Dzisiejsza konferencja na Uniwersytecie Rzeszowskim poświęcona była kwestiom bezpieczeństwa i ochrony ludności cywilnej w obliczu rosnących zagrożeń geopolitycznych. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele samorządów lokalnych oraz eksperci z dziedziny obrony cywilnej, którzy przedstawili aktualne wyzwania i potrzeby regionu.
Obejrzyj nagranie:
Wyzwania samorządów lokalnych
Barbara Pilawa-Kraus, Wicestarosta Łańcucki, podkreśliła wagę przygotowań na wypadek wojny, zagrożeń hybrydowych, kryzysów humanitarnych, awarii infrastruktury czy klęsk żywiołowych w dynamicznie zmieniającej się sytuacji geopolitycznej. Wicestarosta zwróciła uwagę na dramatyczny stan infrastruktury ochronnej w powiecie łańcuckim, który liczy ponad 80 tysięcy mieszkańców, ale nie dysponuje żadnym profesjonalnym obiektem, który można by nazwać schronem.

Pilawa-Kraus zaznaczyła, że szacowanie kosztów budowy odpowiedniej infrastruktury jest bardzo trudne, ponieważ mowa o dziesiątkach milionów złotych potrzebnych na zabezpieczenie schronów dla wszystkich mieszkańców. Podkreśliła również konieczność kompleksowego podejścia do problemu, które powinno odbywać się w porozumieniu z samorządami gminnymi, zarządem miasta i powiatu, przy dobrej koordynacji z administracją rządową.
Wicestarosta zwróciła uwagę na praktyczne problemy wynikające z nowych obowiązków. Na jeden z obiektów w powiecie nałożono obowiązek zapewnienia 200 łóżek szpitalnych w przypadku agresji militarnej, jednak samorząd nie dysponuje odpowiednim sprzętem, łóżkami ani zadysponowaną kadrą medyczną. Pilawa-Kraus podkreśliła również potrzebę odpowiednich magazynów do zdeponowania sprzętu wykorzystywanego w sytuacjach kryzysowych.
Podczas briefingu prasowego wicestarosta przypomniała o doświadczeniach z 2020 roku, gdy powiat łańcucki przeżył powódź błyskawiczną - w przeciągu 15-20 minut wiele terenów zostało zalanych, a wiele gmin zostało odciętych od komunikacji. Podkreśliła także znaczenie cyberbezpieczeństwa i cyberzagrożeń, które wymagają ogromnych środków na przeciwdziałanie.
Dr Sławomir Porada, Wójt Gminy Trzebownisko, zwrócił uwagę na konieczność zróżnicowanego podejścia do różnych regionów kraju. Jego zdaniem obszary takie jak aglomeracja rzeszowska czy gminy skupione wokół lotniska Rzeszów-Jasionka powinny być traktowane priorytetowo w ramach środków przyznanych w ustawie o obronie ludności i obronie cywilnej.

Wójt podkreślił skalę zaniedbań w dziedzinie obrony cywilnej, stwierdzając, że Polska jest bardzo opóźniona, jeśli chodzi o obiekty obrony cywilnej, a zaległości te sięgają kilku dekad - od lat sześćdziesiątych w regionie nie powstał żaden obiekt ochrony ludności cywilnej. Szczególnie dramatycznie przedstawił sytuację swojej gminy, nazywając ją "kuriozum na skalę światową", gdzie gmina strategiczna z punktu widzenia bezpieczeństwa nie ma ani metra kwadratowego odpowiedniego obiektu ochronnego.
Porada nawiązał do łacińskiej paremii, mówiąc: "jeżeli chcesz spokoju, to na ten spokój się przygotuj. Jeżeli chcesz uniknąć wojny, to na tą wojnę się przygotuj". Podkreślił, że jego gmina i cały region są najbardziej strategicznymi punktami na mapie Europy Zachodniej, jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa. Wójt zwrócił uwagę, że wokół strategicznego lotniska mieszka 25 tysięcy mieszkańców jego gminy, a w całej aglomeracji blisko pół miliona ludzi, którzy mogą się czuć zagrożeni.
Rola uniwersytetu i ekspertów
Płk. rez. Sławomir Adamczyk, pełnomocnik ds. ochrony zasobów UR, przedstawił dwukierunkową rolę uniwersytetu w dziedzinie bezpieczeństwa. Pierwszym kierunkiem jest kształcenie studentów i przygotowywanie ich do przyszłych ról zawodowych w zarządzaniu kryzysowym, ochronie ludności i obronie cywilnej, a drugim - doradztwo i eksperckie wsparcie dla samorządów chcących współpracować.

