaj.

 

Festiwal Filmowe Jaśliska rozpocznie się w piątek (15 sierpnia) po południu. W Gminnym Ośrodku Kultury i Czytelnictwa zostaną otwarte dwie wystawy: malarstwa Małgorzaty Liput pt. „Kuźnia Tradycji – Stara Chata” oraz fotografii Marka Hajkovskiego. Następnie rozpoczną się projekcje filmowe. O godz. 18 fabularyzowany dokument „Ja jestem Niepokalane Poczęcie”. O godz. 20 „Wróbel” z udziałem reżysera Marcina Janosa Krawczyka. Na koniec, o godz. 21. „Luna”, w programie jest też spotkanie z reżyserem Sławomirem Shuty.

 

W sobotę (16 sierpnia) o godz. 11 rozpoczną się projekcie filmów dla dzieci, w programie jest też m.in. spacer zielarski oraz spacer filmowy śladami produkcji realizowanych w Jaśliskach. Projekcja filmu „Wino truskawkowe” rozpocznie się o godz. 16, po niej będzie spotkanie z reżyserem Dariuszem Jabłońskim oraz aktorami: Marianem Dziędzielem, Lechem Łotockim, Robertem Więckiewiczem i Marią Ciunelis. Na zakończenie festiwalu zabrzmi muzyka filmowa w wykonaniu zespół Soul z Sanoka. Gwiazdą wieczoru będzie włoski zespół Wallside Pink Floyd Tribute. (PAP)

 

al/ dki/


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: lózakTreść komentarza: mieszkańcy Budziwoja znów wniosą protest bo wolą stać w korkachData dodania komentarza: 11.12.2025, 13:11Źródło komentarza: Baranówki będą bezpieczne! Połączenie Krakowskiej z Warszawska ma kosztować 262 mln zł!Autor komentarza: lózakTreść komentarza: A co niby Feliks Dymnicki ma do tego?Data dodania komentarza: 11.12.2025, 13:10Źródło komentarza: ks. Feliks Dymnicki - filantrop i przyjaciel młodzieżyAutor komentarza: MarekTreść komentarza: Artykuł wprowadza w błąd - zamordowana dziewczyna nie była mężatką. Co do wyroku, jak najbardziej słusznyData dodania komentarza: 11.12.2025, 08:50Źródło komentarza: Dożywocie za zabójstwo szwagierki z pobudek seksualnych. Wyrok dla Grzegorza B.Autor komentarza: HankaTreść komentarza: Karma, koce, drapaki każda pomoc się liczy!!!Data dodania komentarza: 10.12.2025, 10:22Źródło komentarza: Ostatnie dni zbiórki Fundacji AS KIER dla rzeszowskiego "Kundelka"Autor komentarza: DominikaTreść komentarza: Świetna wiadomość dla mieszkańców Baranówki i Przybyszówki! Lepszy dojazd do stref przemysłowych i komfortowe połączenia z głównymi ulicami miastaData dodania komentarza: 10.12.2025, 10:20Źródło komentarza: ks. Feliks Dymnicki - filantrop i przyjaciel młodzieżyAutor komentarza: NataliaTreść komentarza: Wreszcie! Połączenie Krakowskiej z Warszawską od lat było potrzebneData dodania komentarza: 10.12.2025, 10:19Źródło komentarza: Baranówki będą bezpieczne! Połączenie Krakowskiej z Warszawska ma kosztować 262 mln zł!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama