Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama Michał Połuboczek
Reklama Powiat Rzeszowski
Reklama poseł Adam Dziedzic

Przed świętami w sklepach zapowiadają się spore zatory. Wszystkiemu winna odpuszczająca inflacja

Podziel się
Oceń

Analitycy z Proxi.cloud prognozują, jak w tym roku może wyglądać ruch w sklepach, galeriach i centrach handlowych przed świętami. W ub.r. zarówno w dyskontach, jak i w hipermarketach zaobserwowano największą dzienną liczbę wizyt w Wielki Piątek. Z kolei w przypadku galerii i supermarketów odnotowano ją ponad tydzień przed świętami. W tym roku nie warto odkładać zakupów na ostatnią chwilę, bo można utknąć w naprawdę długich kolejkach. Wszystko przez poprawę sytuacji finansowej Polaków, którzy mogą chcieć odbić sobie poprzednie „chudsze" święta. I jeżeli rzeczywiście tak się stanie, to wówczas natężenie w sklepach i galeriach mocno wzrośnie.
Przed świętami w sklepach zapowiadają się spore zatory. Wszystkiemu winna odpuszczająca inflacja

Źródło: pixabay

Przed samymi świętami Polaków w sklepach może czekać niemiła niespodzianka. Eksperci nie mają złudzeń, że rodacy będą chcieli odbić sobie poprzednie „chudsze” święta. Odpuszczająca inflacja spowoduje, że w tym roku przed świętami możemy utknąć w wyjątkowo długich kolejkach.

Dzięki najnowszemu raportowi firmy technologicznej Proxi.cloud, wiemy, jak kształtowała się liczba wizyt w placówkach handlowych na trzy tygodnie przed ubiegłoroczną Wielkanocą. Badanie zostało przeprowadzone w oparciu o dane zbierane od 20 marca ub.r. do samych świąt. Generowano je poprzez sieć aplikacji mobilnych wykorzystujących technologię opartą o geofencing. W ten sposób zbadano ruch w ponad 7,1 tys. dyskontach, blisko 7,9 tys. supermarketach, 509 hipermarketach i 710 galeriach i centrach handlowych. Wielkość próby wyniosła ponad 602 tys. unikalnych konsumentów. Dla poprawności, w badaniu uwzględniono jedynie wizyty w sklepach, które trwały co najmniej dwie minuty i nie więcej niż dwie godziny.

– Opracowane przez nas dane idealnie przydadzą się konsumentom. Pozwalają one określić, jak w tym roku będzie wyglądał ruch w sklepach, galeriach i centrach handlowych. Dzięki temu klienci sami będą mogli rozładować ruch w sklepach, a przede wszystkim – skutecznie ominąć jego epicentrum – komentuje dr Nikodem Sarna z Proxi.cloud. 

W przypadku dyskontów spożywczych dynamika ruchu w badanym okresie była względnie stabilna. Widzimy nieco mniejszą liczbę odwiedzin w ciągu pierwszych dni tygodnia, a większą – w piątki i soboty. W ostatnim tygodniu przed świętami pojawiła się tendencja zwyżkowa. Największa dzienna liczba wizyt przypadła w Wielki Piątek. Jak stwierdza dr Krzysztof Łuczak, ekspert rynku retailowego z Grupy BLIX, Polacy od lat zostawiają zakupy na ostatnią chwilę, licząc na to, że zrobią je szybko i sprawnie. Niestety, jest to dość złudne przekonanie.

– Na pierwszy rzut oka zdziwienie może budzić drastyczny spadek ruchu 2 kwietnia. Ale nie jest to zaskakujące. Wypadła wówczas niedziela handlowa, ale też rocznica śmierci Jana Pawła II. Do tego Polacy nieco odwykli od niedziel handlowych i być może część nawet nie wiedziała, że w tym dniu można w ogóle zrobić zakupy – mówi dr Sarna.

Z kolei dynamika ruchu w hipermarketach była bardzo podobna do tej w dyskontach. Największe dzienne liczby wizyt notowane były na koniec tygodnia. W tym przypadku również maksimum przypadło na Wielki Piątek, ale za to nie zanotowano równie dużego spadku w niedzielę handlową 2 kwietnia. 

– Ruch w hipermarketach cechuje większa zmienność ze względu na dzień tygodnia. Różnica pomiędzy dniami roboczymi a weekendami była większa niż w przypadku supermarketów. Natomiast ogólnie do hipermarketów częściej przyjeżdża się w weekend, na duże rodzinne zakupy. Niemniej jednak przed świętami ta tendencja może się odwracać. Wszystko zależy od tego, jak układa się kalendarz i jakie dni wypadają w same święta – podkreśla ekspert z Grupy BLIX. 

Natomiast analizując dane dotyczące galerii handlowych i supermarketów, widać, że liczba wizyt w nich również zwyżkowała pod koniec tygodnia. Jednak w obu tych przypadkach największy dzienny wolumen ruchu przypadł ponad tydzień przed świętami. I jak tłumaczy dr Nikodem Sarna, to głównie wynikało z tego, że Polacy w dużej części lubią, a czasami wręcz muszą, zostawiać niektóre zakupy na ostatnią chwilę.

– Trzeba jednak zaznaczyć, że różnica pomiędzy rekordowymi dniami a Wielkim Piątkiem była nieznaczna. Supermarkety zaliczyły duży spadek ruchu w niedzielę handlową 2 kwietnia. Dla galerii handlowych nie był on aż tak dotkliwy – analizuje dr Łuczak.

Jak informuje dr Nikodem Sarna, na podstawie zebranych danych uzasadnione jest postawienie tezy, że w ubiegłym roku znaczna część Polaków robiła zakupy świąteczne na ostatnią chwilę. Największa liczba wizyt w dyskontach i hipermarketach przypadła w Wielki Piątek. W pozostałych placówkach była ona tego dnia niewiele mniejsza niż w poprzedzające go piątki. 

– Jednocześnie spora dynamika ruchu tydzień i dwa tygodnie przed Wielkanocą sugeruje, że wielu konsumentów planuje przygotowania do świąt z większym wyprzedzeniem. Moim zdaniem, ta grupa osób chce przede wszystkim uniknąć kolejek – dodaje ekspert z Grupy BLIX. 

Dr Sarna przewiduje, że sytuacja z zeszłego roku może się powtórzyć przed nadchodzącą Wielkanocą, ponieważ nic nie wskazuje na zmianę zwyczajów zakupowych Polaków. Niemniej w tym roku nieco poprawiła się sytuacja finansowa Polaków, a do tego spadła inflacja. Przez to rodacy będą chcieli sobie odbić poprzedni „chudszy” dla nich czas. I jeżeli to wszystko się sprawdzi, to wówczas natężenie ruchu w sklepach i galeriach się zmieni. To znaczy, będą większe kolejki i zatory. Dlatego tym bardziej nie warto odkładać zakupów na ostatnią chwilę.


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaRadny Mateusz Maciejczyk
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: KosmitaTreść komentarza: W na moim osiedlu mieszka Grażka co ma Chłopa Michaśka. Podobno lubi PIERDACZKI zwane inaczej CZŁAPACZKAMI. Raz przyobserwowałem jak z otwartego okna swego apartamentu na drugim piętrze, pięścią wyma***ąc coś wykrzykuje w kierunku iglaka rosnącego naprzeciw, jakieś 4 m od jej okna. Przycichło, bo się schowała. Znając Jej dziwne podejście do świata, wiedziałem, że tak to się nie skończy. Wyjąłem lornetkę i spojrzałem na drzewo w poszukiwaniu tego ZŁEGO, któren we wściekłość Ją wprawił. Patrzę a tam dwa GRUCHAKI GRZYWKOWE znacząco kiwają głowami pokazując skrzydłem okno. Z apartamentu dobiegł głos Michasia próbującego coś Graży wyperswadować. Nagle pojawiła się ONA, na parapecie okna z MOPEM w jednej ręce a drugą łapie się futryny. Wychylając się próbuje dosięgnąć skrzydlaków, wrzeszczy niemiłośiernie. One zaś odwracają się i spod ogona oddają dwa celne obfite TRYSKI, na Jej lica. Ją zamurowało a Bąkom w piaskownicy grabki z łapek wypadły. Puściła się futryny i już odlatywała z bluzgami na ustach, gdy ją w porę chwycił Michaś i wciągnął do środka, skąd zaraz dobiegł już tylko jego głos – Tym razem zad do przeglądu! Potem to już tylko słychać było pięć szybkich KLAPSÓW, pewnie bez majtek była. A gdyby Michaś nie złapał to jaka jest kwalifikacja NFZ, czy darmowe leczenie Jej przysługuje? Myśliwi płacą za straty włościan poczynione przez dziki. Czy może oni też powinni bulić za złamania? W końcu GRUCHAKI to też stworzaki.Data dodania komentarza: 25.12.2025, 10:45Źródło komentarza: Ornitolog: rozpoczyna się najtrudniejszy czas dla ptaków; muszą pilnować wagi co do gramaAutor komentarza: KubuśTreść komentarza: A gdyby piesi poruszający się poza chodnikami mieli obowiązek nosić kamizelki odblaskowe to tak tragicznych zdarzeń byłoby zdecydowanie mniej.Data dodania komentarza: 23.12.2025, 15:53Źródło komentarza: Tragiczny wypadek w Połomi. Nie żyje 53-letni mężczyznaAutor komentarza: KubuśTreść komentarza: Pierwszeństwo na przejciu nie gwarantuje życia. Po drugie czy są jakieś porównania co do ilości wypadków przed zmianą przepisówData dodania komentarza: 23.12.2025, 15:50Źródło komentarza: Tragiczny wypadek w Połomi. Nie żyje 53-letni mężczyznaAutor komentarza: kkkTreść komentarza: a mi to lotto, jem mięso kiedy chcę i żaden facet w sukience nie będzie mi mówił, co i kiedy mogę jeśćData dodania komentarza: 22.12.2025, 20:40Źródło komentarza: W świąteczny piątek można jeść mięso. Dyspensa biskupa rzeszowskiegoAutor komentarza: JarekTreść komentarza: Nareszcie normalna szkołaData dodania komentarza: 21.12.2025, 22:19Źródło komentarza: CoLibre - pierwsza demokratyczna szkoła w Rzeszowie stawia na relacje i samodzielność uczniówAutor komentarza: prorokTreść komentarza: i co najlepsze ,te wszystkie osoby mieszkają na WyspiańskiegoData dodania komentarza: 15.12.2025, 08:51Źródło komentarza: Rusza głosowanie na „Osobowość Rzeszowa 2025"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama