Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama Advertisement
Reklama orkiestra księżniczek Rzeszów

Rowerek z dziećmi tonął w Słonecznym Brzegu! "Żadnego przepraszam"

Podziel się
Oceń

Niebezpieczna sytuacja miała miejsce kilkanaście dni temu na terenie ośrodka Słoneczny Brzeg w Rudnej Małej. Rowerek wodny z dwójką kobiet i trojgiem dzieci, zaczął tonąć...
Rowerek z dziećmi tonął w Słonecznym Brzegu! "Żadnego przepraszam"
Na środku zdjęcia widać zatopiony rowerek wodny. Wcześniej płynęły nim dwie kobiety i troje dzieci.

Źródło: czytelnik

Wszystko działo się w połowie sierpnia. Słoneczna, upalna pogoda kusiła, a wręcz zapraszała, do szukania ochłody nad wodą. W położonym pod Rzeszowem ośrodku Słoneczny Brzeg w Rudnej Małej chwili relaksu oczekiwała kilkuosobowa rodzina. Nie sądzili jednak, że przeżyją chwile grozy...

Rowerek zaczął tonąć 

Na terenie ośrodka Słoneczny Brzeg funkcjonuje wyznaczone strzeżone kąpielisko, a oprócz tego można tam wypożyczyć m.in. rowerki wodne i popływać na pozostałej części zbiornika. Z takiej atrakcji skorzystała rodzina mężczyzny, który w dramatycznych słowach opisał to, co działo się później. 

- Moja rodzina wypożycza sobie rowerek wodny, który 10 minut po odbiciu od brzegu zaczyna nabierać wody i tonąć - tak opisuje chwile grozy, które wydarzyły się na wodzie i dodaje: "Nie udaje im się dotrzeć do brzegu. Dzięki Bogu moja żona poprosiła o kapoki dla dzieci - nikt z obsługi im ich wcześniej nie zaproponował".

W dołączonych do relacji zdjęciach widać, że rowerek prawie cały zatonął. Wiadomo to, że w związku z tą iście niebezpieczną sytuacją wezwano pomoc. Na miejsce przybyły straż pożarna z pontonem oraz policja. 

Słoneczny Brzeg tłumaczy

Dlaczego zatem taka sytuacja miała miejsce? Udało się nam skontaktować z właścicielami ośrodka. Wiadomo, że rowerek wodny wypożyczyły dwie kobiety i troje dzieci. 

- Każdą osobę wypożyczającą rowerek instruujemy o zasadach korzystania i bezpieczeństwa, co dodatkowo jest zawarte w regulaminie, w tym informujemy o zakazie przemieszczania się po rowerku w trakcie pływania nim jak i o konieczności zachowania równomiernego rozmieszczenia ciężaru na rowerku (unikania znacznego obciążania jednej ze stron rowerka), w szczególności gdy z rowerka korzystają dorośli z dziećmi - czytamy w odpowiedzi na nasze pytania. 

Ośrodek tłumaczy, że podczas pływania dokonywano istotnych zmian w takim równomiernym obciążeniu. 

- W tym przypadku dorosłe osoby już w trakcie pływania przesiadły się na jedną stronę rowerka, a dzieci na drugą, co spowodowało przeciążenie tej strony, po której usiedli dorośli, a następnie rowerek z tej strony zaczął nabierać wody - tłumaczy Słoneczny Brzeg. 

Mało tego. Ośrodek wyjaśnia także problemy z kapokami.

- Kapoki były w tym dniu dostępne. Na rodzicu ciąży obowiązek (regulamin), aby dobrać dla dziecka odpowiedni rozmiar kapoku. W tym przypadku pracownica, która obsługiwała tych państwa, udostępniła kapoki, na uwagę jednej z kobiet, że nie ma kapoków o rozmiarze odpowiednim dla jej dzieci, poprosiła tą Panią, aby zaczekała 10 minut, bo mniejsze kapoki mają dzieci, które akurat pływają i za 10 minut kończą. Pani stwierdziła, że nie będzie czekać i wybrała z kapoków, które były dostępne. Nie było sytuacji, aby ktokolwiek musiał się upominać o kapoki, gdyż te są wydawane każdemu z wynajmujących - piszą właściciele ośrodka. 

Policja: badamy sprawę

Mężczyzna relacjonujący te zdarzenia ma  jednak żal do ośrodka, który zapewnił mu i rodzinie dużo niepokoju, nerwów i stresu.

- Telefony w wodzie i strata kilku ubrań to nic, najważniejsze, że nic im nie jest. Było dużo strachu i dużo płaczu. Było też zerowe zainteresowanie właściciela obiektu. Żadnego "przepraszam". Nic. Zero. - przekazuje. 

Słoneczny Brzeg potwierdza, że straż pożarna, która przybyła na miejsce "nie wyławiała tych osób z wody, przyjechała ona znacznie później i pomagała w odholowaniu rowerka na plażę". 

Ale to nie powoduje, że sprawą nie zainteresowała się policja. 

- W sprawie zdarzenia, do którego doszło na terenie ośrodka Słoneczny Brzeg w Rudnej Małej, funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Głogowie Małopolski prowadzą postępowanie w kierunku art. 288 Kodeksu Karnego - mówi naszej redakcji podkom. Magdalena Żuk z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. 

Wspomniany przepis karny mówi, że: "Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5". 

- W ramach tych czynności w najbliższym czasie zostanie przesłuchana pokrzywdzona i jej mąż.  Ponadto, w dniu zdarzenia policjanci, którzy interweniowali na miejscu zdarzenia, przeprowadzili oględziny przedmiotowego rowerka wodnego. Aktualnie gromadzony jest w sprawie materiał dowodowy, który zostanie przesłany do Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie - uzupełnia policjantka.

Słoneczny Brzeg, choć bardzo urokliwy, ma w swojej historii już dwa tragiczne zdarzenia. Warto zauważyć, że doszło do nich na niestrzeżonej części zbiornika, gdzie obowiązuje zakaz kąpieli. W sierpniu zeszłego roku utonął tam nastolatek, a kilka tygodni temu dwóch mężczyzn


Napisz komentarz

Komentarze

Pawel 23.08.2024 09:44
To tak informacyjnie jeszcze: nikt nic nie instruował, brak regulaminu, jest tylko ogólny dot. miejsca, brak regulaminu dotyczącego wypożyczalni rowerkow. Kapoki były za którymś razem wydane, najmniejsze jakie były wg nich, nikt nie mówił że są mniejsze i trzeba poczekac. Nikt nie przeważył rowerka, dzieci siedziały z tylu a mamy z przodu pedałowaly. Mam zdjęcia jak rowerek nabierał wody co świadczy o uszkodzonych komorach wypornościowych I świadczeniu usług na prawdopodobnie niesprawnym sprzęcie. Wodę nabierał korkiem w środku przy pedałach który jest po to żeby wodę odprowadzac więc skoro tam zaczęła się pojawiać woda to j/w uszkodzone komory. Grunt się chłopu pali nod nogami to teraz wymysla historię dla gawędzi

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: kolejarzTreść komentarza: tęczowy rafał , tęczowi kibice resovi ukrywający sie pod postacią twardzieli w dresachData dodania komentarza: 30.04.2025, 12:40Źródło komentarza: "Tęczowy Trzaskowski". Baner kibiców Resovii podchwycił znany polityk PiSAutor komentarza: wyborcaTreść komentarza: a jest jakis poseł który coś zrobił dla Podkarpacia? Oprócz wstydu ?Data dodania komentarza: 30.04.2025, 12:39Źródło komentarza: Radni PiS przegłosowali stanowisko Sejmiku. Poseł Gawlik: To polityka uprawiana na kłamstwie!Autor komentarza: NNTreść komentarza: To gawlik jest posłem? Człowiek całe życie się uczy. Nigdy nie słyszałem o nim żeby coś tu robił dla Rzeszowa czy Podkarpackiego wogóleData dodania komentarza: 28.04.2025, 18:51Źródło komentarza: Radni PiS przegłosowali stanowisko Sejmiku. Poseł Gawlik: To polityka uprawiana na kłamstwie!Autor komentarza: gośćTreść komentarza: jaki klub takie hasła !Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:06Źródło komentarza: "Tęczowy Trzaskowski". Baner kibiców Resovii podchwycił znany polityk PiSAutor komentarza: czfTreść komentarza: Biały terror zaczął się o rok wcześniej niż czerwony i pochłonął więcej ofiar, mordowanych w o wiele bardziej brutalny sposób. Na początku rewolucja była w rzeczywistości zbyt łaskawa i naiwna. Bolszewicy wielokrotnie okazywali wielkoduszność i pozwalali znanym i aktywnym kontrrewolucjonistom odejść wolno, tak jak np. gen. Piotr Krasnow, którego puszczono wolno za obietnicę, że nie będzie walczył przeciwko rządowi, a który potem natychmiast złamał swoją obietnicę, a potem zaś kolaborował z nazistami. Czerezwyczajki stanowiły przykrą konieczność w obliczu krwawego oporu ancien regime'u. p. art. „10 najczęstszych kłamstw na temat Rewolucji Październikowej” na naszej stronie, kłamstwo nr 4 – w dalszej części cytubemy także Marka Twaina czy gen. Gravesa z USA albo amerykańskiego ambasadoraData dodania komentarza: 24.04.2025, 08:35Źródło komentarza: Komunistyczna propaganda na ulicach Rzeszowa. Wiemy, kto za tym stoi!Autor komentarza: PogromcaRedaktorkowTreść komentarza: ale chłam, dobrze że czerwony front trzyma poziom w przeciwieństwie do dzisiejszego dziennikarstwaData dodania komentarza: 24.04.2025, 00:35Źródło komentarza: Komunistyczna propaganda na ulicach Rzeszowa. Wiemy, kto za tym stoi!
ReklamaAdvertisement
Reklama
Reklama
Reklama