Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama Eco Energy 24 – klimatyzacja Rzeszów

„Wielka Wojna w małym mieście”. Historia I wojny światowej w regionie kolbuszowskim oczami Andrzeja Wesołowskiego

Podziel się
Oceń

Podczas ostatniego spotkania Polskiego Towarzystwa Historycznego – Oddziału w Rzeszowie, które odbyło się na Uniwersytecie Rzeszowskim, miała miejsce niezwykła prezentacja książki Andrzeja Wesołowskiego pt. „Wielka Wojna w małym mieście. I wojna światowa w regionie kolbuszowskim”.
„Wielka Wojna w małym mieście”. Historia I wojny światowej w regionie kolbuszowskim oczami Andrzeja Wesołowskiego

Autor: Krystian Propola / Halo Rzeszów

Spotkanie przyciągnęło nie tylko pasjonatów historii, ale i mieszkańców regionu, dla których przeszłość ich "Małej Ojczyzny" jest wciąż żywa.

Opowieść z dokumentów, pocztówek i wspomnień

Andrzej Wesołowski, regionalista, archiwista i pasjonat historii Kolbuszowej, z niezwykłą pasją i dbałością o szczegóły opowiadał o procesie powstawania swojej książki. To nie tylko sucha relacja faktów – to zapis emocji, dramatów i codzienności mieszkańców regionu w cieniu światowego konfliktu. 

Książka zawiera m.in. unikalne opisy koszar wojskowych w Kolbuszowej, z czasów, kiedy stacjonowały tam jednostki Armii Austro-Węgierskiej, a później Wojska Polskiego. 

Nie zabrakło też trudnych tematów. Jednym z nich były dzieje rosyjskiej okupacji miasta i okolic. Autor włożył wiele wysiłku, by zdobyć i opisać materiały źródłowe, często pozyskane na aukcjach zagranicznych, które dokumentują losy regionu w tym dramatycznym czasie.

Trochę ta zdrowia kosztowało, żeby powyciągać z aukcji te wszystkie gazety... 

– wspominał Wesołowski, pokazując zdjęcia unikatowych egzemplarzy prasowych z czasów wojny, a także inne pamiątki z tamtego okresu.

fot. Krystian Propola/Halo Rzeszów

Książka z historią i sercem

Dzięki prywatnemu archiwum autora oraz zbiorom rodziny Wesołowskich udało się odtworzyć realia życia codziennego tamtego okresu – zarówno na froncie, jak i w domach mieszkańców.

Ostatnia część tego wydawnictwa to są zdjęcia zbiorów muzealnych poświęconych pierwszej wojnie... To wszystko są oryginalne zdjęcia, oryginałów z takiej instytucji, która się nazywa Zbiory i Archiwum Rodziny Wesołowskich w Kolbuszowej. 

– podkreślał autor.

Ksiązka „Wielka Wojna w małym mieście” to nie tylko lokalna kronika. To wielowymiarowa opowieść o ludziach, którzy, mimo wojennej zawieruchy, próbowali normalnie żyć, kochać, walczyć i przetrwać. 

Dzięki zaangażowaniu autora i jego rodzinnego archiwum, historia Kolbuszowej z czasów Wielkiej Wojny nabiera wyrazistości i głębi.

Na zakończenie spotkania goście mieli okazję spróbować potraw kuchni galicyjskiej, przygotowanych przez restaurację „C.K. Galicja” z Kolbuszowej. Miejsca, które, jak się okazuje, również stało się jednym z punktów dystrybucji tej niezwykłej książki.

Publikację „Wielka Wojna w małym mieście” można nabyć w restauracji „C.K. Galicja” w Kolbuszowej.

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: wyborcaTreść komentarza: Pani sie rozłoży przed sądem to mur runieData dodania komentarza: 13.10.2025, 09:07Źródło komentarza: Liderka podkarpackiej Korony apeluje o wsparcie dla Grzegorza BraunaAutor komentarza: RomanTreść komentarza: Andrzej Hermanowicz czyli słynny Pan Hos zmarł wczesniej. W 2023 r.w sierpniu byłem osobiście i barakowóz stał cały ktoś celowo go spalił ,sam się nie podpalił zwłaszcza,że nikt tam w nim nie mieszkał.Data dodania komentarza: 9.10.2025, 22:18Źródło komentarza: Spłonął barak Pana Hosa - bohatera programu "Drwale i inne opowieści Bieszczadu"Autor komentarza: JurekTreść komentarza: Obejrzałem reklamę, nie przekonuje mnie to zupełnie, wyczytane z kartki moim zdaniem. Jestem prosty chłop ze wsi, tzn. chłop ze wsi wyjdzie, wieś z chłopa nigdy :), stąd wyczuwam sztuczne przemowy. Mam takie pytanie, lubię mleko, mam łazić po mieście z transparentem, że lubię? Pederaści i lesbijki byli, są i będą, nic mi do tego, kto co ma w domu, nie chcę oglądać i stać w korku przez jakąkolwiek demonstrację. Szanujmy się nawzajem poprzez ułatwianie życia w ramach prawnych obowiązujących i hetero i homo i nie wiadomo, wszystkim nam będzie się lepiej żyć w mieście innowacji, swoją drogą dziś kierujacy pojazdem na tablicy miasta innowacji wywołał taki atak śmiechu mojego i syna, że trudno było się opanować :). Może redakcja skupiona na wspieraniu dzieła zechce się pochylić nad głosem zwykłego szaraka.Data dodania komentarza: 8.10.2025, 19:35Źródło komentarza: VI Marsz Równości w Rzeszowie. Młode pokolenie przejęło głosAutor komentarza: AaaTreść komentarza: Jak dawniej rodzice radzili sobie z zakupami mając małe dzieci? Sama mam dwoje i też wszędzie z nimi chodziłam, nie potrzebowałam żłobka do pomocy. Za moment żłobki i przedszkola będą odciążać rodziców we wszystkim, a oni będą mieli tylko roszczenia. Zmierza to w bardzo złym kierunku 😞.Data dodania komentarza: 7.10.2025, 20:13Źródło komentarza: Dyrektorka MZŻ dla PAP: Rzeszowskie żłobki czynne także w soboty Ł Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: W kwestii wychowania dzieci przez pary LGBT google podpowiada taki adres: https://www.teczowerodziny.pl/zasoby/wywiady-z-dziecmi-z-teczowych-rodzinData dodania komentarza: 7.10.2025, 00:50Źródło komentarza: VI Marsz Równości w Rzeszowie. Młode pokolenie przejęło głosAutor komentarza: JurekTreść komentarza: Rzeczowo wytłumaczone. Macie może z Google ilość możliwych odmian tego plusa (+)? Warto również podać link to tłumaczenia, wg prawa autorskiego. Nie odnieśliście się jako redakcja do możliwości adopcji przez LGBTQIA dzieci (małoletnich). W nawiasach tłumaczę z inn ego nasz piękny język.Data dodania komentarza: 6.10.2025, 19:26Źródło komentarza: VI Marsz Równości w Rzeszowie. Młode pokolenie przejęło głos
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama