Hołownia z wielkim taktem, wyczuciem i żartem smaga pejczykiem ripost i sarkazmu miernoty pisowskie. I to jest piękne.
Wszystko jest teraz piękne. Mam ponad sześdziesiąt lat. Przeżyłam komunę, cieszyłam się z jej upadku. Ale nie tak bardzo jak teraz. Teraz to się cieszę jak dziecko. Z czego? Ano z odwołania głupiej kurator Nowak, z odwołania komisji tego przygłupa Maciarewicza. Jak widzę tego Suskiego, też przygłup, tego Sasina, kolejny przygłup. Kto ich wybrał?
Ja nie.
Może w końcu będzie normalnie.
Mam taką nadzieję.
Czego i Państwu życzę.
Babka Frońka
Napisz komentarz
Komentarze