Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama

Uczniowie i studenci w nowym roku

Podziel się
Oceń

Niedawno uczniowie szkół oficjalnie zakończyli rok szkolny. Powoli, rok akademicki kończą również studenci na uczelniach wyższych. Mimo to, obie grupy zastanawiają się nad tym czy wrócą one we wrześniu oraz październiku, do nauki w swoich placówkach.

Jakie jest zdanie rządu?

Minister Edukacji Narodowej, Dariusz Piontkowski, podczas niedawnej rozmowy z Dziennikiem Gazetą Prawną powiedział, że rząd zakłada, że uczniowie od września (a studenci od października) wrócą do zajęć stacjonarnych w szkołach i uczelniach. Zaznaczył on, że zarówno Rząd jak i samo Ministerstwo, stale monitorują jednak sytuację, jaka panuje nie tylko w naszym kraju, ale przede wszystkim na świecie. Szef MEN-u zaznaczył, że nie będą forsowane powroty, jeśli sytuacja na świecie nadal będzie napięta.

Co planują uczelnie?

Tutaj sprawa nie jest już taka prosta, ponieważ każda placówka inaczej podchodzi do tego tematu. Nie jest tajemnicą że część uczelni wyższych coraz bardziej przychyla się do tego, żeby nauka od nowego roku akademickiego prowadzona była zdalnie. Co ważne, nie dotyczyłoby to wszystkich zajęć. Część z nich miałaby być bowiem prowadzona standardowo w murach uczelni. Z czego to wynika? Odpowiedź jest bardzo prosta. Duże Uniwersytety, jak UJ, kształcą ogromną liczbę studentów. Ciężko sobie wyobrazić, żeby kilka tysięcy studentów, miałoby wrócić na uczelnię jednego dnia. Uniwersytety często wskazują na to, że liczba zakażeń wciąż utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie a na świecie, już otwarcie mówi się o drugiej fali. Problemem są również dojazdy na uczelnię. Wielu studentów nie mieszka w miastach, w których studiuje. To wymaga od nich dojazdu do miast komunikacją publiczną. A tam łatwo o zakażenia. O planie zajęć zdalnych otwarcie mówi się w odniesieniu do Uniwersytetu Jagiellońskiego czy Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

Co ze szkołami?

Tutaj sprawa nie jest aż tak prosta i klarowana. MEN chciałby, żeby ten scenariusz się spełnił i uczniowie wrócili we wrześniu. Dariusz Piontkowski, Minister Edukacji Narodowej zaznacza, że przygotowywane są różne scenariusze. O jakich mowa? M.in. taki, który zakłada przeprowadzenie części zajęć zdalnie, a części w niewielkich grupach w szkole. Najbardziej prawdopodobnym wydaje się być wariant z przeprowadzaniem zajęć na jednej, dedykowanej platformie.

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
K Autor komentarza: Krystian PropolaTreść komentarza: Dziękuję, że jest Pan naszym czytelnikiem i za Pańską uwagę. Niestety nie zostanie ona uwzględniona. Pozdrawiam serdecznie, na szczęście dziś już chłodniej :)Data dodania komentarza: 4.07.2025, 10:37Źródło komentarza: „To jest nasze wspólne dziedzictwo”. Rozmowa z prof. Aliną Molisak o literaturze żydowskiej i pamięciAutor komentarza: HenTreść komentarza: Wszedłem tu tylko po to, żeby napisać, że nikogo to nie interesuje, panie doktorze Propola. Proszę się zająć tematami miasta, a nie tematami żydowskimi. Pozdrowienia gorące, bo dziś 30 stopniData dodania komentarza: 3.07.2025, 09:53Źródło komentarza: „To jest nasze wspólne dziedzictwo”. Rozmowa z prof. Aliną Molisak o literaturze żydowskiej i pamięciAutor komentarza: lózakTreść komentarza: bo fachowcy z pisu nie wiedzieli co to jest. Oni się znają na węglu i wodzie świeconejData dodania komentarza: 30.06.2025, 19:41Źródło komentarza: PiS zrzekł się praw do cennych złóż na Grenlandii? Gawlik ujawnia i pytaAutor komentarza: wyborcaTreść komentarza: dzieci sie nie robi a jak cos to wszystkie chcą rodzic w Rzeszowie a potem płacz że oddział zamykają. Tak samo jest ze szkołami, wożą dzieci do miasta a potem płaczą że szkołe na wsi zamykają. Mamy płacić za puste sale?Data dodania komentarza: 26.06.2025, 06:42Źródło komentarza: Co z porodówką w Lesku? Do walki dołącza Partia RazemAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: Karygodne działania, a raczej brak działań, rządu. Wycierają sobie gęby byciem prorodzinnym, a zabierają nam podstawowe prawo do bezpieczeństwa.Data dodania komentarza: 21.06.2025, 14:33Źródło komentarza: Co z porodówką w Lesku? Do walki dołącza Partia RazemAutor komentarza: staszekTreść komentarza: niech zamkną to betoniarnie firma STYROBUD jestem ciekaw dlaczego po zdarzeniu ta pompa była spawana może dalej w użytku nie rozumiem jednego auto po wypadku trafia na parking policyjny a tu jak by ślady zacierać może wczesniej była spawanaData dodania komentarza: 21.06.2025, 11:33Źródło komentarza: Wypadek na budowie na Kwiatkowskiego. Pracownika przygniotło ramie pompogruszki! [Aktualizacja]
Reklama
Reklama
Reklama