Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaMaciechowska Nails Academy
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama Eco Energy 24 – klimatyzacja Rzeszów
Reklama rzeszów miasto sportu 2026

Sklepy zamknęły I półrocze na plusie – sprzedaż napędzili m.in. kibice

Podziel się
Oceń

Pierwsze półrocze 2024 roku przyniosło znaczący wzrost ruchu w sklepach spożywczych. Jak wynika z najnowszych badań, Polacy chętniej przeglądali sklepowe półki, a ich koszyki były pełniejsze niż rok wcześniej. Za tym pozytywnym trendem stoi kilka czynników – od piłkarskich emocji po poprawę sytuacji finansowej gospodarstw domowych.
Sklepy zamknęły I półrocze na plusie – sprzedaż napędzili m.in. kibice

Źródło: pixabay

Obserwacja zachowań ponad 1,5 mln konsumentów w przeszło 38 tys. placówek wykazała, że od stycznia do czerwca br. ruch w sklepach spożywczych zwiększył się o 5,5 proc. w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku. Raport firmy technologicznej Proxi.cloud został oparty o dane dotyczące 4 formatów (tj. dyskontów, supermarketów, hipermarketów i sieci convenience – np. Żabka) z pierwszego półrocza tego oraz ubiegłego roku.

Piłkarskie emocje podkręciły sprzedaż

Największy wzrost odnotowały hipermarkety (10,4) proc. oraz sieci convenience (9,2 proc.). Dyskonty i supermarkety zanotowały nieco mniejsze wzrosty, odpowiednio o 4 proc. i 0,3 proc. Co więcej, na analizowanym rynku rok do roku przybyło 0,9 proc. unikalnych klientów. Skok zaliczyły trzy formaty, natomiast spadek dotknął dyskonty. Według ekspertów wyniki te są efektem ulgi poinflacyjnej i wzrostu przychodów domowych, a ponadto wpłynęli na nie piłkarscy kibice. Według znawców rynku dane pokazują także, że hipermarkety skutecznie odbijają klientów dyskontom.

- W tym roku skończyła się gwałtowna inflacja i nastąpił wzrost płac. Konsumenci nie mieli potrzeby stosowania praktyk racjonalizujących zakupy. Ugruntowała się też przewaga mniejszych formatów sieciowych, które nastawiły się na skrócenie czasu zakupów i walczyły o sukcesy promocyjne. Poza tym znaczenie miały takie wydarzenia, jak Euro 2024. Chcąc je uważnie śledzić, Polacy zaopatrywali się w sklepach w większe zapasy żywności i alkoholu – wyjaśnia dr Maria Andrzej Faliński, były dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

Mateusz Chołuj z Proxi.cloud jasno stwierdza, że widać lekkie odbicie po zeszłorocznym „dołku”, co ma duży wpływ na polepszenie się nastrojów polskich konsumentów w porównaniu do roku ubiegłego. Po raz ostatni tak dobre wyniki odnotowywano we wrześniu 2019 roku.

- Kolejnym czynnikiem rzeczywiście mogło być tegoroczne Euro. Oczywiście rozpatrujemy tutaj perspektywę półroczną. Nie można więc całego wzrostu wytłumaczyć turniejem piłkarskim, ale miał on zapewne duży wpływ na końcowe wyniki – dodaje ekspert. 

Dyskonty wciąż dominują

Dr Faliński zauważa natomiast, że hipermarkety coraz lepiej przyciągają klientów, skutecznie konkurując z dyskontami. Nie oznacza to jednak ucieczki z dyskontów, a tylko spowolnienie wzrostu.

- Dyskonty nadal rządzą rynkiem. Jednak w hipermarketach rośnie udział ofert dyskontowanych, które jeszcze mocniej kuszą konsumentów. Koszyki najczęściej kupowanych produktów są tam nawet tańsze niż w dyskontach. Uważam, że proces ten będzie narastał, na czym skorzystają klienci – przekonuje dr Faliński.

Więcej unikalnych klientów

Jak podaje raport, pierwsza połowa br. przyniosła wzrost liczby unikalnych klientów w sklepach spożywczych o 0,9 proc.: w convenience – o 2,7 proc., w supermarketach – o 1,6 proc. oraz w hipermarketach – o 0,3 proc. Z kolei w dyskontach odnotowano spadek o 0,3proc.

- Lepiej sytuowani klienci woleli szukać czegoś wyjątkowego w innych sklepach niż dyskonty. Jest to dobrą wiadomością dla eleganckich sklepów. To też czas stabilizacji rynku i powstawania niszowych segmentów – tłumaczy były dyrektor generalny POHiD-u.

Warto podkreślić, że ubiegły rok przyniósł niewielki spadek ruchu oraz mniejszą liczbę kupujących w sklepach spożywczo-przemysłowych.

- Wtedy w zasadzie wszystkie formaty straciły klientów, ale największy odpływ zanotowały hipermarkety. Ruch tylko lekko wzrósł w dyskontach. Najwięcej wizyt wygenerowały wówczas sklepy convenience i dyskonty – komentuje Miłosz Sojka z Proxi.cloud.

W pierwszej połowie roku nieznacznie zmieniło się to, do jakich sklepów najczęściej chodziliśmy. Konsumenci najczęściej odwiedzali sklepy typu convenience – 37,7 proc. (w I półroczu ub.r. – 36,4 proc.). Tuż za nimi znalazły się dyskonty, z udziałem 35,8 proc. (poprzednio – 36,2 proc.). Supermarkety miały 20,2 proc. (wcześniej – 21,4 proc.), a hipermarkety najmniej – tylko 6,2 proc. (przed rokiem – 6 proc.). Ekspert, Mateusz Chołuj, uważa, że większa różnica między sklepami convenience, a dyskontami nie jest czymś zaskakującym.

- Mimo wszystko poziomy udziałów poszczególnych segmentów możemy uznać za stabilne, a ich wielkość wynikać może z czynników takich, jak liczba sklepów danego formatu w bliskiej okolicy konsumenta, oferta konkretnych sieci oraz względne tempo ekspansji sieci wymienionych formatów. Do sklepów convenience chodzi się często, ale spędza się w nich mało czasu i co do zasady nie robi się tam zakupów na cały tydzień – dodaje Chołuj.

Dane pokazują również, że zwiększyła się średnia liczba wizyt w badanych punktach sprzedaży przypadająca na jednego klienta. Ostatnio dla wszystkich sklepów wyniosła 128,49, a wcześniej – 121,61. Świadczyć to może o zmianie ich nawyków zakupowych. Zamiast rzadko robić duże zakupy, konsumenci wolą kupować mniejsze ilości świeżych produktów. Miłosz Sojka, uważa, że ten trend nie powinien negatywnie wpłynąć na sprzedaż, ponieważ klienci nie rezygnują z zakupów, tylko częściej odwiedzają sklepy.

Klienci spędzają teraz nieco mniej czasu w sklepach, jednak zmiany są niewielkie. Średnia wizyta skróciła się o sekundę, a całkowity czas zakupów – o 4 minuty. – Zmiana średniego czasu wizyty jest na tyle marginalna, że praktycznie nie pozostawia pola do dyskusji. Średni łączny czas spędzany na zakupach może z kolei wynikać z większej automatyzacji placówek, czyli np. z liczby kas samoobsługowych i bardziej dogodnego dla klienta rozłożenia towarów w sklepie – analizuje Mateusz Chołuj.

Prognozy na przyszłość

Dr Faliński przewiduje, że obecne tendencje w handlu detalicznym utrzymają się przez najbliższe półrocze. Obserwować będziemy dalszy rozwój mniejszych sieci handlowych, zwłaszcza dyskontów. Jednocześnie sklepy convenience rozszerzą zakres swoich usług, oferując m.in. doradztwo konsumenckie. Zwiększenie liczby klientów można oczekiwać tam, gdzie pojawi się atrakcyjna oferta, ponieważ ceny prawdopodobnie oddalą się od celu inflacyjnego m.in. ze względu na rosnące wynagrodzenia, drożejącą energię, wzrastające opłaty czy nowe podatki. Dodatkowo, problemy klimatyczne będą nadal wpływać na podwyżki cen produktów świeżych.

- W kolejnych miesiącach tego roku należy spodziewać się niezmienności statystyk dotyczących liczby klientów i czasu trwania ich wizyt w sklepach. Różnice prawdopodobnie będą dotyczyły ruchu i częstotliwości zakupów. W tych obszarach przewiduję, że zmiany rdr. będą bliższe zeru. Na wyższe wyniki w minionym półroczu br. wpłynęło Euro 2024. W mojej opinii, Letnie Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024 nie przełożą się w tak dużym stopniu na wizyty konsumentów w sklepach – podsumowuje Miłosz Sojka.

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: JurekTreść komentarza: Nie MY gramy, nie MY 3 mecze, jak zwykle, nie MY rozwalamy miasto, Hetmańską, czy inne ulice. To nie MY robimy złą robotę dla każdego sportu. Nie MY wymagamy asysty dzielnych z Radomia, na przykład, nie MY korzystamy z przywilejów słabych klubów piłkarskich. Nie MY drzemy mordę i palimy race, zarówno na meczu jak i na obchodach państwowych. Bardziej po polsku?Data dodania komentarza: 5.08.2025, 19:55Źródło komentarza: Stal Rzeszów pokonała przy Hetmańskiej Śląsk Wrocław 2:1Autor komentarza: kolejarzTreść komentarza: Napisz to po polsku bo straszny misz maszData dodania komentarza: 5.08.2025, 11:34Źródło komentarza: Stal Rzeszów pokonała przy Hetmańskiej Śląsk Wrocław 2:1Autor komentarza: JurekTreść komentarza: Nie my idziemy, bo to nie moja bajka, takie ekscesy, odłóż między bajki my, a zacznij myśleć ja, to co komentator w tw mówi, że to my, to niech idzie i zacznie działać, każdy się nauczył mówić "my", a tymczasem nas tam nie ma, nie zarabiamy ułamka tego co zwykły kopacz. Wiadomo, uczyli się latami, pod różnymi trenerami, trawę gryźli, wg ZUS Lewandowski jest bardzo zdatny do pracy, cały czas proszę o podejście do spotkań sportowych - jest na grubo wg służb - idzcie na miato jeden jedyny raz. Pozdrowią serdecznie mieszkańców tych jedynych, potem każdy prezyrent nie pozwoli na działanie służb powołanych, czyli meczyk będzie w Ustarzewie dolno - górnym, a tam się normalnie da radę porobić. Mecz takiej klasy powinien odbywać się w godnej oprawie Sahary.Data dodania komentarza: 4.08.2025, 19:40Źródło komentarza: Stal Rzeszów pokonała przy Hetmańskiej Śląsk Wrocław 2:1Autor komentarza: lózakTreść komentarza: a ty dalej wozisz do lasu oszołomie?Data dodania komentarza: 4.08.2025, 13:59Źródło komentarza: Rzeszów nadal dba o środowisko. Nowa umowa na odbiór elektroodpadówAutor komentarza: prorokTreść komentarza: w Rzeszowie jest czysto w porównaniu do Wrocławia czy Warszawy, tam język polski zanikaData dodania komentarza: 4.08.2025, 13:58Źródło komentarza: Tusk chce oddać Ukrainie Podkarpacie i Lubelszczyznę? Uwaga na fake news!Autor komentarza: Szymon H.Treść komentarza: Modli sie przed figurą a diabła ma za skórą! To obraz Polskiego katola!Data dodania komentarza: 4.08.2025, 12:47Źródło komentarza: Wyruszyła 48. Rzeszowska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę
Reklama
Reklama
Reklama