Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama

„To jest nasze wspólne dziedzictwo”. Rozmowa z prof. Aliną Molisak o literaturze żydowskiej i pamięci

Podziel się
Oceń

Czy twórczość pisarzy żydowskich to część naszej kultury? Co ją cechuje i jak Polska zapisała się w pamięci tych, którzy wyjechali, ale nigdy jej nie zapomnieli?
„To jest nasze wspólne dziedzictwo”. Rozmowa z prof. Aliną Molisak o literaturze żydowskiej i pamięci

Autor: Krystian Propola / Halo Rzeszów

O literaturze żydowskiej, jej językach i obrazach Polski opowiada prof. Alina Molisak, badaczka z Uniwersytetu Warszawskiego.

Język jako paszport do dziedzictwa

To, co jest najważniejszą cechą literatury polskich Żydów, to to, że ona powstawała w trzech językach – w jidysz, hebrajskim i polskim. 

– tłumaczy prof. Molisak. 

I ta trzecia część, literatura polsko-żydowska, bo tak ją należy nazwać, absolutnie należy do literatury polskiej. Kwalifikacją przynależności do literatury jest język.

Jak wspomina wykładowczyni, Polska pozostawała obecna w twórczości żydowskiej nawet wtedy, gdy związani z nią pisarze opuścili już jej granice. W szczególności jako przestrzeń pamięci, krajobraz wspomnień, niekiedy zmitologizowany, ale silnie zakorzeniony. 

Przykładem jest twórczość poety hebrajskiego Awota Jeszuruna z Krasnegostawu, którego wiersze, dziś czytane przez dzieci w izraelskich szkołach, odwołują się do konkretnych polskich miejsc.

Warto też przywołać innego związanego z Polską literata, czyli Isaaca Bashevisa Singera. Ten laureat literackiej Nagrody Nobla za 1978 r., mimo wyraźnych związków z terenami dzisiejszego państwa polskiego, pozostaje postacią nieobecną w polskiej edukacji. 

Singer nie pisał po polsku, pisał w jidysz, a potem także po angielsku. 

– wyjaśnia badaczka. 

Ale przecież kiedy czytamy "Sztukmistrza z Lublina" czy inne jego powieści, w których pojawia się ulica Krochmalna, to widzimy, że to dziedzictwo przynależy do polskiej kultury.

Jak zauważa prof. Molisak, polska historia nie jest wyłącznie historią Polaków, lecz także  Żydów, Ukraińców, Litwinów. 

To nasza wspólna historia.

- mówi.

Polska jako miejsce tęsknoty, przemocy i codzienności

Pytana o obraz Polski, jaki wyłania się z literatury żydowskiej, prof. Molisak wskazuje na jego wielowymiarowość: od powstańczej legendy, przez opowieści o międzywojennych miastach, po skomplikowane relacje kulturowe i religijne. 

Przykładem jest powieść Josefa Opatoszu o powstaniu styczniowym. Została ona napisana w jidysz, a później przetłumaczona na polski i zekranizowana w okresie międzywojennym.

Co więcej, w literaturze hebrajskiej współczesnej Polska jawi się często jako „kraj lasów i jezior”. Z kolei literatura jidysz pokazuje realia codzienne – także trudne.

W powieściach pojawiają się Żydzi, którzy jeżdżą na wieś, są dzierżawcami łąk i wynajmują pokój u chłopa. W pokoju wisi krzyż – symbol, który dla nich jest nie do zaakceptowania. Usiłują negocjować, by na czas ich pobytu go zdjąć.

Sama zresztą Galicja, czyli region zdecydowanie bliski mieszkańcom współczesnego Podkarpacia, również pojawiała się w tekstach przełomu XIX i XX w. jako przestrzeń zróżnicowana. 

W czasie I wojny światowej pojawia się fala przemocy antyżydowskiej. Armia rosyjska wykorzystywała nastroje wojenne i demoralizację do prowokacji.

 – opowiada prof. Molisak.

