Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama Eco Energy 24 – klimatyzacja Rzeszów

Ks. prof. Wierzbicki: "Franciszek krytykował klerykalizm jako rak Kościoła"

Podziel się
Oceń

Papież Franciszek był papieżem przełomu. Reformatorem, który przesunął uwagę z doktryny na gesty, otworzył nową epokę Kościoła synodalnego i odważnie wskazywał na ludzkie dramaty, także te spychane na margines.
Ks. prof. Wierzbicki: "Franciszek krytykował klerykalizm jako rak Kościoła"

Autor: WSIiZ w Rzeszowie

Tak postać zmarłego papieża ocenia etyk i filozof ks. prof. Alfred Wierzbicki z Wydziału Filozofii i Socjologii UMCS. W rozmowie z PAP podkreślił m.in., że Franciszek "wymykał się schematom", a jego pontyfikat był świadectwem duszpasterskiej odwagi i głębokiej wrażliwości społecznej.

Zobacz też:

Skromność

Ks. prof. Wierzbicki w rozmowie z Polską Agencją Prasową zaznaczył, że Franciszek zostanie zapamiętany jako papież miłosierdzia, uchodźców i – jak sam mówił – "ludzi z peryferii". Od początku pontyfikatu starał się żyć w zgodzie z tym przesłaniem, co wyrażało się m.in. w decyzji, by nie zamieszkać w Pałacu Apostolskim, lecz w Domu Świętej Marty.

Sam kiedyś mieszkałem w nim jako uczestnik jednego z sympozjów, ale nawet przez myśl by mi nie przyszło, że kiedyś to będzie rezydencja papieska. W XVI wieku mieścił się tu lazaret dla chorych zakaźnie, a Pius XII w tym domu podczas II wojny światowej umieszczał Żydów, którym udzielał schronienia na terenie Watykanu

 – przypomniał ksiądz profesor.

Podkreślił, że Franciszek był papieżem gestów – takich, które miały realne znaczenie dla ludzi znajdujących się na marginesie społeczeństw i Kościoła. To właśnie na nie miał położyć w szczególności akcent w trakcie swojego pontyfikatu. 

Nie oznacza to jednocześnie, że nie kierował się doktryną. Przy czym wykonywał wiele gestów bliskości do ludzi. Wszystkich zaszokował, gdy po raz pierwszy w Wielki Czwartek poszedł do więzienia i postanowił tam dokonać obrzędu umycia nóg. Zaskakujący był do ostatnich chwil, gdy niespodziewane w minioną Niedzielę Zmartwychwstania wyszedł do zgromadzonych na Placu Św. Piotra 

– mówił ks. prof. Wierzbicki.

Papież ubogich

Wskazał również na znaczenie papieskich pielgrzymek, które często omijały potęgi, a kierowały się ku miejscom zapomnianym i naznaczonym cierpieniem. Symboliczne miało być to, że papież odwiedził niewiele znaczących stolic europejskich. Udał się on jednak np. na Lampeduzę, czyli, jak stwierdził ksiądz profesor, "wyspę ludzkiego nieszczęścia, gdzie przypływają uchodźcy z Afryki".

Otwierał oczy na ludzkie nieszczęście, co wpisuje się w przesłanie jego pontyfikatu, aby Kościół był na peryferiach, nie kręcił się wokół siebie, zrezygnował ze splendoru i pokusy władzy. Krytykował też klerykalizm, który określał jako rak Kościoła 

– zaznaczył.

Papież, w opinii duchownego i wykładowcy, miał też nie stronić od mocnych słów. Jego język, czasem dosadny, nieraz budził zdziwienie, ale też poruszał sumienia. Wielokrotnie mieli interweniować wówczas tłumacze. Jako przykład ks. prof. Wierzbicki podał sformułowanie Franciszka, że: "duszpasterz powinien śmierdzieć, jak owce", co zostało przetłumaczone z włoskiego na polski jako: "duszpasterz powinien mieć zapach swoich owiec".

W opinii duchownego, Franciszek był reformatorem, nie rewolucjonistą, i od pierwszych dni pontyfikatu podejmował odważne tematy.

Od pierwszych tygodni zaczął piętnować pedofilię w Kościele. To właśnie najwięcej polskich biskupów spotkało się z karami watykańskimi za swoje osobiste niegodne czyny lub za ukrywanie pedofilii 

– przypomniał uczony.

Jako przełomowe określił także dopuszczenie kobiet do pełnienia ważnych funkcji w Watykanie, czego wcześniej nie praktykowano. Swoistą rewolucją można nazwać np. powierzenie ważnych urzędów watykańskich kobietom, bo – jak wymienił – na czele administracji Stolicy Apostolskiej i na czele kongregacji ds. życia konsekrowanego stoją dwie włoskie zakonnice.

