Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama Eco Energy 24 – klimatyzacja Rzeszów
Reklama poseł Adam Dziedzic

Życie czy prawo do wyboru? Burzliwy spór wokół indukcji poronienia w rzeszowskim szpitalu

Podziel się
Oceń

W czwartek, 22 maja, pod Szpitalem Miejskim im. Jana Pawła II w Rzeszowie odbyła się demonstracja antyaborcyjna zorganizowana przez Fundację Pro-Prawo do Życia. Protest był reakcją na informację o przeprowadzeniu w placówce indukcji poronienia, co wywołało szerokie zainteresowanie opinii publicznej.
Życie czy prawo do wyboru? Burzliwy spór wokół indukcji poronienia w rzeszowskim szpitalu

Autor: Łukasz Kotulak / Halo Rzeszów

Dziennikarz portalu Halo Rzeszów, Łukasz Kotulak, przeprowadził rozmowę z Martą Kobiec, działaczką fundacji, próbując ustalić szczegóły sprawy.

Protest 

Fundacja Pro-Prawo do Życia zorganizowała pikietę, wyrażając zdecydowany sprzeciw wobec aborcji, niezależnie od okoliczności jej wykonania. Marta Kobiec, aktywistka fundacji, wielokrotnie podkreślała, że każda aborcja jest „zabiciem dziecka nienarodzonego”. 

fot. Łukasz Kotulak/Halo Rzeszów

Podczas rozmowy z reporterem Halo Rzeszów wskazywała, że informacje o zabiegu pochodzą z Narodowego Funduszu Zdrowia i nie widzi potrzeby dalszych wyjaśnień ze strony szpitala, powołując się na tajemnicę lekarską.

Kobiec krytykowała również zmiany w procedurach podejmowania decyzji o przerwaniu ciąży, wprowadzone przez Ministerstwo Zdrowia. Szczególnie sprzeciwiała się odejściu od wymogu konsylium lekarskiego, które według niej powinno podejmować decyzję o aborcji, a nie pojedynczy lekarz. 

Co warto podkreślić, reprezentowana przez działaczkę fundacja organizuje regularne pikiety antyaborcyjne w Rzeszowie, podkreślając swoje zaangażowanie w ochronę życia nienarodzonych.

Oświadczenie dyrektora 

W odpowiedzi na kontrowersje dyrektor Szpitala Miejskiego im. Jana Pawła II wydał oficjalne oświadczenie dotyczące przeprowadzonej indukcji poronienia. Potwierdził, że w latach 2016–2025 odnotowano jeden przypadek indukcji poronienia w 14. tygodniu ciąży. Procedura ta była konieczna ze względu na odchodzenie wód płodowych, istniejącą infekcję oraz ryzyko rozwoju posocznicy – stanu zagrażającego życiu matki.

fot. Łukasz Kotulak/Halo Rzeszów

Zaznaczmy, indukcja poronienia to medyczna procedura wykonywana wyłącznie w sytuacjach zagrożenia zdrowia lub życia pacjentki. W tym przypadku była zgodna z rekomendacjami Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników oraz obowiązkami szpitala. 

Dyrekcja podkreśliła, że był to jedyny taki przypadek w analizowanym okresie, co świadczy o wyjątkowości sytuacji i odpowiedzialnym podejściu do decyzji medycznych.

Kontrowersje

Mimo wielokrotnych prób dziennikarza naszej redakcji, działaczka Fundacji Pro-Prawo do Życia nie przedstawiła szczegółowych informacji dotyczących medycznych przesłanek zabiegu ani procedury podejmowania decyzji w konkretnym przypadku. 

Rozmowa często schodziła na kwestie światopoglądowe i etyczne, co odzwierciedla trudność i emocjonalny charakter debaty publicznej na temat aborcji.

Przypadek rzeszowskiego szpitala pokazuje więc niejako to, jak złożone bywają decyzje medyczne, które lekarze podejmują w sytuacjach zagrożenia życia pacjentki. Jednocześnie ujawnia, jak ważne jest rozróżnienie między medycznymi faktami a przekonaniami światopoglądowymi, które często dominują w dyskusjach społecznych.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama