Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama Michał Połuboczek
Reklama Powiat Rzeszowski
Reklama poseł Adam Dziedzic

Chciał kupić bilet MPK, ale dostał mandat. ZTM wyjaśnia

Podziel się
Oceń

Regularni użytkownicy komunikacji miejskiej spotkali się z sytuacją, że po wejściu do autobusu okazuje się, że biletomat nie działa i nie ma możliwości zakupienia biletu. Wówczas pojawia się pytanie, czy pasażer musi opuścić pojazd, czy też może kontynuować podróż bez biletu i liczyć na zrozumienie w przypadku kontroli? Z wytłumaczeniem przychodzi ZTM.
Chciał kupić bilet MPK, ale dostał mandat. ZTM wyjaśnia

Autor: Czytelnik

Jeden z naszych czytelników podzielił się z nami sytuacją, jaka spotkała go ponad miesiąc temu, kiedy jechał porannym kursem MPK. 14 października po wejściu do autobusu, chciał on zapłacić za przejazd kartą w kasowniku. Jak relacjonuje, po jakimś czasie jego oczom ukazał się nic mu niemówiący komunikat „BRAK KLUCZA MAC!”. Na dole ekranu pojawił się zielony prostokąt, sugerujący, że transakcja jest przetwarzana. Mężczyzna czekał na jej zakończenie, ale po jakimś czasie kasownik został zablokowany przez kierowcę, a na przystanku wsiedli kontrolerzy.

- Nie wiedząc, czy transakcja została zakończona, czy nie, podałem kartę kontrolerowi w celu sprawdzenia – mówi mężczyzna. – Od kontrolera usłyszałem, że nie mam biletu i że to jest moja wina.

Biletomat w autobusie był nieczynny, a kontroler powiedział mu również, że „ten kasownik nie ma internetu” oraz że powinien „biegać po całym autobusie, po wszystkich kasownikach i próbować zapłacić za przejazd”. Pasażer dodaje, że ma także aplikację dedykowaną do zakupu biletów, jednak akurat ta, której używa, również miała przerwę techniczną.

- Uważam takie zachowanie za irracjonalne w sytuacji gdy moja transakcja nie została zakończona – a nie było żadnego komunikatu informującego o tym – komentuje nasz czytelnik. – Kontroler bez wcześniejszego zweryfikowania mojego zamiaru i prób zakupu biletu aż od mojego pierwszego przystanku, dopatrzył się mojej winy. 

Konsekwencją tej sytuacji miał być mandat, którego pasażer nie przyjął. Ponieważ biletomat nie działał oraz nie mógł on zapłacić za przejazd w kasowniku – uczynił to niezwłocznie przelewem bankowym. Mimo wszystko mężczyzna skontaktował się mailowo z rzeszowskim Zarządem Transportu Miejskiego, jednocześnie załączając zdjęcia biletomatu i kasownika, oraz potwierdzenie przelewu. 

- W tym dniu chciałem zakupić bilet, wykazałem się zamiarem zakupu, jednak w związku z awarią biletomatu i kasownika zostało mi to uniemożliwione, za co nie mogę ponosić żadnych konsekwencji – podkreśla gapowicz. – Karanie pasażerów za niedziałające urządzenia w autobusach jest niezgodne z prawem – podsumowuje.

ZTM tłumaczy

Odwołanie mężczyzny rozpatrzono negatywnie. Po sprawdzeniu przez ZTM stwierdzono, że firma nie może ponosić odpowiedzialności za nieudaną próbę kupienia biletu. ZTM na podstawie monitoringu ustaliło, że gapowicz miał podejść do jednego z kasowników, przyłożyć najprawdopodobniej kartę płatniczą, po czym wyjąć telefon, zrobić zdjęcie i kontynuować podróż. Według firmy mężczyzna, aż do momentu ogłoszenia ok. 10 min później kontroli,  nie podjął próby zakupu biletu w pozostałych kasownikach. Dodatkowo uznano, że potwierdzenie wykonania przelewu nie może spowodować unieważnienia wezwania do zapłaty kary. 

W odpowiedzi dodano również, że aby uznać obniżenie lub umorzenie płatności podróżny powinien dołączyć dokumenty potwierdzające ciężką sytuację zdrowotną lub materialną.

- Każdy autobus ma monitoring, więc można sprawdzić, czy rzeczywiście biletomaty i kasowniki były w tym dniu nieczynne i nie była to wina pasażera. Każda sprawa jest też rozpatrywana indywidualnie. To wszystko na kamerach widać, więc tu nie ma żadnych problemów. Jeżeli jest podstawa do tego, żeby taką karę anulować, to przeważnie są anulowane — mówi nam rzecznik ZTM Rzeszów, Maciej Chłodnicki.

Droga sądowa

Jeśli jednak mandat zostanie z pasażerem, a ten nie zgadza się z decyzją rzeszowskiego ZTM, ma on prawo wnieść sprawę do miejscowego sądu.

- Brak biletu spowodowany awarią biletomatu nie może obciążać pasażera. Awaria urządzenia idzie na konto miasta — orzekł na początku br. krakowski sąd na korzyść gapowiczki.

Sąd zadecydował wówczas, że awaria biletomatu obciąży miasto, a nie pasażera. Uznano wtedy, że niedziałający biletomat to ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej, a więc jest to problem przewoźnika, a nie konsumenta. Warto podkreślić, że w chwili wydawania wyroku nie był on prawomocny. Jednak innym sądom zdarzało się wcześniej wydawać wyroki obciążające pasażera.

Czy to oznacza, że sprawa jest już przegrana? Niekoniecznie, ale szanse są raczej niewielkie. Regulamin ZTM mówi, że w momencie wejścia do autobusu podróżny powinien posiadać bilet.

PRZECZYTAJ TEŻ:

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Dorodzieja 20.11.2023 14:32
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid0qME8zudRiizxGNJtRqWq6deuh7wgH5SKAqoVyCHeAohR1KdqTMHa8qT1ZMKcYb7Nl&id=100009465948043

ReklamaRadny Mateusz Maciejczyk
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Jurkowi ...Treść komentarza: to słuchaj rudego, bedziesz w d*** r******Data dodania komentarza: 27.12.2025, 19:32Źródło komentarza: W świąteczny piątek można jeść mięso. Dyspensa biskupa rzeszowskiegoAutor komentarza: KosmitaTreść komentarza: W na moim osiedlu mieszka Grażka co ma Chłopa Michaśka. Podobno lubi PIERDACZKI zwane inaczej CZŁAPACZKAMI. Raz przyobserwowałem jak z otwartego okna swego apartamentu na drugim piętrze, pięścią wyma***ąc coś wykrzykuje w kierunku iglaka rosnącego naprzeciw, jakieś 4 m od jej okna. Przycichło, bo się schowała. Znając Jej dziwne podejście do świata, wiedziałem, że tak to się nie skończy. Wyjąłem lornetkę i spojrzałem na drzewo w poszukiwaniu tego ZŁEGO, któren we wściekłość Ją wprawił. Patrzę a tam dwa GRUCHAKI GRZYWKOWE znacząco kiwają głowami pokazując skrzydłem okno. Z apartamentu dobiegł głos Michasia próbującego coś Graży wyperswadować. Nagle pojawiła się ONA, na parapecie okna z MOPEM w jednej ręce a drugą łapie się futryny. Wychylając się próbuje dosięgnąć skrzydlaków, wrzeszczy niemiłośiernie. One zaś odwracają się i spod ogona oddają dwa celne obfite TRYSKI, na Jej lica. Ją zamurowało a Bąkom w piaskownicy grabki z łapek wypadły. Puściła się futryny i już odlatywała z bluzgami na ustach, gdy ją w porę chwycił Michaś i wciągnął do środka, skąd zaraz dobiegł już tylko jego głos – Tym razem zad do przeglądu! Potem to już tylko słychać było pięć szybkich KLAPSÓW, pewnie bez majtek była. A gdyby Michaś nie złapał to jaka jest kwalifikacja NFZ, czy darmowe leczenie Jej przysługuje? Myśliwi płacą za straty włościan poczynione przez dziki. Czy może oni też powinni bulić za złamania? W końcu GRUCHAKI to też stworzaki.Data dodania komentarza: 25.12.2025, 10:45Źródło komentarza: Ornitolog: rozpoczyna się najtrudniejszy czas dla ptaków; muszą pilnować wagi co do gramaAutor komentarza: KubuśTreść komentarza: A gdyby piesi poruszający się poza chodnikami mieli obowiązek nosić kamizelki odblaskowe to tak tragicznych zdarzeń byłoby zdecydowanie mniej.Data dodania komentarza: 23.12.2025, 15:53Źródło komentarza: Tragiczny wypadek w Połomi. Nie żyje 53-letni mężczyznaAutor komentarza: KubuśTreść komentarza: Pierwszeństwo na przejciu nie gwarantuje życia. Po drugie czy są jakieś porównania co do ilości wypadków przed zmianą przepisówData dodania komentarza: 23.12.2025, 15:50Źródło komentarza: Tragiczny wypadek w Połomi. Nie żyje 53-letni mężczyznaAutor komentarza: kkkTreść komentarza: a mi to lotto, jem mięso kiedy chcę i żaden facet w sukience nie będzie mi mówił, co i kiedy mogę jeśćData dodania komentarza: 22.12.2025, 20:40Źródło komentarza: W świąteczny piątek można jeść mięso. Dyspensa biskupa rzeszowskiegoAutor komentarza: JarekTreść komentarza: Nareszcie normalna szkołaData dodania komentarza: 21.12.2025, 22:19Źródło komentarza: CoLibre - pierwsza demokratyczna szkoła w Rzeszowie stawia na relacje i samodzielność uczniów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama