Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama Advertisement
Reklama orkiestra księżniczek Rzeszów

Narty we Włoszech – gdzie się wybrać i jak się przygotować?

Podziel się
Oceń

Ośrodków narciarskich we Włoszech jest mnóstwo. Posiadają dogodną infrastrukturę i są odpowiednio naśnieżone. W wielu miejscach zakup jednego karnetu pozwala na korzystanie z kilku terenów narciarskich. To raj dla doświadczonych sportowców, a także amatorów i rodzin z dziećmi, którzy chcą wypocząć w otoczeniu śnieżnego krajobrazu.
narty, mubi, ubezpieczenia

Źródło: freepik

Dlaczego warto kupić ubezpieczenie narciarskie?

Jeśli jeździsz na nartach lub snowboardzie, wiesz zapewne, jak łatwo o kontuzję podczas uprawiania tej aktywności. Wystarczy chwila nieuwagi, utrata równowagi lub zbyt krótka rozgrzewka, abyś nabawił się obrażeń. Ktoś może także na Ciebie wpaść. Wówczas kończy się to najczęściej urazem kolana, kostki, stopy, ramienia i barku. Niekiedy dochodzi do urazów głowy, pleców i rąk. Możesz także poważnie się przeziębić, jeśli przemarzniesz przez nieodpowiednio dobraną odzież. 

Jeśli spotkasz się z którąś z powyższych sytuacji, a nie będziesz posiadał ubezpieczenia narciarskiego, wszelkie koszty leczenia za granicą musisz pokryć z własnej kieszeni. Opłaty związane z zagraniczną opieką medyczną są niezwykle wysokie. Każde badanie, zabieg, pobyt na oddziale ratunkowym, wizyta u lekarza i hospitalizacja to oddzielny koszt. Dolicz do tego ewentualne opłaty związane z transportem medycznym, zakupem leków, opatrunków lub koszty z tytułu zniszczeń, których dokonasz. Wszystkie je pokryje polisa na wyjazd. 

Ubezpieczenie podróżne obejmuje zwykle ochronę kosztów leczenia i assistance. Możesz rozszerzyć ją również o:

  • OC (na włoskich stokach ochrona OC jest obowiązkowa),
  • NNW,
  • ubezpieczenie bagażu,
  • OC sprzętu sportowego,
  • uprawianie sportów,
  • klauzulę alkoholową,
  • klauzulę obejmującą choroby przewlekłe.

Ile kosztuje ubezpieczenie turystyczne na wyjazd na narty? Wszystko zależy od tego, jaki rodzaj ochrony Cię interesuje. Sprawdzimy to na przykładzie 38-letniego Piotra, który szuka polisy na 7-dniowy pobyt we Włoszech. Planuje tam uczyć się jazdy na nartach. Chce, aby jego ubezpieczenie posiadało ochronę kosztów leczenia, NNW oraz OC.

mubi ubezpieczenia
Dlaczego warto się wybrać na narty do Włoch?

Włochy to jeden z najpopularniejszych regionów dla narciarzy. W kraju tym jest wiele stoków, które wyposażone są w doskonałą infrastrukturę. Nowoczesne i szybkie wyciągi, systemy sztucznego naśnieżania, dzięki którym masz gwarancję śniegu przez cały sezon. 

Trasy zjazdowe przygotowane są dla narciarzy o różnym stopniu zaawansowania. Dla doświadczonych, zawodowych i początkujących sportowców. Możesz się tam wybrać także na rodzinną wycieczkę. Jeśli Twoja pociecha ma mniej niż 8 lat, skorzysta z jazdy na nartach zupełnie za darmo. Jeżeli lubisz narciarstwo biegowe, we Włoszech odnajdziesz wiele tras stworzonych do tego rodzaju sportu. 

Resorty zadowolą nawet wymagających turystów. Kiedy będziesz chciał odpocząć od jeżdżenia na nartach, możesz skorzystać z innego rodzaju rozrywek. Ośrodki posiadają SPA, centrum wellness, aquaparki, liczne bary, restauracji, miejsca, w których organizowane są dyskoteki. Możesz pojeździć na łyżwach, zjechać torem saneczkowym lub skorzystać ze snowtubingu.

 

Do jakiego obszaru narciarskiego we Włoszech warto się wybrać?

Via Lattea

To jeden z największych terenów narciarskich we Włoszech. Karnet Via Lattea obejmuje miejscowość Sestriere, Clavière, Sauze d'Oulx, Pragelato, Sansicario i Cesana oraz Montgenèvre, która leży we Francji. Panują tu idealne warunki śniegowe z uwagi na dostępność ponad 900 armatek, dzięki którym zjazdy utrzymane są w jak najlepszym stanie. Znajdują się tu specjalne trasy dla dzieci i do ćwiczeń. Powyżej Sestriere dostępne są wyciągi, które prowadzą do najwyższego punktu, czyli Monte Motta, który mierzy 2823 metry wysokości. Stąd można zjechać trasą o zaawansowanym stopniu trudności i podziwiać widok na dolinę Hochtal. W niższych częściach szlaki prowadzą przez lasy iglaste i modrzewiowe. W Sestriere, Montgenèvre oraz przy Rio Nero znajdują się snowparki, które posiadają wiele wzniesień, ramp i skoczni, a ich teren jest bardzo zróżnicowany.

  • Trasy łącznie: 400 km,
  • Szlaki zielone i niebieskie: 96 km,
  • Szlaki czerwone: 220 km,
  • Szlaki czarne: 84 km,
  • Liczba wyciągów: 71,
  • Maksymalna wysokość: 2789 m,
  • Minimalna wysokość: 1372 m.

Livigno

Zwany jako Mały Tybet z uwagi na zimny i suchy klimat. To jeden z najważniejszych ośrodków narciarskich w Alpach. Teren o długości 14 km leży między szwajcarską doliną Engadin a włoską Alta Valtellina. Jest idealny do uprawiania narciarstwa biegowego z uwagi na ukształtowanie terenu. Odbywają się tu także jazdy nocne oraz istnieje możliwość zjeżdżania na nartach poza trasami. Dla bezpieczeństwa należy jednak korzystać z doświadczonych przewodników. Ze względu na obfite opady śniegu zimą sezon narciarski w tym ośrodku trwa zwykle od listopada do maja. 

  • Trasy łącznie: 155 km,
  • Szlaki zielone i niebieskie: 30 km,
  • Szlaki czerwone: 65 km,
  • Szlaki czarne: 20 km,
  • Szlaki biegowe: 40 km
  • Liczba wyciągów: 32,
  • Maksymalna wysokość: 2798 m,
  • Minimalna wysokość: 1816 m.

Val Gardena / Alpe di Siusi

Val Gardena i Alpe di Siusi to dwa oddzielne regiony narciarskie, które są ze sobą połączone. Zakup odpowiedniego karnetu pozwala na korzystanie z całego kompleksu. Oba ośrodki znajdują się wśród szczytów w Dolomitach. Na najwyższej górskiej hali Europy znajduje się 60 km tras. Pozostała część to zjazdy Val Gardena. Początkujący narciarze mogą tu korzystać z szerokiej trasy Florian i Laurin. Doświadczeni sportowcy mają do dyspozycji szlaki slalomowe. Czarny zjazd Puflatsch należy do najtrudniejszych. Różnica w jego wysokości to 300 m. Dostępny jest tu także snowpark, szlaki w głębokim śniegu i trasy freeridowe.

  • Trasy łącznie: 178 km,
  • Szlaki zielone i niebieskie: 52 km,
  • Szlaki czerwone: 105 km,
  • Szlaki czarne: 21 km,
  • Liczba wyciągów: 84,
  • Maksymalna wysokość: 2518 m,
  • Minimalna wysokość: 1236 m.

Więcej na temat nart we Włoszech przeczytasz w artykule dostępnym na https://mubi.pl/poradniki/narty-we-wloszech/.


Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: kolejarzTreść komentarza: tęczowy rafał , tęczowi kibice resovi ukrywający sie pod postacią twardzieli w dresachData dodania komentarza: 30.04.2025, 12:40Źródło komentarza: "Tęczowy Trzaskowski". Baner kibiców Resovii podchwycił znany polityk PiSAutor komentarza: wyborcaTreść komentarza: a jest jakis poseł który coś zrobił dla Podkarpacia? Oprócz wstydu ?Data dodania komentarza: 30.04.2025, 12:39Źródło komentarza: Radni PiS przegłosowali stanowisko Sejmiku. Poseł Gawlik: To polityka uprawiana na kłamstwie!Autor komentarza: NNTreść komentarza: To gawlik jest posłem? Człowiek całe życie się uczy. Nigdy nie słyszałem o nim żeby coś tu robił dla Rzeszowa czy Podkarpackiego wogóleData dodania komentarza: 28.04.2025, 18:51Źródło komentarza: Radni PiS przegłosowali stanowisko Sejmiku. Poseł Gawlik: To polityka uprawiana na kłamstwie!Autor komentarza: gośćTreść komentarza: jaki klub takie hasła !Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:06Źródło komentarza: "Tęczowy Trzaskowski". Baner kibiców Resovii podchwycił znany polityk PiSAutor komentarza: czfTreść komentarza: Biały terror zaczął się o rok wcześniej niż czerwony i pochłonął więcej ofiar, mordowanych w o wiele bardziej brutalny sposób. Na początku rewolucja była w rzeczywistości zbyt łaskawa i naiwna. Bolszewicy wielokrotnie okazywali wielkoduszność i pozwalali znanym i aktywnym kontrrewolucjonistom odejść wolno, tak jak np. gen. Piotr Krasnow, którego puszczono wolno za obietnicę, że nie będzie walczył przeciwko rządowi, a który potem natychmiast złamał swoją obietnicę, a potem zaś kolaborował z nazistami. Czerezwyczajki stanowiły przykrą konieczność w obliczu krwawego oporu ancien regime'u. p. art. „10 najczęstszych kłamstw na temat Rewolucji Październikowej” na naszej stronie, kłamstwo nr 4 – w dalszej części cytubemy także Marka Twaina czy gen. Gravesa z USA albo amerykańskiego ambasadoraData dodania komentarza: 24.04.2025, 08:35Źródło komentarza: Komunistyczna propaganda na ulicach Rzeszowa. Wiemy, kto za tym stoi!Autor komentarza: PogromcaRedaktorkowTreść komentarza: ale chłam, dobrze że czerwony front trzyma poziom w przeciwieństwie do dzisiejszego dziennikarstwaData dodania komentarza: 24.04.2025, 00:35Źródło komentarza: Komunistyczna propaganda na ulicach Rzeszowa. Wiemy, kto za tym stoi!
Reklama
Reklama
ReklamaAdvertisement
Reklama