Kontrowersyjne stanowisko wobec wojny

Wierzbicki odniósł się także do postawy Franciszka wobec wojny w Ukrainie. Wskazał, że wielu Ukraińców mogło poczuć się zawiedzionych brakiem jednoznacznego potępienia Rosji.

– Oczywiście może być wiele powodów, m.in. to, że pochodzi z innego kontynentu, ale zdaje się, że nie ogarnął tego wielkie zagrożenia, jakim jest imperializm rosyjski. Zresztą podobnie jak Pius XII, który na początku nie rozumiał skali zagrożenia nazizmem w Niemczech, ale później dojrzewał do tego – powiedział duchowny.

Choć papież wyrażał współczucie wobec narodu ukraińskiego, jego stanowisko nie było – zdaniem ks. prof. Wierzbickiego – wystarczające.

Papież wielokrotnie współczuł, mówiąc o "umęczonej Ukrainie". Może w tych słowach zawiera się jednak wskazanie, że to Ukraina jest ofiarą. Sądzę, że Ukraińcy mieli prawo oczekiwać większego wsparcia ze strony papieża

- tłumaczył ks. prof. Wierzbicki.

W jego ocenie, jednym z pierwszych zadań kolejnego papieża powinno być sformułowanie spójnej wizji sprawiedliwego pokoju dla Ukrainy. Franciszek – jak mówi duchowny – pozostawia po sobie duchowe dziedzictwo, którego sednem była nadzieja.

Franciszek zostawia nas z testamentem nadziei, która przychodzi nawet wtedy, gdy jest jej mało lub nie ma już wcale 

– podsumował uczony swoją rozmowę z PAP.

Papież Franciszek zmarł w wieku 88 lat, w trakcie rekonwalescencji po ciężkim zapaleniu płuc.

 

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: D.Treść komentarza: Inicjatywę popieram.Data dodania komentarza: 18.10.2025, 21:29Źródło komentarza: „Polska, jak teraz pójdzie na wojnę, to nie wróci z niej w jednym kawałku”. Braun i Pikuła promują marsz w RzeszowieAutor komentarza: lózakTreść komentarza: rasistowska partia w marszu za pokojem?Data dodania komentarza: 18.10.2025, 10:33Źródło komentarza: „Polska, jak teraz pójdzie na wojnę, to nie wróci z niej w jednym kawałku”. Braun i Pikuła promują marsz w RzeszowieAutor komentarza: wyborcaTreść komentarza: Pani sie rozłoży przed sądem to mur runieData dodania komentarza: 13.10.2025, 09:07Źródło komentarza: Liderka podkarpackiej Korony apeluje o wsparcie dla Grzegorza BraunaAutor komentarza: RomanTreść komentarza: Andrzej Hermanowicz czyli słynny Pan Hos zmarł wczesniej. W 2023 r.w sierpniu byłem osobiście i barakowóz stał cały ktoś celowo go spalił ,sam się nie podpalił zwłaszcza,że nikt tam w nim nie mieszkał.Data dodania komentarza: 9.10.2025, 22:18Źródło komentarza: Spłonął barak Pana Hosa - bohatera programu "Drwale i inne opowieści Bieszczadu"Autor komentarza: JurekTreść komentarza: Obejrzałem reklamę, nie przekonuje mnie to zupełnie, wyczytane z kartki moim zdaniem. Jestem prosty chłop ze wsi, tzn. chłop ze wsi wyjdzie, wieś z chłopa nigdy :), stąd wyczuwam sztuczne przemowy. Mam takie pytanie, lubię mleko, mam łazić po mieście z transparentem, że lubię? Pederaści i lesbijki byli, są i będą, nic mi do tego, kto co ma w domu, nie chcę oglądać i stać w korku przez jakąkolwiek demonstrację. Szanujmy się nawzajem poprzez ułatwianie życia w ramach prawnych obowiązujących i hetero i homo i nie wiadomo, wszystkim nam będzie się lepiej żyć w mieście innowacji, swoją drogą dziś kierujacy pojazdem na tablicy miasta innowacji wywołał taki atak śmiechu mojego i syna, że trudno było się opanować :). Może redakcja skupiona na wspieraniu dzieła zechce się pochylić nad głosem zwykłego szaraka.Data dodania komentarza: 8.10.2025, 19:35Źródło komentarza: VI Marsz Równości w Rzeszowie. Młode pokolenie przejęło głosAutor komentarza: AaaTreść komentarza: Jak dawniej rodzice radzili sobie z zakupami mając małe dzieci? Sama mam dwoje i też wszędzie z nimi chodziłam, nie potrzebowałam żłobka do pomocy. Za moment żłobki i przedszkola będą odciążać rodziców we wszystkim, a oni będą mieli tylko roszczenia. Zmierza to w bardzo złym kierunku 😞.Data dodania komentarza: 7.10.2025, 20:13Źródło komentarza: Dyrektorka MZŻ dla PAP: Rzeszowskie żłobki czynne także w soboty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama