Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama Eco Energy 24 – klimatyzacja Rzeszów

150 ton bulw zniknęło z pola po plotce z internetu. PSL: Uważajcie na Konfederatów

Podziel się
Oceń

W sobotni poranek internet obiegły sensacyjne doniesienia o rzekomej akcji rozdawania ziemniaków w Dąbrowicy w gminie Kuryłówka. Według krążących w mediach społecznościowych wpisów, miejscowy rolnik miał wysypać na pole 150 ton bulw, których nie mógł sprzedać, i zaprosić mieszkańców, by „brali, ile chcą”. Jak się okazało, był to fake news.
150 ton bulw zniknęło z pola po plotce z internetu. PSL: Uważajcie na Konfederatów

Autor: Wikimedia Commons

Sprawą zajęli się dokładnie dziennikarze portalu Nowiny24.  Jak dowiadujemy się z ich publikacji, właścicielem pola jest Piotr Gryta. Mężczyzna stanowczo zaprzeczył, jakoby kiedykolwiek pozwolił na zabieranie ziemniaków. 

Ktoś ukradł mi te ziemniaki. Osoby postronne zaczęły je zabierać. Proszę o ich zwrot lub inne, dobrowolne rozwiązanie sprawy 

- mówił dla reporterów.

Rolnik szacuje swoje straty na około 60 tysięcy złotych. Część osób, które wzięły ziemniaki, już się z nim skontaktowała, ale większość – jak mówi – milczy. Gryta podkreśla, że nie chce awantury, ale jeśli nikt się nie zgłosi, sprawa może trafić do prokuratury.

O sprawie przeczytać można pod tym linkiem.

Plotka, która wymknęła się spod kontroli

Historia z Dąbrowicy pokazuje, jak ogromne skutki potrafi mieć niezweryfikowana informacja. Fałszywa wiadomość o „darmowych ziemniakach” rozprzestrzeniła się błyskawicznie w mediach społecznościowych. Wielu internautów usuwało później swoje wpisy, gdy okazało się, że to nie była akcja dobroczynna, lecz zwyczajna kradzież.

Sytuacja zbiega się z trudnym okresem dla rolników. Należy bowiem podkreślić, że rok 2025 przyniósł rekordowe plony ziemniaków, ale też dramatyczny spadek cen skupu. Media podają obecnie, że za 1 kilogram ziemniaków otrzymać można zaledwie 20–30 groszy. 

W efekcie wielu producentów mówi otwarcie, że do zbiorów dopłaca, bo ich sprzedaż przestaje być opłacalna. W sklepach tymczasem ceny wciąż pozostają wysokie, co tylko pogłębia frustrację na wsi.

Polityczne echa „ziemniaczanej afery”

Zamieszanie wokół Dąbrowicy przerodziło się w spór polityczny. Podkarpaccy działacze Polskiego Stronnictwa Ludowego obarczyli winą za rozprzestrzenienie fałszywej informacji Konfederację i jej sympatyków. W jednym z ich wpisów można przeczytać:

STOP! Uważajcie na Konfederatów i ich idiotyczne akcje! Niby zdesperowany rolnik w Dąbrowicy na Podkarpaciu miał rozdawać ziemniaki za darmo. To było kłamstwo – rolnik zgłosił kradzież do prokuratury. Wielu Konfederatów usunęło swoje wpisy. Nie powielajcie informacji od nich. Weryfikujcie źródła!

- czytamy na fanpageu podkarpackich struktur partii.

Według polityków PSL, sytuacja z Dąbrowicy to przykład, jak szybko plotka z internetu może przerodzić się w realny problem i jak ważne jest sprawdzanie informacji przed ich udostępnieniem.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama