Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama

21 lutego koncert połączony z wystawą obrazów Zdzisława Beksińskiego

Podziel się
Oceń

Zdzisław Beksiński był miłośnikiem, koneserem, wybitnym znawcą muzyki klasycznej - przypomniał w rozmowie z PAP Jarosław Serafin, dyrektor Muzeum Historycznego w Sanoku, które odziedziczyło dorobek artysty. 21 lutego, w 20. rocznicę śmierci Beksińskiego, w Jasionce k. Rzeszowa odbędzie się koncert i wystawa jego dzieł.
21 lutego koncert połączony z wystawą obrazów Zdzisława Beksińskiego

Autor: Dariusz Szuwalski/Muzeum Historyczne w Sanoku

Zdzisław Beksiński to jeden z najwybitniejszych polskich malarzy współczesnych. Był też grafikiem, rysownikiem, rzeźbiarzem i fotografem. Jego twórczość znana jest na całym świecie i kojarzona nie tylko przez tych, którzy interesują się sztuką.

Tworzył, słuchając muzyki, którą był urzeczony od najwcześniejszych swoich lat. „Przypadek sprawił, że jako 12 letni chłopiec wszedł w posiadanie płyt ebonitowych z muzyką klasyczną. Od tego momentu był wielkim miłośnikiem, w miarę upływu czasu również coraz większym koneserem, a wręcz wybitnym znawcą muzyki klasycznej” – przypomniał w rozmowie z PAP Jarosław Serafin, dyrektor Muzeum Historycznego w Sanoku, które odziedziczyło po Beksińskim cały jego dorobek artystyczny i pamiątki.

Wśród nich jest kolekcja 1600 płyt i m.in. stąd wiadomo czego Beksiński słuchał. Oprócz kompozytorów neoromantycznych - Gustava Mahlera czy Alfreda Schnittke, wykonawców rockowych, jazzu, muzyki poważnej i filmowej.

„Mamy nagrania, na których w tle słychać Joe Dassina oraz innych bardów francuskich. Muzykę ciężką od Alice Coopera, Gary Glittera, Led Zeppelin, Black Sabbath, Marillion, Pink Floyd do muzyki klasycznej” – dodał prezes Fundacji Beksiński Janusz Barycki, który bywał w domu artysty i nagrywał z nim wywiady.

Zdzisław Beksiński wymieniał swoje obrazy za płyty. „Na przykład pułkownik w NATO przysyłał mu zamówione płyty. Wiem, że we Włoszech też miał tego typu kontakty, że sprzedając obraz prosił o płyty, które były mu akurat przydatne i których chciał posłuchać” – wspomina Ewa Barycka, która z mężem nagrywała Beksińskiego.

„Po to, żeby kiedyś móc go pokazać jako człowieka. Bo wszyscy, patrząc na jego obrazy myślą, że był bardzo ponury, mroczny. To nieprawda. To był człowiek renesansu z olbrzymią wiedzą z dziedziny filozofii, kultury, literatury i psychologii. To wszystko zresztą widać w jego obrazach. Pięknie potrafił pokazać przemijanie, upływ czasu i myślę, że to bardzo działa na publiczność. A poza tym był człowiekiem niezwykle dowcipnym i ciepłym” – podkreśliła Ewa Barycka.

Beksiński słuchał muzyki, gdy malował, często po kilkanaście godzin dziennie. „Proces twórczy był skomplikowany i czasochłonny. Stworzenie jednego obrazu zajmowało niekiedy dwa, trzy tygodnie. Trudno wskazać bezpośrednie przełożenie Schnittkego czy Mahlera na konkretne dzieła, ale na pewno muzyka była motorem napędowym i jakimś ideałem do którego dążył, ponieważ muzyka wyzwalała emocje. Beksiński chciał, żeby jego obrazy też wywoływały emocje” – dodał Jarosław Serafin.

Stąd pomysł Fundacji Beksiński na pokazanie obrazów artysty w połączeniu z muzyką. Koncert odbędzie się 21 lutego w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym Zen.com Expo w Jasionce koło Rzeszowa.

Zagra 17-osobowa orkiestra, wystąpi pięcioro solistów i sześćdziesięcioosobowy chór. Na początku zabrzmi utwór „Sine Titulo", skomponowany przez dyrygenta Szymona Sutora. W drugiej części orkiestra wykona „Requiem" Alfreda Schnittkego. Utwory będą połączone dramaturgicznie z prezentacją multimedialną prac artysty.

W przerwie będzie można obejrzeć 30 rzadko pokazywanych obrazów artysty, które wypożyczono z muzeum w Sanoku. Wystawa będzie dostępna także 22 lutego, a kuratorzy opowiedzą o twórczości Beksińskiego.

Zdzisław Beksiński urodził się w Sanoku 24 lutego 1929 roku. Skończył architekturę na Politechnice Krakowskiej i wrócił do rodzinnego miasta, gdzie pracował jako plastyk w fabryce autobusów Autosan. W 1977 roku artysta przeprowadził się z rodziną do Warszawy. Został zamordowany 21 lutego 2005 roku w swoim mieszkaniu na warszawskim Mokotowie, kilka dni przed 76. urodzinami. Beksiński, zgodnie z jego wolą, został pochowany w rodzinnym grobowcu w Sanoku.

Agnieszka Lipska (PAP)

al/ agz/


Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
K Autor komentarza: KPTreść komentarza: Serdecznie dziękuję i pozdrawiam! :)Data dodania komentarza: 13.06.2025, 06:16Źródło komentarza: Redaktor Naczelny Halo Rzeszów odebrał dyplom doktorski!Autor komentarza: WitekTreść komentarza: Super wiadomość! Gratulacje dla Redaktora Naczelnego Halo Rzeszów z okazji odbioru dyplomuData dodania komentarza: 12.06.2025, 10:26Źródło komentarza: Redaktor Naczelny Halo Rzeszów odebrał dyplom doktorski!Autor komentarza: OlaTreść komentarza: idealne połączenie sportu, motoryzacji i muzyki na start lataData dodania komentarza: 12.06.2025, 10:25Źródło komentarza: WRS Moto Sport Show - Summer Opening 2025. Sport, motoryzacja i muzyka już 21 czerwca w Świlczy!Autor komentarza: nanekTreść komentarza: Zniszczenie wystawy to przekroczenie granicy, które szkodzi wszystkim — niezależnie od poglądów.Data dodania komentarza: 12.06.2025, 10:24Źródło komentarza: Europoseł Grzegorz Braun zniszczył wystawę LGBT w Sejmie. Hołownia: od środy zakaz wstępu! [WIDEO]Autor komentarza: maxTreść komentarza: Szukajcie wśród Ukrów okupujących Rzeszów!Data dodania komentarza: 11.06.2025, 20:38Źródło komentarza: Pijany i poszukiwany zdemolował autobus miejski w RzeszowieAutor komentarza: JurekTreść komentarza: Nie motory, plagą jest nieuprzejmość na drodze, jadąc motocyklem spotykałem się z tym. Motocyklista nie żyje, nic mu życia nie wróci, po efekcie zdarzenia, zniszczeniach sądząc 50 km/h nie było, nie usprawiedliwiam ani kierującego Fiatem, ani BMW, tylko chcę żebyśmy się zastanowili - parę minut później, a bezpiecznie, w domu, to taka tragedia? Czy na pewno większa niż właśnie ta w Boguchwale? Dążę do przekonania czytających, że jak jedziesz motorem, masz mieć oczy w około głowy, jak jedziesz autem, widzisz motocyklistę, możesz przepuścić, daj człowiekowi jechać, jak nie możesz to stoi jak każdy. Motocyklista - szanuj kierujących osobówkami, nie każdy z nich to mistrz kierownicy, czekaj na jasny sygnał że przepuszcza. Co tu dorosły chłop na BMW odwalił nie wiem, więc opinii nie wypowiem.Data dodania komentarza: 7.06.2025, 15:59Źródło komentarza: Tragiczny wypadek w Boguchwale
Reklama
Reklama
Reklama