Zupełnie inny obraz wyłania się natomiast z analizy literatury "międzywojnia". Lwów i Kraków stają się bowiem wówczas centrami żydowskiej literatury w języku polskim. Wychodzą gazety, takie jak "Chwila" czy "Nowy Dziennik", których treści, jak podkreśla badaczka, są dziś dostępne online. 

Dzięki temu, również i my możemy dowiedzieć się wiele o tym, jak ówcześni polscy Żydzi postrzegali otaczającą ich rzeczywistość.

Jak uroczyście obchodzono rocznice śmierci Piłsudskiego, jaką ważną postacią był dla Żydów... To jest fascynujące.

- stwierdza wykładowczyni.

Judaistyka w Polsce


W trakcie rozmowy z Halo Rzeszów nie mogło oczywiście zabraknąć nawiązań także do bieżącej sytuacji. Ciekawa może być zwłaszcza obecna sytuacja polskiej judaistyki. Choć zainteresowanie studiami judaistycznymi może dziś być mniejsze, również z powodów politycznych, sam fakt ich istnienia jest, w opinii prof. Molisak, znaczący. 

Do 1990 roku na żadnym uniwersytecie nie było judaistyki. Dziś mamy ją w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu. Uczymy jidysz, hebrajskiego, literatury, historii Żydów. To bardzo ciekawe i rozwijające studia.

- podkreśla judaistka.

Serdecznie zapraszam – akurat trwa rekrutacja.

- dodaje.

Dziedzictwo żydowskie w Polsce to więc nie tylko przeszłość. To także żywe pole badań, języków, literatury, tożsamości i dialogu. Jak mówi prof. Molisak: „To, co w Polsce powstało, to jest nasze wspólne dziedzictwo.”

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: lózakTreść komentarza: bo fachowcy z pisu nie wiedzieli co to jest. Oni się znają na węglu i wodzie świeconejData dodania komentarza: 30.06.2025, 19:41Źródło komentarza: PiS zrzekł się praw do cennych złóż na Grenlandii? Gawlik ujawnia i pytaAutor komentarza: wyborcaTreść komentarza: dzieci sie nie robi a jak cos to wszystkie chcą rodzic w Rzeszowie a potem płacz że oddział zamykają. Tak samo jest ze szkołami, wożą dzieci do miasta a potem płaczą że szkołe na wsi zamykają. Mamy płacić za puste sale?Data dodania komentarza: 26.06.2025, 06:42Źródło komentarza: Co z porodówką w Lesku? Do walki dołącza Partia RazemAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: Karygodne działania, a raczej brak działań, rządu. Wycierają sobie gęby byciem prorodzinnym, a zabierają nam podstawowe prawo do bezpieczeństwa.Data dodania komentarza: 21.06.2025, 14:33Źródło komentarza: Co z porodówką w Lesku? Do walki dołącza Partia RazemAutor komentarza: staszekTreść komentarza: niech zamkną to betoniarnie firma STYROBUD jestem ciekaw dlaczego po zdarzeniu ta pompa była spawana może dalej w użytku nie rozumiem jednego auto po wypadku trafia na parking policyjny a tu jak by ślady zacierać może wczesniej była spawanaData dodania komentarza: 21.06.2025, 11:33Źródło komentarza: Wypadek na budowie na Kwiatkowskiego. Pracownika przygniotło ramie pompogruszki! [Aktualizacja]Autor komentarza: kkkTreść komentarza: na caritas? Nie daję.Data dodania komentarza: 20.06.2025, 21:29Źródło komentarza: Rzeszowski Caritas rozpoczął zbiórkę na rzecz poszkodowanych w pożarzeAutor komentarza: DawidTreść komentarza: Super! Nie możemy sobie pozwolić na kolejne poświęcenia w imię cięć budżetowych!Data dodania komentarza: 20.06.2025, 12:13Źródło komentarza: Co z porodówką w Lesku? Do walki dołącza Partia Razem
Reklama
Reklama
Reklama