Adamczyk podkreślił znaczenie osiągnięcia jasnego stanu informacyjnego dotyczącego tego, czym dysponujemy, a czego nie mamy, co pozwoli kalkulować tempo i środki finansowe potrzebne do realizacji celów określonych w ustawie. Ekspert zaznaczył również, że nie ma na co się oglądać i należy wykorzystać wszystko, czym dysponują samorządy, szczególnie jeśli chodzi o miejsca ukryć, które powinny być jak najszybciej przywrócone do użytku.
Stan techniczny i potrzeby infrastrukturalne
St. bryg. Adam Wiśniewski z PSP Rzeszów przedstawił aktualny stan prac nad inwentaryzacją obiektów ochronnych. Straż Pożarna koncentruje się obecnie na przeglądzie wszystkich obiektów i sprawdzeniu, czy nie utraciły funkcji schronów. Wiśniewski wyjaśnił, że wytyczne wynikające z ustawy są jasne - około 50 procent populacji na terenie administracyjnym miast powinno się chronić w obiektach schronach i ukryciach.

Przedstawiciel PSP podkreślił, że najpilniejszą potrzebą jest fizyczne wejście na obiekty przez specjalistów wspólnie z powiatowymi inspektorami nadzoru budowlanego, aby wydać opinię o przydatności każdego obiektu. Kolejnym etapem będzie planowanie i budowa nowych schronów.
Apel o wsparcie i współpracę
Dr Krzysztof Jarosz, Starosta Rzeszowski, zapowiedział podpisanie listu z apelem o konkretne wsparcie finansowe i organizacyjne, które umożliwi przeciwdziałanie zagrożeniom i przygotowanie na każdą ewentualność. Podczas briefingu prasowego starosta przedstawił katalog zagrożeń, z jakimi może się zmierzyć region, przywołując przykłady z ostatnich lat: krach finansowy z 2008 roku po upadku Lehman Brothers, powódź tysiąclecia z 1997 roku i powódź na Dolnym Śląsku z zeszłego roku, pandemię z 2020 roku, wojnę hybrydową na Ukrainie z 2014 roku i otwarty konflikt z 2022 roku, kryzys migracyjny z 2021 roku oraz cyberatak na Estonię z 2008 roku.
Starosta podkreślił strategiczne znaczenie aglomeracji rzeszowskiej, gdzie łączą się szlaki komunikacyjne północ-południe i wschód-zachód, a także znajduje się lotnisko w Jasionce2. Jarosz zaznaczył, że samorządowcy oczekują szczególnego traktowania jako tereny o podwyższonym ryzyku.
Podczas odpowiedzi na pytania starosta przyznał, że po transformacji ustrojowej Polska uznała, że "historia się zakończyła" i że pauza geostrategiczna będzie trwać wiecznie. Wskazał na przykłady Finlandii i Szwajcarii jako państw, które mimo braku konfliktów przygotowywały się na zagrożenia. Jarosz podkreślił, że nie jesteśmy przygotowani na zabezpieczenie wszystkich mieszkańców samorządów i dlatego chcą rozpocząć proces systematycznego, ale konkretnego wzmacniania poziomu bezpieczeństwa.
Wojciech Piech, Wójt Gminy Dynów, podkreślił ideę współpracy w ramach aglomeracji rzeszowskiej, zaznaczając, że obecni jej członkowie czekają na ruch z rady miasta Rzeszowa, która 27 maja br. ma głosować uchwałę o przystąpieniu do Stowarzyszenia. Dodał, że aglomeracja koncentruje się nie tylko na obronności, ale także na współpracy w dziedzinie transportu i turystyki.

Konferencja ukazała dramatyczny stan infrastruktury ochrony ludności na terenie Aglomeracji Rzeszowskiej oraz pilną potrzebę systemowych działań i znaczących nakładów finansowych na poprawę bezpieczeństwa mieszkańców.
Stowarzyszenie Aglomeracja Rzeszowska istnieje od 2008 roku. Członkami stowarzyszenia są gminy i powiaty, reprezentowane w zarządzie i komisji rewizyjnej przez przedstawicieli JST, w składzie: Krzysztof Jarosz - przewodniczący, Sławomir Porada - wiceprzewodniczący, Wojciech Piech, Wiesław Kąkol, Dawid Homa - członkowie zarządu.
Napisz komentarz
Komentarze