Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama Michał Połuboczek
Reklama Powiat Rzeszowski
Reklama poseł Adam Dziedzic

Bakterie Legionelli. Zobacz poradnik przygotowany przez ekspertów

Podziel się
Oceń

Narasta społeczny niepokój, wobec potwierdzania przed sanepid, kolejnych zakażeń bakterią legionella. Poprosiliśmy ekspertów z firmy Bluecare z Krakowa o najważniejsze informacje i charakterystykę samego patogenu, oraz jak z nim walczyć.
  • Źródło: Bluecare
Bakterie Legionelli. Zobacz poradnik przygotowany przez ekspertów

Źródło: fot. bluecare

- Bakterie Legionella powszechnie występują w wodzie w budynkach. Blisko 25 proc. badanych obiektów posiada wodę skażoną tymi patogenami wodnymi, o czym niemal w ogóle się nie mówi. - zauważa Jakub Siudyła, Prezes Zarządu Blucare z Krakowa, firmy, która zajmuje się walką z bakterią Legionelli. - W wielu przypadkach wystąpienia Legionelli w wodzie właściciele i administratorzy budynków ignorują ryzyko zachorowań. Nie są świadomi konsekwencji. Mimo że woda jest skażona, nie są podejmowane odpowiednie działania, przez co ryzyko rozwoju choroby legionistów wzrasta - przekazuje. 

Zdaniem Jakuba Siudyły w Polsce nie ma rozwiniętej diagnostyki choroby legionistów. Podczas gdy w innych krajach każdego roku wykrywane są tysiące przypadków zachorowań, w naszym kraju zgłaszanych jest zaledwie kilka lub kilkanaście przypadków. Ludzie chorują i umierają z powodu legionellozy, nie będąc nawet tego świadomi. W Polsce istnieje obowiązek badania wody na obecność Legionelli wyłącznie w pewnych kategoriach budynków takich jak szpital, hotel lub obiekt sportowy. Bardzo często jednak woda ulega skażeniu, przykładowo, w wielorodzinnych budynkach mieszkalnych. Jako że przepisy prawa nie nakładają na nie obowiązku badań wody, ludzie nie są świadomi zagrożenia, z jakim się na co dzień spotykają. 

Istnieją sposoby na to, żeby zabezpieczyć się przed Legionellą. Skuteczna ochrona przed zagrożeniem wymaga jednak rozpowszechniania wiedzy. 

Co może zrobić zwykły użytkownik w swoim domu? Krótki poradnik:

  1. Sprawdź temperaturę ciepłej wody w swoim domu. Powinna być wyższa niż 50°C. Legionella najszybciej rozwija się w temperaturze około 30°C do 40°C. Ryzyko jej rozwoju jest najwyższe, gdy temperatura wody znajduje się w tym zakresie. Powyżej 50°C Legionella nie jest w stanie się rozwijać.
  2. Jeżeli podejrzewasz, że instalacja wodna w Twoim domu jest skażona, możesz wykonać tak zwaną dezynfekcję termiczną. Podnieś temperaturę wody w piecyku powyżej 60°C. Poczekaj, aż woda się nagrzeje i przepłucz przez kilka minut każdy kran i prysznic. Tak wysoka temperatura pozwoli zabić bakterie. Przegrzew można powtarzać raz w miesiącu.
  3. Jeżeli powracasz do swojego domu po dłuższej nieobecności (na przykład po tygodniu), to po powrocie przepłucz przez kilka minut wszystkie krany. Woda stała w rurach przez cały czas Twojej nieobecności i mogły się w niej rozwinąć bakterie. Płukanie pozwoli je usunąć. Możesz również wykonać dezynfekcję termiczną. 
  4. Jeżeli w Twoim domu znajdują się nieużywane krany i prysznice, przepłucz je przynajmniej 1 raz w tygodniu.
  5. Bakterie bardzo często rozwijają się w postaci biofilmu w wężach prysznicowych, których wewnętrzna warstw jest wykonana z gumy. Zaleca się wymianę takich węży raz na 1-2 lata.
  6. Kran zazwyczaj jest zakończony napowietrzaczem (sitkiem). Warto go raz na jakiś czas odkręcić, wyczyścić gąbką i zalać wrzątkiem w celu dezynfekcji.
  7. Jeżeli chcesz mieć pewność, że woda w Twoim domu jest bezpieczna, możesz zlecić prywatnemu laboratorium mikrobiologiczne badanie wody na obecność bakterii Legionella. Kosztuje około 250 zł. Próbkobiorca przyjedzie pobrać wodę w Twoim domu, po czym zostanie ona przebadana w laboratorium.
  8. Jeżeli badania wykazały obecność bakterii w Twoim domu, możesz zgłosić się do specjalisty. W sieci można znaleźć dane kontaktowe do specjalistów, którzy często udzielają darmowych konsultacji.

Co powinien zrobić właściciel budynku, w którym odpowiada za bezpieczeństwo innych osób?

  1. Raz w roku przebadać wodę na obecność bakterii Legionella
  2. W przypadku wykrycia skażenia skontaktować się z ekspertem, który wykona audyt i ocenę ryzyka dla systemu wodociągowego i zaproponuje najlepsze rozwiązanie, w celu usunięcia bakterii. 
  3. Ważne jest to, że jeżeli bakterie Legionella już raz skolonizują instalacje wodne, problem lubi regularnie powracać przez lata. Z tego powodu najlepiej jest znaleźć źródła i przyczyny problemu.

Więcej przeczytasz w specjalnym poradniku: Co to jest Legionella i jak się przed nią uchronić? - Bluecare


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaRadny Mateusz Maciejczyk
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Jurkowi ...Treść komentarza: to słuchaj rudego, bedziesz w d*** r******Data dodania komentarza: 27.12.2025, 19:32Źródło komentarza: W świąteczny piątek można jeść mięso. Dyspensa biskupa rzeszowskiegoAutor komentarza: KosmitaTreść komentarza: W na moim osiedlu mieszka Grażka co ma Chłopa Michaśka. Podobno lubi PIERDACZKI zwane inaczej CZŁAPACZKAMI. Raz przyobserwowałem jak z otwartego okna swego apartamentu na drugim piętrze, pięścią wyma***ąc coś wykrzykuje w kierunku iglaka rosnącego naprzeciw, jakieś 4 m od jej okna. Przycichło, bo się schowała. Znając Jej dziwne podejście do świata, wiedziałem, że tak to się nie skończy. Wyjąłem lornetkę i spojrzałem na drzewo w poszukiwaniu tego ZŁEGO, któren we wściekłość Ją wprawił. Patrzę a tam dwa GRUCHAKI GRZYWKOWE znacząco kiwają głowami pokazując skrzydłem okno. Z apartamentu dobiegł głos Michasia próbującego coś Graży wyperswadować. Nagle pojawiła się ONA, na parapecie okna z MOPEM w jednej ręce a drugą łapie się futryny. Wychylając się próbuje dosięgnąć skrzydlaków, wrzeszczy niemiłośiernie. One zaś odwracają się i spod ogona oddają dwa celne obfite TRYSKI, na Jej lica. Ją zamurowało a Bąkom w piaskownicy grabki z łapek wypadły. Puściła się futryny i już odlatywała z bluzgami na ustach, gdy ją w porę chwycił Michaś i wciągnął do środka, skąd zaraz dobiegł już tylko jego głos – Tym razem zad do przeglądu! Potem to już tylko słychać było pięć szybkich KLAPSÓW, pewnie bez majtek była. A gdyby Michaś nie złapał to jaka jest kwalifikacja NFZ, czy darmowe leczenie Jej przysługuje? Myśliwi płacą za straty włościan poczynione przez dziki. Czy może oni też powinni bulić za złamania? W końcu GRUCHAKI to też stworzaki.Data dodania komentarza: 25.12.2025, 10:45Źródło komentarza: Ornitolog: rozpoczyna się najtrudniejszy czas dla ptaków; muszą pilnować wagi co do gramaAutor komentarza: KubuśTreść komentarza: A gdyby piesi poruszający się poza chodnikami mieli obowiązek nosić kamizelki odblaskowe to tak tragicznych zdarzeń byłoby zdecydowanie mniej.Data dodania komentarza: 23.12.2025, 15:53Źródło komentarza: Tragiczny wypadek w Połomi. Nie żyje 53-letni mężczyznaAutor komentarza: KubuśTreść komentarza: Pierwszeństwo na przejciu nie gwarantuje życia. Po drugie czy są jakieś porównania co do ilości wypadków przed zmianą przepisówData dodania komentarza: 23.12.2025, 15:50Źródło komentarza: Tragiczny wypadek w Połomi. Nie żyje 53-letni mężczyznaAutor komentarza: kkkTreść komentarza: a mi to lotto, jem mięso kiedy chcę i żaden facet w sukience nie będzie mi mówił, co i kiedy mogę jeśćData dodania komentarza: 22.12.2025, 20:40Źródło komentarza: W świąteczny piątek można jeść mięso. Dyspensa biskupa rzeszowskiegoAutor komentarza: JarekTreść komentarza: Nareszcie normalna szkołaData dodania komentarza: 21.12.2025, 22:19Źródło komentarza: CoLibre - pierwsza demokratyczna szkoła w Rzeszowie stawia na relacje i samodzielność uczniów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama