Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama Advertisement
Reklama orkiestra księżniczek Rzeszów

Szpital Miejski w Rzeszowie ogranicza planowe zabiegi. Powodem opóźnienia w płatnościach NFZ za nadwykonania

Podziel się
Oceń

Kryzys w polskiej służbie zdrowia nabiera tempa. Coraz więcej placówek medycznych, w tym Szpital Miejski im. Jana Pawła II w Rzeszowie oraz szpital w Lubaczowie, jest zmuszonych ograniczać świadczenia medyczne. Powód? Opóźnienia w płatnościach ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia za tzw. nadwykonania.
  • Źródło: PAP, Rynek Zdrowia
Szpital Miejski w Rzeszowie ogranicza planowe zabiegi. Powodem opóźnienia w płatnościach NFZ za nadwykonania

Źródło: Google Maps

Jak wynika z informacji przekazanych przez Polską Agencję Prasową, sytuacja jest szczególnie poważna w przypadku zabiegów ortopedycznych, takich jak wszczepienie endoprotez stawu biodrowego czy kolanowego. 

Problemy Szpitala Miejskiego w Rzeszowie

Grzegorz Materna, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej nr 1 w Rzeszowie (do którego należy Szpital Miejski) w rozmowie z PAP przekazał, że przyjęcia pacjentów na planowe świadczenia ograniczono o około 10 proc.ent - Ograniczone zostały także przyjęcia na planowe zabiegi endoprotezoplastyki stawu biodrowego i kolanowego - przekazał dyrektor. 

Z kolei dyrektor SP ZOZ Lubaczów Piotr Cencora powiedział PAP, że w związku z tym szpital ograniczył o ok. 50-60 proc. wszczepienia endoprotez. Nie wykluczył wprowadzenia także ograniczeń w rehabilitacji. - Za pierwsze pół roku było to ok. półtora mln zł, teraz skala jest podobna - poinformował Cencora.

W obydwu szpitalach zabiegi zaplanowane w najbliższym czasie są przesuwane na inne terminy. To działa na niekorzyść wielu pacjentów, któzy niekiedy czekają kilka tygodni lub miesięcy na konieczny zabieg. 

Dlaczego szpitale są zmuszone do takich kroków?

Głównym powodem jest opóźnienia w płatnościach ze strony NFZ za świadczenia wykraczające poza ustalone limity. Szpitale, chcąc zapewnić pacjentom dostęp do niezbędnej opieki medycznej, często podejmują się realizacji większej liczby zabiegów, niż przewiduje kontrakt z Funduszem. Jednakże, gdy NFZ nie reguluje tych należności w terminie, placówki medyczne stają przed poważnymi trudnościami finansowymi.

Sytuacja jest poważna i wymaga pilnych działań. Szpitale apelują o szybsze wypłaty należności ze strony NFZ, jednocześnie podkreślając, że dalsze ograniczenia świadczeń mogą prowadzić do jeszcze większych problemów w systemie ochrony zdrowia.

Jakie mogą być konsekwencje tej sytuacji?

  • Pogorszenie dostępności do świadczeń medycznych: Pacjenci będą musieli dłużej czekać na zabiegi i wizyty lekarskie.
  • Zmniejszenie jakości opieki medycznej: Szpitale mogą być zmuszone do cięcia kosztów, co może wpłynąć na jakość świadczonych usług.
  • Zagrożenie dla funkcjonowania niektórych placówek medycznych: W najgorszym przypadku, niektóre szpitale mogą być zmuszone do ograniczenia swojej działalności lub nawet zamknięcia.

Co na to NFZ?

NFZ zaznacza, że wywiązuje się z kontraktów zawartych ze szpitalami; w ub. tygodniu do szpitali zostały wysłane aneksy dotyczące płatności za II kwartał dotyczące świadczeń nielimitowanych - pisze PAP.

- W sierpniu szpitale otrzymały z oddziałów wojewódzkich NFZ przypomnienie, że nie mają gwarancji zapłaty za wszystkie świadczenia ponad limit (tzw. świadczenia limitowane). Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych (OZPSP) oszacował koszty świadczeń wykonanych ponad limit (świadczenia limitowane) na ok. 10 mld zł - zauważa branżowy portal rynekzdrowia.pl. 

Sytuacja, w której znajdują się polskie szpitale, jest alarmująca. Ograniczenia świadczeń medycznych to nie tylko problem finansowy, ale przede wszystkim problem zdrowotny dla pacjentów. Konieczne są pilne działania, aby poprawić sytuację finansową szpitali i zapewnić pacjentom dostęp do niezbędnej opieki medycznej. 

Zeszły rok NFZ zakończył z 16,4 mld zł straty.


Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: kolejarzTreść komentarza: tęczowy rafał , tęczowi kibice resovi ukrywający sie pod postacią twardzieli w dresachData dodania komentarza: 30.04.2025, 12:40Źródło komentarza: "Tęczowy Trzaskowski". Baner kibiców Resovii podchwycił znany polityk PiSAutor komentarza: wyborcaTreść komentarza: a jest jakis poseł który coś zrobił dla Podkarpacia? Oprócz wstydu ?Data dodania komentarza: 30.04.2025, 12:39Źródło komentarza: Radni PiS przegłosowali stanowisko Sejmiku. Poseł Gawlik: To polityka uprawiana na kłamstwie!Autor komentarza: NNTreść komentarza: To gawlik jest posłem? Człowiek całe życie się uczy. Nigdy nie słyszałem o nim żeby coś tu robił dla Rzeszowa czy Podkarpackiego wogóleData dodania komentarza: 28.04.2025, 18:51Źródło komentarza: Radni PiS przegłosowali stanowisko Sejmiku. Poseł Gawlik: To polityka uprawiana na kłamstwie!Autor komentarza: gośćTreść komentarza: jaki klub takie hasła !Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:06Źródło komentarza: "Tęczowy Trzaskowski". Baner kibiców Resovii podchwycił znany polityk PiSAutor komentarza: czfTreść komentarza: Biały terror zaczął się o rok wcześniej niż czerwony i pochłonął więcej ofiar, mordowanych w o wiele bardziej brutalny sposób. Na początku rewolucja była w rzeczywistości zbyt łaskawa i naiwna. Bolszewicy wielokrotnie okazywali wielkoduszność i pozwalali znanym i aktywnym kontrrewolucjonistom odejść wolno, tak jak np. gen. Piotr Krasnow, którego puszczono wolno za obietnicę, że nie będzie walczył przeciwko rządowi, a który potem natychmiast złamał swoją obietnicę, a potem zaś kolaborował z nazistami. Czerezwyczajki stanowiły przykrą konieczność w obliczu krwawego oporu ancien regime'u. p. art. „10 najczęstszych kłamstw na temat Rewolucji Październikowej” na naszej stronie, kłamstwo nr 4 – w dalszej części cytubemy także Marka Twaina czy gen. Gravesa z USA albo amerykańskiego ambasadoraData dodania komentarza: 24.04.2025, 08:35Źródło komentarza: Komunistyczna propaganda na ulicach Rzeszowa. Wiemy, kto za tym stoi!Autor komentarza: PogromcaRedaktorkowTreść komentarza: ale chłam, dobrze że czerwony front trzyma poziom w przeciwieństwie do dzisiejszego dziennikarstwaData dodania komentarza: 24.04.2025, 00:35Źródło komentarza: Komunistyczna propaganda na ulicach Rzeszowa. Wiemy, kto za tym stoi!
Reklama
Reklama
ReklamaAdvertisement
Reklama