Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama

Policjanci uratowali mężczyznę tonącego na Jeziorze Solińskim

Podziel się
Oceń

51-latek wskoczył do wody z jachtu i zaczął tonąć na środku Jeziora Solińskiego. Na szczęście został dostrzeżony przez policjantów z patrolu wodnego, którzy natychmiast ruszyli mu na pomoc. Po wyciągnięciu z wody okazało się, że mężczyzna miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu.
Policjanci uratowali mężczyznę tonącego na Jeziorze Solińskim

Źródło: Podkarpacka Policja

Do dramatycznych wydarzeń doszło w sobotnie (20 lipca) popołudnie na Jeziorze Solińskim. Policjanci wspólnie z funkcjonariuszem Państwowej Straży Rybackiej patrolowali centralną część akwenu, gdy zauważyli mężczyznę walczącego o życie w wodzie. Mężczyzna znajdował się daleko od brzegu, w miejscu o głębokości sięgającej niemal 50 metrów.

Szybka reakcja

Funkcjonariusze natychmiast zareagowali. Podpłynęli policyjną łodzią do tonącego i rzucili mu koło ratunkowe, jednak mężczyzna nie był w stanie go utrzymać. Wtedy jeden z policjantów bez wahania wskoczył do jeziora i dopłynął do tonącego, wyciągając go na pokład łodzi. Uratowany 51-latek, mieszkaniec województwa świętokrzyskiego, został przetransportowany do bazy WOPR, gdzie udzielono mu pierwszej pomocy medycznej. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 1,86 promila alkoholu.

Nietrzeźwa załoga jachtu

Podczas udzielania pomocy ratownicy WOPR powiadomili policjantów, że z jacht, z którego wyskoczył 51-latek, wpłynął na teren strzeżonego przez nich kąpieliska. Okazało się, że pięcioosobowa załoga, w wieku od 41 do 48 lat, przypłynęła po swojego kolegę. Ich zachowanie jasno wskazywało na to, że również znajdują się pod wpływem alkoholu. Osoby te były aroganckie i wulgarne, utrudniając policjantom wykonywanie czynności służbowych.

Badanie alkomatem sternika jachtu, 47-letniego mężczyzny, wykazało w jego organizmie 1,5 promila alkoholu. Pozostali członkowie załogi również byli nietrzeźwi.

Sprawa trafi do sądu

Załoga jachtu tłumaczyła, że ich kolega wyskoczył do wody, aby załatwić potrzebę fizjologiczną. Ich nieodpowiedzialne i niebezpieczne zachowanie naraziło życie nie tylko tonącego mężczyzny, ale również pozostałych osób na jachcie.

Teraz za popełnione czyny odpowiedzą przed sądem.

Policja alarmuje o zachowanie rozwagi podczas wypoczynku nad wodą

- Nie wchodźmy do niej, będąc pod wpływem alkoholu. Niebezpieczne – i zabronione prawem – jest również sterowanie łodzią przez nietrzeźwą osobę! Nie wchodźmy także na głęboką wodę z płytką wyobraźnią! – apeluje policja.

PRZECZYTAJ TEŻ:

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
K Autor komentarza: KPTreść komentarza: Serdecznie dziękuję i pozdrawiam! :)Data dodania komentarza: 13.06.2025, 06:16Źródło komentarza: Redaktor Naczelny Halo Rzeszów odebrał dyplom doktorski!Autor komentarza: WitekTreść komentarza: Super wiadomość! Gratulacje dla Redaktora Naczelnego Halo Rzeszów z okazji odbioru dyplomuData dodania komentarza: 12.06.2025, 10:26Źródło komentarza: Redaktor Naczelny Halo Rzeszów odebrał dyplom doktorski!Autor komentarza: OlaTreść komentarza: idealne połączenie sportu, motoryzacji i muzyki na start lataData dodania komentarza: 12.06.2025, 10:25Źródło komentarza: WRS Moto Sport Show - Summer Opening 2025. Sport, motoryzacja i muzyka już 21 czerwca w Świlczy!Autor komentarza: nanekTreść komentarza: Zniszczenie wystawy to przekroczenie granicy, które szkodzi wszystkim — niezależnie od poglądów.Data dodania komentarza: 12.06.2025, 10:24Źródło komentarza: Europoseł Grzegorz Braun zniszczył wystawę LGBT w Sejmie. Hołownia: od środy zakaz wstępu! [WIDEO]Autor komentarza: maxTreść komentarza: Szukajcie wśród Ukrów okupujących Rzeszów!Data dodania komentarza: 11.06.2025, 20:38Źródło komentarza: Pijany i poszukiwany zdemolował autobus miejski w RzeszowieAutor komentarza: JurekTreść komentarza: Nie motory, plagą jest nieuprzejmość na drodze, jadąc motocyklem spotykałem się z tym. Motocyklista nie żyje, nic mu życia nie wróci, po efekcie zdarzenia, zniszczeniach sądząc 50 km/h nie było, nie usprawiedliwiam ani kierującego Fiatem, ani BMW, tylko chcę żebyśmy się zastanowili - parę minut później, a bezpiecznie, w domu, to taka tragedia? Czy na pewno większa niż właśnie ta w Boguchwale? Dążę do przekonania czytających, że jak jedziesz motorem, masz mieć oczy w około głowy, jak jedziesz autem, widzisz motocyklistę, możesz przepuścić, daj człowiekowi jechać, jak nie możesz to stoi jak każdy. Motocyklista - szanuj kierujących osobówkami, nie każdy z nich to mistrz kierownicy, czekaj na jasny sygnał że przepuszcza. Co tu dorosły chłop na BMW odwalił nie wiem, więc opinii nie wypowiem.Data dodania komentarza: 7.06.2025, 15:59Źródło komentarza: Tragiczny wypadek w Boguchwale
Reklama
Reklama
Reklama