W czasie dzisiejszych wyborów prezydenckich w Polsce doszło do skandalicznego incydentu w jednej z komisji wyborczych w Sanoku. Członkini obwodowej komisji wyborczej nr 8 przy ul. Sadowej stawiła się do pracy pod wpływem znacznej ilości alkoholu. Nieoficjalnie dowiedziałyśmy się, że kobieta jest dziennikarką lokalnego portalu.
Pijana przyszła na drugą zmianę
Zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło na policję po godzinie 12:00. Dyżurny został powiadomiony, że jeden z członków komisji, który stawił się do pracy w komisji na tzw. drugą zmianę, najprawdopodobniej jest pod wpływem alkoholu. Na miejsce wysłano patrol policji, który potwierdził podejrzenia - kobieta była w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało u niej zawartość blisko 3 promili alkoholu w wydychanym powietrzu, jak poinformowała asp. sztab. Izabela Rowińska z komendy powiatowej policji w Sanoku.
Kobieta została odsunięta od pełnienia obowiązków w komisji wyborczej. Zgodnie z przepisami, za pełnienie funkcji członka komisji wyborczej pod wpływem alkoholu grozi kara aresztu lub grzywna do 5 tys. zł.
Warto dodać, że nie był to jedyny incydent związany z naruszeniem przepisów podczas dzisiejszych wyborów. Komenda Główna Policji poinformowała, że od początku ciszy wyborczej odnotowano aż 202 przypadki jej naruszenia, w tym różne przestępstwa i wykroczenia.
Śmierć w lokalu wyborczym
W Szczecinie 97-letnia kobieta, która przybyła oddać swój głos, nagle zasłabła. Wezwani nie miejsce ratownicy podjęli próbę reanimacji, jednak niestety nie udało się przywrócić czynności życiowych. Kobieta zmarła na miejscu, najprawdopodobniej z powodu zawału serca. Warto zaznaczyć, że seniorka nie zdążyła oddać swojego głosu - nie wydano jej karty do głosowania.
Na czas akcji ratunkowej przerwano głosowanie, jednak później zostało ono przeniesione do innego pomieszczenia w tym samym budynku, co pozwoliło na kontynuację procesu wyborczego.
Podobna tragedia wydarzyła się w Bielsku-Białej. Około południa 84-letni mężczyzna doznał nagłego załamania zdrowotnego. Podobnie jak w przypadku ze Szczecina, podjęto próbę reanimacji, jednak mimo wysiłków służb ratunkowych, mężczyzna zmarł.
Pogryzł członka komisji
W innym lokalu wyborczym w Bielsku-Białej, w dzielnicy Olszówka, tuż przed godziną 8:00 do lokalu wtargnął agresywny mężczyzna, który zaczął awanturować się z innymi osobami. W trakcie awantury napastnik ugryzł jednego z członków komisji w lewe przedramię.
Agresor został szybko obezwładniony przez patrol policji. Sprawa jest badana jako naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, ponieważ każdej osobie wykonującej czynności w komisji wyborczej w trakcie wyborów przysługuje taka ochrona.
Inne incydenty wyborcze
Poza wymienionymi poważnymi zdarzeniami, Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że policja odnotowała łącznie 4 przestępstwa i 69 wykroczeń, w tym 66 określonych w kodeksie wyborczym. Zdecydowana większość z nich (56 przypadków) dotyczyła prowadzenia agitacji w czasie ciszy wyborczej.
Warto również wspomnieć o incydencie, który miał miejsce w jednej z komisji wyborczych, gdzie dziennikarz Wirtualnej Polski otrzymał nieostemplowaną kartę do głosowania, co wywołało jego zaniepokojenie.
Podobna sytuacja z nieprawidłowymi kartami do głosowania miała miejsce w Dębicy. Pisaliśmy o tym tutaj:
Frekwencja wyborcza
Pomimo tych incydentów, wybory przebiegały w większości lokali bez zakłóceń. Frekwencja na godz. 12:00 wyniosła 20,28 procent co było nieco niższym wynikiem niż podczas wyborów prezydenckich w 2020 roku. Frekwencja do godziny 17:00 wyniosła 50,69 procent.
Frekwencja dla województwa podkarpackiego na godzinę 12:00 wyniosła 22,30 proc., zaś do godziny 17:00 wzrosła do 50,23 procent.
W samym Rzeszowie frekwencja do godziny 12:00 wyniosła 23,01 proc. Do godziny 17:00 frekwencja wzrosła do 53,50 proc.
Cisza wyborcza potrwa do godz. 21:00, kiedy to zakończy się głosowanie w wyborach prezydenckich, w których startuje 13 kandydatów.
Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak poinformował, że wyniki wyborów powinny być znane najpóźniej do godziny 21:00 w poniedziałek (plus ewentualnie godzina lub dwie dłużej), po otrzymaniu wszystkich protokołów z blisko 33 tysięcy komisji, w tym 511 komisji działających poza granicami kraju.
Uprawnionych do głosowania jest nieco ponad 28,4 mln Polaków.
(PAP)
Napisz komentarz
Komentarze