Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaMaciechowska Nails Academy
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama rzeszów miasto sportu 2026

Dwa zdarzenia w Bratkowicach, w których brakowało karetek. Dlaczego?

Podziel się
Oceń

W ciągu ostatnich kilkunastu dni w Bratkowicach pod Rzeszowem w dwóch zdarzeniach "brakowało" karetek. Pierwszej pomocy udzielali strażacy. Dlaczego tak było? Sprawdziliśmy.
Bratkowice wypadek

Źródło: fot. Halo Rzeszów

Bratkowice to szybko rozwijająca się wieś pod Rzeszowem, w gm. Świlcza. Pech chciał, że w ciągu ostatnich kilkunastu dni pomocy wymagało tu kilka osób, w tym przynajmniej trzy z wypadku komunikacyjnego. Zanim na miejscu obu zdarzeń pojawił się zespół ratownictwa medycznego, pomocy poszkodowanym udzielali strażacy. O wyjaśnienie kwestii poprosiliśmy pracowników Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie, który koordynuje systemową opiekę medyczną. Ważne informacje w tekście pogrubiliśmy, aby zwrócić uwagę na czas, który w przypadku każdego zdarzenia wymagającego pomocy medycznej, jest bezcenny.

Najbliższa wolna karetka? W Kolbuszowej...

W poniedziałek 14 sierpnia po południu pomocy potrzebowała starsza kobieta. Do zdarzenia doszło w polu, kilkadziesiąt metrów od drogi.  Zanim przyjechała karetka, pomocy medycznej udzielali strażacy z państwowej i ochotniczej straży pożarnej (JRG3 w Rzeszowie i OSP Bratkowice). -  O godz. 14:22 na numer alarmowy 999 wpłynęło zgłoszenie dotyczące starszej osoby, która zasłabła. Zdarzenie miało miejsce miejscowości Bratkowice, zlokalizowane było w polach. Osoba zgłaszająca wytłumaczyła, że będzie czekać koło przystanku - zielonego sklepu w Bratkowicach. O godz. 14:25 na miejsce zdarzenia został zadysponowany najbliższy wolny zespół R01 104 stacjonujący w Kolbuszowej. Wszystkie zespoły stacjonujące na terenie miasta Rzeszowa realizowały w tym czasie wyjazdy do innych zdarzeń - ustaliła redakcja Halo Rzeszów w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim. - Dyspozytor medycyny na bieżąco analizował sytuację dostępności ZRM i w chwili pojawienia się pierwszego wolnego bliższego ZRM niezwłocznie odwołał ww. ZRM (z Kolbuszowej - przyp. redakcja) i zadysponował o godz. 14:31 zespół ratownictwa medycznego R01 24, który zgłosił gotowość po poprzedniej realizacji i znajdował się w Rzeszowie na al. Wyzwolenia. O godz. 14:45 ZRM dotarł na miejsce wskazane przez zgłaszającego (przystanek, sklep), po czym został pokierowany na miejsce zdarzenia - tłumaczy zespół prasowy wojewody, w odpowiedzi do naszej redakcji. 

Karetka na krośnieńskiej rejestracji

Niespełna tydzień później, w niedzielę 20 sierpnia, w centrum Bratkowic doszło do poważnego wypadku samochodowego. - O godz. 19:53 na dyspozytornię medyczną wpłynęło zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Rzeszowie, dotyczące wypadku dwóch samochodów osobowych w miejscowości Bratkowice. 

- Pierwsza informacja, jaką udało się uzyskać od zgłaszającego, dotyczyła dwóch osób poszkodowanych: dziecka i osoby dorosłej - obie osoby przytomne. O godzinie 19:56 na miejsce zdarzenia zostały zadysponowane dwa ZRM R01 24 (miejsce stacjonowania Rzeszów al. Wyzwolenia) i R01 62 (miejsce stacjonowania Sędziszów Małopolski ul. 3-go Maja). Pozostałe zespoły stacjonujące na terenie miasta Rzeszowa realizowały w tym czasie wyjazdy. Jako pierwszy dotarł zespół R01 24 o godz. 20:12, a następnie R01 62 o godzinie 20:24 - relacjonuje zespół prasowy wojewody. - Po dotarciu na miejsce zdarzenia zespołu R 01 24 kierownik ZRM przeprowadził wstępny TRIAGE i o godz. 20:19 poinformował dyspozytora medycznego o ilości poszkodowanych tj.; dwoje dzieci i dwoje dorosłych oraz o konieczności zadysponowania dwóch ZRM. Dyspozytor medyczny zadysponował ZRM R01 05, R01 30 stacjonujące 
na terenie miasta Rzeszowa. Z miejsca zdarzenia przetransportowano do najbliższych szpitali trzy osoby poszkodowane - czytamy dalej w komunikacie do naszej redakcji. Do czasu odjazdu ostatniego ZRM pomocy poszkodowanym udzielali też strażacy z państwowej i ochotniczej straży pożarnej. 

Urząd Wojewódzki w Rzeszowie zapytaliśmy też, o to, jaki podmiot i skąd była karetka na krośnieńskiej rejestracji.  - Obecność na miejscu ambulansu z krośnieńskimi numerami rejestracyjnymi wynika z faktu, iż, dysponentem ZRM stacjonującym w Sędziszowie Małopolskim jest Samodzielne Publiczne Pogotowie Ratunkowe w Krośnie - wyjaśniają urzędnicy. 

Ile czasu ma karetka na dojazd do chorego?

Precyzuje to Ustawa o Państwowym Ratownictwie Medycznym, gdzie zostały określone zalecenia związane z czasem dojazdu zespołów ratownictwa medycznego. Wynika z niej, że:

  1. mediana czasu dotarcia – w skali każdego miesiąca – jest nie większa niż 8 minut w mieście powyżej 10 tysięcy mieszkańców i 15 minut poza miastem powyżej 10 tysięcy mieszkańców;
  2. trzeci kwartyl czasu dotarcia – w skali każdego miesiąca – jest nie większy niż 12 minut w mieście powyżej 10 tysięcy mieszkańców i 20 minut poza miastem powyżej 10 tysięcy mieszkańców;
  3. maksymalny czas dotarcia nie może być dłuższy niż 15 minut w mieście powyżej 10 tysięcy mieszkańców i 20 minut poza miastem powyżej 10 tysięcy mieszkańców (dot. Rzeszowa i np. Bratkowic - przyp. redakcja).

W Rzeszowie i okolicach 21 karetek na kilkaset tys. mieszkańców?

Braki w dostępności zespołów ratownictwa medycznego w Rzeszowie, powiecie rzeszowskim, łańcuckim, leżajskim i niżańskim są zauważalne, nie tylko na przykładzie Bratkowic. Tak było w przypadku zadławienia w jednym z rzeszowskich żłobków. Pomocy wymagał tam 3-latek, który najprawdopodobniej zakrztusił się winogronem. Jak podał nam wtedy Podkarpacki Urząd Wojewódzki w Rzeszowie, "zgłoszenie do Dyspozytorni Medycznej w Rzeszowie wpłynęło o godz. 10:09:12. Karetka została zadysponowana o godz. 10:10:57 (ZRM był na powrocie do stacji i wyruszył z ul. Warszawskiej). Ratownicy pojawili się na miejscu zdarzenia o godz. 10:19:00. Kolejna karetka została zadysponowana o godz. 10:22:35. ZRM wyruszył na miejsce z Łańcuta i dotarł do celu o godz. 10:40:00".

- Na obszarach obsługiwanych przez Wojewódzką Stację Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie stacjonuje 21 zespołów ratownictwa medycznego, w tym: 4 zespoły „S” i 17 zespołów „P”.  Od 1 stycznia br. do 21 sierpnia br. Dyspozytornia Medyczna zadysponowała do zdarzeń 91 018 ZRM, z czego ZRM Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie wyjeżdżały 25 551 razy. W analogicznym okresie, Państwowa Straż Pożarna jako jednostka współpracująca z systemem Państwowe Ratownictwo Medyczne (Art. 15 ustawy z dnia 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym), dysponowana była do zdarzeń medycznych  na terenie województwa podkarpackiego 103 razy, co stanowi 0,11%, natomiast na terenie Miasta Rzeszowa i Powiatu rzeszowskiego 16 razy co stanowi 0,06% wszystkich wyjazdów ZRM, których dysponentem jest WSPR w Rzeszowie - czytamy w odpowiedzi Urzędu Wojewódzkiego do naszej redakcji. 

Zespół prasowy wojewody przekazał nam jednocześnie, że "od 15 września br. planowana jest dyslokacja jednego zespołu ratownictwa medycznego na zachodnią część miasta Rzeszowa, z miejscem stacjonowania przy Szpitalu MSWiA w Rzeszowie".

Powiązane galerie zdjęć:

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Jaq 24.08.2023 14:34
Szkoda że autor nie pokusił się o żadne wnioski na postawione przez siebie w tytule pytanie, czyli :"...dlaczego?..."

Dziki 23.08.2023 19:30
Proste pytanie więc będzie prosta odpowiedź: Dlatego że Zespołów Ratownictwa Medycznego jest znacznie mniej niż Zespołów Straży Pożarnej na danym obszarze, zgłoszeń i wyjazdów medycznych jest znacznie więcej niż wyjazdów gdzie potrzebna jest straż pożarna.

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: kierowcaTreść komentarza: Polski wymiar sprawiedliwości bardziej chroni sprawcę niż ofiarę. W kodeksie prawa powinien być przepis o zabójstwie w ruchu drogowym pod wpływem alkoholu lub innego środka odurzającego . Wymiar kary powinien wynosić od 25 lat dożywocia. Sprawa powinna się zamknąć w przeciągu 6 m-cy i kara powinna się odbywać w warunkach odpracowania i zrozumieniu swojego występku. Obecny system resocjalizacji nie ma nic wspólnego z zadośćuczynieniem za popełnione przestępstwo. Wielokrotnie osadzony ma lepsze warunki w więzieniu niż poszkodowany . Za pobyt więźnia w zakładzie płaci społeczeństwo i pokrzywdzony i ma warunki pobytu niejednokrotnie lepsze niż pokrzywdzony.Data dodania komentarza: 19.08.2025, 14:43Źródło komentarza: Pijany kierowca lawety uciekał przed policja i zabił troje dzieciAutor komentarza: BossTreść komentarza: Pewnie Szoszon. Gnoja na dożywotnie prace przymusowe. Aby zpierd az do ostatniego swojego wdechu na rodzinę poszkodowana. !Data dodania komentarza: 19.08.2025, 14:15Źródło komentarza: Pijany kierowca lawety uciekał przed policja i zabił troje dzieciAutor komentarza: gośćTreść komentarza: kto zapłaci za szkody ?Data dodania komentarza: 13.08.2025, 12:25Źródło komentarza: Pościg za 17-latkiem w BMW. Nie reagował na sygnały, uciekał i uderzył w radiowozyAutor komentarza: KamilTreść komentarza: Skandal! Brak słów! Ukraińcy to najgorsza zaraza, pro Banderowska hołota które nigdy nie powinno zostać wpuszczone do Polski! Deportować ich wszystkich a sprawców tego haniebnego czynu skazać na wieloletnie więzienie! Izrael morduje, świat milczy! Ukraińcy czczą Banderę, świat milczy i pomaga! Skandal!Data dodania komentarza: 8.08.2025, 07:41Źródło komentarza: Pomnik „Rzeź Wołyńska” w Domostawie został zniszczonyAutor komentarza: prorokTreść komentarza: mam wrażenie że raz piszesz jako oburzony mieszkaniec a zaraz jako kibol z pustym łbemData dodania komentarza: 7.08.2025, 09:47Źródło komentarza: Stal Rzeszów pokonała przy Hetmańskiej Śląsk Wrocław 2:1Autor komentarza: kolejarzTreść komentarza: Teraz jest po polsku tyle ,że nie na tematData dodania komentarza: 6.08.2025, 14:18Źródło komentarza: Stal Rzeszów pokonała przy Hetmańskiej Śląsk Wrocław 2:1
Reklama
Reklama
Reklama